Hey. Dzisiejszy wpis będzie typowo monotematyczny, a mianowicie :bieganie. Będzie on długawy, więc jeśli jesteś zainteresowana to zapraszam.
Bieganie:
Zawsze była to dla mnie nie zbyt lubiana forma aktywności fizycznej, ażdo czasu zmotywowania się przez tą Panią:
https://www.youtube.com/watch?v=236C14UBvcU
Jak zaczynałam:
Zaczęłam od marszobiegu dokładnie 7 marca tego roku. Początki byłyokropne. Leń, zadyszka i zakwasy. Ale nie poddawałam się. Codziennie dodawałam coraz wiecej czasu, coraz wiecejkilometrów. Doszłam do 10 i na razie będę robić tylko taki dystans. Mam wplanach na razie tylko poprawiać czas. Bo nie oszukujmy się jest kiepski.Jednak ja i tak jak na osobe która wstaje codziennie o 5.30 i wraca do domudopiero po 18 to mam jeszcze Powera :P Jako rozgrzewkę mam pracę. Czasemnaprawdę już jestem tak wykończona że nie mam siły a i tak biegnę.
Rozgrzewka itp.:
Pierwsze 3 km to jest raczej człapanie , sapanie, dyszenie i kaszlanie.Nogi odmawiają mi posłuszeństwa. Ale zaciskam zęby i biegnę dalej. Biegam odmiejsca w którym mieszkam do jakiegoś punktu (teraz jest to Dinther 5 kmod Nistelrode) i wracam do punktuwyjścia czyli do domu. To jest dobra opcja bo już nie mamy wyboru jak przebiegniemydajmy na to 5 km. I tak musimy wrocić na pieszo , wiec lepiej biegiem bo szybciej:P
Co polecam? Najlepiej biegać samemu. Tak jest według mnie najlepiej.Sama narzucasz sobie tępo i wyznaczasz odległości. A po za tym pochłaniasz siębezgranicznie w tym co robisz, słuchając ulubionej muzyki i nie marnując sił np.:na rozmowe z koleżanką.
Zalety:
W czym mi pomaga bieganie? Zapominam o problemach, wszystkie negatywnerzeczy wypływają ze mnie razem z potem i sciekają po plecach. A po za tym jestto czas tylko dla mnie. Odpoczywam od całego świata. Łącze się z naturą iwyciszam. Taka jakby medytacja duchowa.
Bieganie jest świetne na wszystko! Dużo lepiej sypiam, jestmspokojniejsza, nie mam koszmarów i przede wszystkim poprawia się moja kondycja,wydolność płuc i wygląd ciała :D
Czego potrzebujesz:
Wygodnychsportowych butów, odtwarzacza Muzyki, (jeśli biegasz wieczorem) kamizelkiodblaskowej i wygodnej odzieży. Ja biegam z telefonem i właczonym endodmondopro. Program podnosi moją wiare w siebie, a czasem zdołuje :P Ale widać jakidystans, kalorie, czas i inne bajery.
Mój dzisiejszy wynik:
Motywacje:
Prośba:
Znudziłami się już moja play lista, znacie i polecacie jakąś energiczną muzykę dobiegania? Napiszcie coś. Posłucham zobaczę :D
Powiedzciemi jakie znacie domowe sposoby na cellulit? Bo nie umiem się cholerstwa pozbyć.
Toby było na tyle. Na dniach zrobie wpis o moich pomysłach i planach na ślub :D
Buziaki:*
BlackWithDreams
5 kwietnia 2013, 00:08Ja też lubię biegać ale tylko z kimś :) widzę,że Ty też wróciłaś, super, bo zawsze byłaś w gronie osób, które mnie motywowały :D trzymaj się, oby tak dalej :)))
MyWorldAndMe
2 kwietnia 2013, 16:10ooo kto to wrócił;))ślicznooka;)super Kochana,że jesteś!mnie ostatnio też nie było:)co do muzyczki proponuję BBX-making luv(radio edit:))
kiziamizia23
28 marca 2013, 17:35podziwiam każdego kto biega bo ja tego nieciepie:/ moze z muzyką było by lepiej może na wiosnę wypróbuję;)
Blama
28 marca 2013, 07:26oo niesamowita jesteś :))
justyna43219
28 marca 2013, 07:14:-)