Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

wielki powrót!!! idzie wiosna więc czas na zmiany ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18092
Komentarzy: 343
Założony: 24 lutego 2012
Ostatni wpis: 27 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nayer

kobieta, 35 lat, Biały Słup

167 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 lutego 2014 , Komentarze (1)

Hej laseczki!
Daaaawno mnie nie było... wracam 89kg... Jestem załamana wagą. Pomożecie?? Zaczynam zmianę od dzisiaj... START!!!

8 stycznia 2013 , Komentarze (7)

Witam Złotka!!!!
Powracam na vitalię no i powróciłam do diety chociaż jakoś opornie mi to idzie jakoś brak motywacji.... mam nadzieję, że z czasem znowu się rozkręcę kiedyś mogłam to myślę, że i teraz jakbym wzięła się w garść to bym dała radę
Pozdrawiam i całuję
ps. wstawiam aktualne fotki by przypomnieć o sobie



17 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

Witajcie Laleczki
Wracam na dobre tory...
wróciłam do diety i mam nadzieję, że uda mi się zrzucić kilka kg do powrotu Miśka

Dzisiaj dzień od samego rana zabiegany...
 rano badania, morfologia, laryngolog, pozniej pranie, sprzątanie, muszę jeszcze odwiedzić fryzjera, odebrać wyniki badań, drobne zakupy, w których może,  pomoże mi moja kochana Vitalijka Sylwuśka
zawsze wszystko zostawiam na ostatnią chwilę....
jutro na 24h do pracy, a w niedzielę trzeba już się zwijać do Warszawy...

pozdrowionka

13 sierpnia 2012 , Komentarze (5)

Cześć Dziewczynki!!!!
Tyle czasu nie pisałam... właściwie nie wiem dlaczego.... Czytałam Was za to na bieżąco
Baaaaaaaaaaardzo dużo zmieniło się w moim życiu, ale zawsze powtarzam żeby coś było dobrze to coś musi być źle nigdy nie ma idealnie, kolorowo...
Zacznę od tego, że od października zaczynam mgr na wymarzonej uczelni, dostałam pracę w przedszkolu jako nauczyciel prowadzący i będę miała grupę trzylatków, zaczynam za tydzień od zajęć adaptacyjnych, znalazłam fajne mieszkanko.... no i najważniejsze poznałam fantastycznego faceta, zakochałam się po uszy, ale tak jak wspomniałam nie ma nic idealnie... on pracuje w polsko-szwedzkiej firmie i musiał jechać na dwa miesiące do Szwecji odliczam dni do października... rozmawiamy ze sobą codziennie na skype, dzwoni, pisze, ale strasznie mi smutno no i odkąd wyjechał ja jem, jem i jeszcze raz jem no i z moich 78kg zrobiły się 83kg ehhhh........
Czas się ogarnąć bo jak wróci to mam być piękna, a nie zaniedbana i spasiona....
Pozdrawiam

20 czerwca 2012 , Komentarze (7)

Hej Ślicznoty!!!
Bardzo udany dzień dzisiaj miałam spotkałam się z moja kochaną Vitalijką :* i nie tylko zaraz też lecę na ploteczki z koleżanką. Podpisałam dalej umowę, także pracę do końca wakacji mam zapewnioną . Dietka w porządeczku, ale chyba trzeba będzie trochę ją podkręcić co by waga jakoś lepiej spadała...
Kupiłam też karnet na solarium tak tylko trochę muszę się opalić
Pozdrowionka :*********

18 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Cześć Dziewczynki!!!
Baaaaaaaaaaardzo długo nie dodawałam wpisów do swojego pamiętnika... Miałam już z niego zrezygnować itd. No ale jestem, wracam miałam chwilowe załamanie dietowe czego konsekwencją jest niezgodność z wagą paskową, ale 7 z przodu cały czas mam
Teoretycznie mam już wakacje, wszystko zaliczone i muszę Wam się pochwalić mam w tym semestrze tylko jedną 3 i jedną 4 a reszta 5 , a praktycznie to czeka mnie jeszcze egzamin licencjacki 5 lipca i to że już nie muszę chodzić na zajęcia nie oznacza, że mam pełen luz bo trzeba ogarnąć się do na egzamin
Będę częściej pisała i liczę na Wasze wsparcie bo z Wami jakoś lepiej dieta idzie
Pozdrawiam***********

18 maja 2012 , Komentarze (7)

