Pamiętnik odchudzania użytkownika:
NataliaDziedzic

Dzisiaj u mnie za oknem piekne sloneczko. I mi tez slonko zaswiecilo, bo wkoncu waga ruszyla w dol:) ale jestem dzisiaj szczesliwa. Moze uda mi sie zdobyc pierwszy cel 99.9 kilo do swiat. Zostalo 12 tygodni i 10.7 kilo moze, moze sie uda:)

 Paska pomiarow nie zmieniam dzisiaj bo robie to w piatki, lecz teraz zrobie to tez w srode bo robie podsumowanie dwoch miesiecy diety. 

Wczoraj troche malo jadlam ale nie mialm kiedy. Razem z tata rozkladalismy wykladzine co zajelo nam prawie 6 godzin. Nie bylo czasu ugotowac ani nic. Dzisiaj juz sie poprawiam :) 

Menu napisze wieczorkiem.

Milej niedzieli 

Dzisiaj ciezki dzien bo waga  ze mnie jaja robi.:(

Moje dzisiajsze menu:

Sniadanie: bulka z twarogiem i miodem

Drugie sniadanie:omlet

Obiad: pierogi z miesem 8 sztuk 

Podwieczorek: salatka owocowa 

Kolacja: wafle ryzowe 3 sztuki z tunczykiem 

Jakos od wczoraj tak troche zle sie czuje, znowu zaczyna mnie brzuch bolec.

Bylam dzisiaj na zebraniu w szkole, nowej bo zmienilismy z powodu przeprowadzki, wchodzac zrobilam wielkie oczy na stole ciastka paluszki a wchodzac pani wychowawczyni pyta co pije kawe czy herbate:) bylam w szoku...ale nic nie zjadlam tylko herbaty sie napilam :) 

Dzisiejsze menu:

Sniadanie : 2 wafle ryzowe z serkiem chrzanowym i 2 parowki 

Drugie sniadanie: serek wiejski z bananem i borowkami

Obiad: 3 placki z cukinii i 2 male golabki 

Kolacja: wafel ryzowy i sledzie w pomidorach. 

Podwieczorku nie zjadlam bo wypadlo jak bylam na zebraniu :) 

Dzisiejsze menu

Sniadanie: dwie parowki pol mozarelli i pomidor

Drugie sniadanie: serek wiejski owocowy( Sylwia ostatni obiecuje ale mialam jeszcze w lodowce)

Obiad: marchewka z groszkiem  piers z kurczaka

Podwieczorek: salatka 

Kolacja: bulka z wedlina pomidorek i cebula 

Dzisiaj waga chyba sie mi odplacila za wczorajsze nieskuszenie sie na ciasto i hod doga :)

Dzisiejsze menu:

Sniadanie: 2 wafle ryzowe i 2 parowki

Drugie sniadanie : serek wiejski

Obiad: talerz zupy pomidorowej i 4 placki z cukini 

Podwieczorek: salatka owocowa

Kolacja: jajecznica z 2 jajek z cebulka i wafel ryzowy 

Jestem dumna z siebie bo, bylam u cioci dala mi dwa kawalki ciasta drozdzowego ze sliwkami a ja nakarmilam nimi dziecko. Pozniej na kolacje wszyscy jedli hod dogi a ja zjadlam pomidora marchewke z groszkiem i malego frankfuterka :)

Dzisiejsze menu:

Sniadanie: bulka wieloziarnista z szynka pomidorem papryka i rzodkiewka 

Drugie sniadanie:serek wiejski

Obiad: talerz rosolu 

Podwieczorek: banan 

Kolacja: pomidor marchewka z groszkiem i frankfuterka 

Moja waga stoi a nawet troche idzie w gore, troche mnie to wkurza i doluje ale poczekamy do piatku zobaczymy czy zejdzie nizej niz mam na pasku wagi. 

