Witam :) :) :)
I pomalutku dochodzimy do połowy stycznia :)
Kto się już rozkręcił z postanowieniami a kto już odpuścił ? Mam nadzieję że tych drugich nie wiele a najlepiej wcale nie ma :) Ja niestety pomiędzy . Jeszcze nawet nie zaczęłam na poważnie , coś tam liznę aktywności ale nadal nie jest to jakoś sprecyzowane .
Mój organizm jeszcze się nie przyzwyczaił do pracy w innym wymiarze. Mam zmiany po 6 lub 12 godzin i cięzko jest jeść regularnie bo przerwy jak na naparstek. Po tygodniu pracy nic mi się nie chce niestety ale wczoraj postanowiłam wykorzystać wolny dzień i poszłam z moim na siłownie . Za ciosem kupiłam karnet a co mi tam teraz będę mogła chodzić się odstresować kiedy znajdę chwilę bez wymówek tym bardziej że siłka jest mega !!!
Zaliczone 50 minut siłowego i 50 minut cardio . Mój biegał półmaraton na bieżni a ja się zapoznawałam ze sprzętem bo jest inny niż znam ale to fajnie zawsze coś nowego :) Nadal pracuje dodatkowo na swojej siłowni ale teraz traktuje to jako pracę dorywczą . Nowa szefowa ucieła mi drastycznie zmiany i mam 2-3 w tygodniu , wszystko fajnie , pasja -pasją ale zarobić na życie też trzeba a cięcia z 7 zmian na 2 to mała przesada. U siebie prowadzę treningi grupowe ale chętnie pójdę do kogos na zajęcia bo wtedy ćwiczę i nie jestem odpowiedzialna za klubowicz-ki :)
Waga nie znana :) Po ubraniach widzę że jest stabilnie . Mam takie spodenki 38 które kupił mi mój Psychopata w lecie bo mu się rozmiary pomyliły i nie mogłam ich ubrać teraz są dobre i mierzę je co pewien czas aby sprawdzić czy jest git.. W sobotę mam zmianę na siłowni rano więc zrobię sobie pomiar żeby być na głodniaka .
Dietę trzymam , biegi planuje choć w tym roku startów będzie mniej bo praca na to nie pozwala ale i tak zaplanowałam jeden wyjazdowy w miesiącu , bez podróży nie ma mnie :) Najważniejsze żeby robić to co się kocha :)
A i jeszcze miałam się pochwalić odtatnio biegałam na canale + :) Koleżanka mi podesłała fotę bo ja nie mam telewizji :) Milutko :)
Te chwile sławy :)
Uciekam do pracy teraz i popołudni mam wolny czas więc wreszcie wszystko rozplanuje aby ruszyć z kopyta :)
Cudownego tygodnia :)
barbra1976
16 stycznia 2019, 18:10O Ty mocarzu, w desce jeszcze nogą wymachujesz?
Nocka23
17 stycznia 2019, 01:08brzuchu w desce są super :)
Kolastynka
14 stycznia 2019, 11:48No siłownia robi wrażenie :) tak trzymaj :) wytrwaj w postanowieniach!
Nocka23
14 stycznia 2019, 18:13I to jest jedno piętro :) dzięki :)
Anankeee
14 stycznia 2019, 11:02Brawo za siłownię :) Bardzo motywujące jest założenie za małej niegdyś rzeczy ;) Super fotki ;)
Nocka23
14 stycznia 2019, 18:14powiem Ci szczerze że nawet bardziej niż same syferki na wadze :) siłownia to świetny pomysł choć powroty do takiego mocnego treningu są ciężkie L0 buziaki
aniapa78
14 stycznia 2019, 10:42Świetnie wyglądasz. Waga nie taka ważna. Niech Ci się wszystko poukłada:)
Nocka23
14 stycznia 2019, 18:15dziękuję i wzajemnie :)
rybka82
14 stycznia 2019, 08:34Jak Ty ślicznie wyglądasz na tym sreenie! Ja to bym pewnie cała czerwona i zasapana była, a Ty hollywoodzki uśmiech i ta radość z Ciebie bijąca :)
Nocka23
14 stycznia 2019, 18:21dziękuje bardzo :)