Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ponoc widać coś że schudłam.


Witajcie :)

dość dawno mnie tutaj nie było z powodu natłoku obowiązków, ale już jestem :). dietowo nie najgorzej się trzymam, ale w zeszłym tygodniu 2 razy rower po godzinie i dwa razy treningi z ewką ( turbo i killer).

Dzisiaj zrobiłam rano turbo spalanie a potem wybrałam się na rower...cięzko było, ale dalam radę. :) 

co do jedzenia:

sniadanie: owsianka z rodzynkami, borówkami i łyżeczką miodu...oraz cynamonem :)

2 sniadanie: sernik an zimno z borówkami + borówki prosto z koszyczka

obiad: piers z kurczaka, 1,5 ziemniaka + kalafior i marchewka :)

siostra stwierdziła dzisiaj, że schudłam. Ok, na wadze wciąż tyle samo, ale rzeczywiscie- ubrania jakby luzniejsze.  oto fota mojej "metamorfozy". widac roznice? 

  • fitnessmania

    fitnessmania

    1 kwietnia 2017, 18:18

    A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi

  • pyzia1980

    pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)

    12 sierpnia 2014, 15:51

    Laseczka :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.