Zmieniam swoje myslenie i postanowilam zmienic cele na mniejsze kroczki. Pierwszy cel to 99.9 kilo:) drugi cel to bedzie 89 kilo trzeci cel to 85 kilo tyle wazylam ostatnio 10 lat temu. Ostatni cel to 79kilo ( a moze i nie ostatni kto wie) 79 kilo to bedzie marzenie tyle wazyc. Wiem ze niektorzy to tyle waza i sie dopiero odchudzaja ale dla mnie 79 kilo to bedzie cud i pragnienie ktorego nigdy do tej pory nie udalo mi sie osiagnac. Dodatkowy cel to taki ze chcialabym na swieta wazyc te 99.9 kilo czyli zostalo mi 3 miesiace i 12 kilo moze sie uda :)

Dzisiaj jakos mam ciezki dzien.....dobija mnie to ze waga tak wolno leci :( nie wiem czy cos musze zmienic w diecie czy co?? Widzicie co jem bo dodaje codziennie swoje portawy i juz sama nie wiem co robie zle. Nie podjadam slodkie jem tylko raz w tygodniu i to albo kawalek ciasta albo maxi kinga. Staram sie ze wszystkich sil, probuje sie nie poddawac ale jak tak dalej bedzie to nie wiem czy wytrzymam na diecie...:( jest ciezki, nie chce sie poddawac ale jak nie bedzie wiekszych sukcesow to nie recze za moj mozg ktory sie zbuntuje :( co mam zrobic,????

Dzisiaj zainstalowalam endomondo i poszlam na zakupy prawie 4 kilometry na nozkach....ktos powie ze to zadne cwiczenia ale dla mnie to duzo, na poczatek moimi cwiczeniami beda spacery.

Moje menu:

Sniadanie: 2 wafle ryzowe 2 parowki pomidor i papryka

Drugie sniadanie: serek wiejski z owocami 

Obiad: 4 placki z cukini i pol woreczka kaszy 

Podwieczorek: budyn 

Kolacja: 2 jajka pomidor papryka wafel ryzowy 

Mysle ze dzisiaj jest ok:) 

Witam 

Dzisiaj bylam na urodzinach corki mojej przyjaciolki, troszke zgrzeszylam nie wiem czy mam uznac dzien za brak diety czy moze byc w granicach normy :)

Moje menu:

Sniadanie: bulka wieloziarnista z serem szynka pomidorem i papryka

Drugie sniadanie: platki z mlekiem  I zurawina i rodzynkami

Obiad: ryz z piersia duszona z cebula i pieczarkami 

Podwieczorek: kawalek rolady smietanowej 

Kolacja: jedna kanapka z salata ogorkiem i rzodkiewka

Byla tez szklanka coli :( ciasto w ramach weekendowego kawalka czegos slodkiego wiec mysle ze az tak zle nie bylo jak myslicie?? 

Dzisiaj dwa tygodnie jak tu znowu jestem, a jutro 7 tygodni jak zaczelam diete.

Jestem z siebie dumna ze udalo mi sie tyle wytrzymac to moj rekord:)

Mam nadzieje ze nie zbladze z tej obranej drogi....moj cel jest jeszcze bardzo, bardzo daleko. Moim marzeniem bylo by wazyc 70 kilo....za cel ustawilam 79 bo jesli bym do tego doszla to juz bedzie wielki bardzo wielki sukces. Zobaczymy jak to bedzie. Jesli bede wazyc 90 kilo maz ma zucic palenie, ciekwe czy dotrzyma slowa....watpie :) 

Moje wczorajsze menu:

Sniadanie: bulka ciemna z serkiem pieprowym pomidorem i papryka

Drugie sniadanie: serek wiejski jagodowy

Obiad: placki ziemniaczane z piekarnika z piersia z kurczaka 

Podwieczorek: salatka owocowa

Kolacja: dwa wafle ryzowe z serkiem pomidorem i papryka.

Dzisiejsze menu napisze wieczorkiem :)

Sniadanie : 2 parowki i 2 wafle ryzowe

Drugie sniadanie: owsianka z owocami 

Obiad: kalafior ziemniaki i piers z kurczaka 

Podwieczorek: serek wiejski owocowy

Kolacja: wafel ryzowy z salatka z ( tunczyk, jajka, serek wiejski, szczypiorek, ogorek kiszony )