Hej Laleczki!!!
Macie rację, że trzeba ciężko pracować nad redukcją cellulitu, a ja to bym chciała po najmniejszej linii oporu baniek nie będę kupowała bo znając mnie to będę używała ich przez tydzień może dwa i wszystko.... chciałam na rolletic zapisać się znowu, ale kasy mi trochę szkoda na karnet bo to wydatek ok 120zł za 10 wejść czyli 3 tygodnie chodzenia, a jeden karnet to za mało trzeba byłoby wykorzystać dwa, a później jeszcze z jeden na podtrzymanie efektu itd. Czyli najlepszym rozwiązaniem dla mnie będę regularne peelingi kawowe i to serum od eveline i taka rolka do masażu...
A dzisiaj słuchajcie wchodzę na wagę a tam 78,3kg nie wiem jak to zrobiłam no ale to dobrze oby do przodu widać te długie, szybkie i codzienne spacery też przynoszą jakieś efekty
pozdrawiam:*************
tumblr_ldodrcCKKT1qaizhfo1_500_large.jpg tumblr_l61mgtcMuh1qbju0uo1_500_large.png
tumblr_l3yr6evWaT1qb5t88o1_500_large.jpg
hello_world_by_nymphetrix-d35udrz.jpg
46b00156000ac09d4d14e4ec.jpg

17 maja 2012 , Komentarze (6)

Hejooooo!!!
Pogoda za oknem piękna, napawa optymizmem
Dzisiejsza waga to 79,3 jako tako....
tak sobie dzisiaj siedziałam i myślałam jak się pozbyć cellulitu???? tak żeby było szybko, skutecznie i żeby się za bardzo nie napracować
ehhhhhh taaaaaakaaaaaaaa jeeeeeeeeeestem beeeeeeeeznadzieeeeeeeeeejnaaaaaa
cel: w moje urodziny(4.06.) o poranku ujrzeć 77kg na swojej wadze (może być 76,9)
oby do lipca....
166531_177391625614482_100000309370891_461863_6307993_n_large.jpg
tumblr_l8a3n035eS1qd6wm6o1_500_large.jpg
i jeszcze jedno napiłabym się wódki dziś....

15 maja 2012 , Komentarze (6)

Witam!!!
Dziękuję Wam za wsparcie jeśli chodzi o ostatni wpis:******** zobaczymy jak będzie w ten weekend w pracy... nie jest to praca, z którą wiążę przyszłość dlatego doszłam do wniosku, że nie ma co się przejmować trzeba robić swoje i mieć wszystko w dupie.
Dietkę trzymam tylko kurna nie mogę zabrać się za ćwiczenia wychodzę tylko połazić, szybki spacer,dzisiaj nawet bardzo szybki (dzisiaj w sumie 4h łaziłam), i to wszystko... kiedy ja się w końcu ogarnę??!!
pozdrawiam:********

tumblr_lffj05vmMU1qfco4do1_400_large.jpg
tumblr_lezi6koIkq1qe9swxo1_500_large.jpg
tumblr_lex5q4vyiO1qf1jubo1_500_large.jpg
tumblr_lf6ibfEiyE1qc236uo1_500_large.jpg
tumblr_l8v8qkEHEo1qa9o8bo1_500_large.jpg

14 maja 2012 , Komentarze (5)

Siemka Dziewczynki!!!
zdołowałam się... kuźwa biednemu zawsze wiatr w oczy, kromka masłem do podłogi w pracy ostatnio dowiedziałam się, że plotkują na mój temat nie wiem dokładnie co, ale wiem że obgadują i jak ostatnio byłam w sobotę (pracuję w weekendy jako kelnerka) to usłyszałam przez przypadek i w ogóle tak przykro mi się zrobiło, że cały dzień kość w gardle mi stała, a jak byłam chwilę sama to aż łzy do oczu mi napływały i z nikim nie rozmawiałam tylko robiłam swoje i już... egzamin licencjacki sie zbliża i też jakoś średnio mi idzie zabieranie się za naukę itd. moje przyjaciółki też się porozjeżdżały i nawet nie mam z kim się spotkać porozmawiać, jedynie telefonicznie, będą dopiero w następny weekend kiedy ja będę w pracy.... faceta brak... randek brak.... flirtowania z kimkolwiek brak.... eeee lipa z tym wszystkim jedyny pozytyw to już prawie jestem na pasku....
Pozdrawiam:**********

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.