Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekend majowy


Hej dziewczyny,
jak tam Wam mija weekend ?
Mój zaczął się od wesela, na którym trochę sobie odpuściłam, bo zjadłam te kilka dań no i ten przepyszny deser lodowy z sorbetem truskawkowym ! Ale wytańczyłam też sporo.
1 maja, byłam na rowerku ok. 35 km zrobiłam, dupsko bolało jak nie wiem. Wczoraj ćwiczyłam ze 2 h i jeszcze 40 min steperku. Dziś też coś pewnie poćwiczę.
Jednak w te upał ciężko mi się zebrać, żeby pobiegać. Jakaś w ogóle otumaniona jestem, i ciągle chce mi się spać. Ale najbardziej  martwię się tym, że to już maj czas zaliczeń, kolosów, a potem sesja i że nie będzie nawet kiedy poćwiczyć ... :( Martwi mnie to i nie wiem, jak to rozegrać, żeby nie zaniedbać ani nauki ani ćwiczeń.
Ale na razie waga na 59, więc jest dobrze.
Mama mówi, że moja twarz źle wygląda .. co ja poradzę, że chudnie mi twarz a te udziska wredne trzęsą się jak galareta i cellulit wielki na nich....

Znacie jakieś domowe sposoby, żeby się rozbudzić poza kawą i ćwiczeniami ? Herbata zielona też niewiele mi daje...

Mam nadzieję, że odpoczywacie. Ja uciekam do nauki :)

Miłego dnia !!!


Marzy mi się ogród ..







  • nietakaslodka

    nietakaslodka

    4 maja 2012, 13:25

    tez mnie przeraza to ze przez nauke nie bedzie czasu na cwiczenia;/

  • arienka

    arienka

    3 maja 2012, 13:59

    Jestem pewna, że tańcząc wszystko spaliłaś :) a sorbet nie jest bardzo kaloryczny. Herbata biała dodaje energii :] 3 zdjęcie

  • JustLikeMe

    JustLikeMe

    3 maja 2012, 12:57

    oj na takim ogrodku moglabym nawet i mieszkac:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.