Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paulinkas14

hej wszystkim :)

Nie pisalam tu ponad rok czasu i baaaardzo duzo sie zmienilo. Najpierw mialam duzo pracy i nie mialam czasu ani na diete ani na blog. I nagle w listopadzie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy ( so happy ), poczatek ciazy przeszedl bez zadnych problemow. Niestety w 40 tyg okazalo sie ze mam malo wod , na drugi dzien nie mialam w ogole a mala na swiat sie nie spieszyla. Wywolali mi porod. o 9 rano dali mi zel i dopiero o 18 zaczely sie bole i tak meczylam sie do 5:30 rano, az zdecydowali ze zrobia mi cesarke i na cale szczescie bo okazalo sie ze mala nie byla w pozycji idealnej do wyjscia... I tak 23 lipca 2015 zostalam mama :) Przytylam 12 kg podczas ciazy i narazie zrzucilam tylko 8 kg...karmiac niestety nie potrafie nawet dobrze jesc a po cesarce lekarze nie kazali mi robic cwiczen przez pierwsze 6 mcy...Kocham moja malutka ksiezniczke, ale niestety nie potrafie juz na siebie patrzec. Wygladam okropnie!! Mam nadzieje, ze jeszcze te 3 mce szybko mina i bede mogla zaczac cwiczyc i przedewszystkim znajde sile w sobie, zeby jesc zdrowo i 5 razy dziennie....A co u was??

A oto moja mala ksiezniczka Emily :)

Dziewczyny jestem juz po 3 treningach na silownii ojj dalam sobie w kosc :D ale jakos lepiej sie az czuje :) 

Teraz chce jeszcze zrobic jakis trening z Personal Treiner :D

Dieta hmmm raz idzie lepiej raz gorzej dlatego musze naprawde duzo cwiczyc zeby spalic moje grzeczki :D  Dostalam nowa prace takze niedosc ze mam duzo pracy ze sklepem to i nowa praca silownia, od wrzesnia tez szkola nie wiem jak dam sobie rade, ale postaram sie.... :)

A co tam u Was??

No a wiec u mnie codziennie jakies nowosci no bo jak by innaczej :D

Wczoraj sie wkoncu zapisalam na silownie i gimnastyke, dzis zaczynam ojjj bo takiej przerwie to az sie boje  !! Bylam oczywiscie u lekarza i dal mi nastepna serie badan, pobierania krwi itd ( boje sie gorzej niz male dziecko pobierania krwi :D ), no i dziewczyny zapisalam sie do  szkoly zbieralam sie z tym rok czasu hehehe od wrzesnia znowu jestem uczennica :)

Wczoraj tak mnie wzielo na ziemniaki z koperkiem i ogorki kiszone ze musialam az isc i kupic i zjesc na kolacje, tak pozatym z dieta wczoraj nie bylo zle :) Tyle, ze zajeta praca czasami nie jem albo 2 sniadania albo obiadu niestety, ale postaram sie poprawic... No zmykam i postaram sie teraz czesto pisac.... Buziaczki ze slonecznej Italii :)

Hej wszystkim!!

Dlugo mnie nie bylo, ale pewnie nikomu mnie nie brakowalo heheh :D

Duzo sie wydarzylo podczas tych 6 miesiecy. Na poczatku pazdziernika otworzylismy z chlopakiem sklep internetowy no i jest troche pracy jak to na poczatku kazdego biznesu. Nia mialam na nic czasu. Pozniej odwiedzil mnie brat byl u mnie miesiac czasu a juz za nim tesknie a pozniej chcialam Wam powiedziec ze malo jadlam a w ogole nie chudlam, chlopak mial pretensje ze pewnie jem jak go nie ma itd itp.....az wkoncu 2 miesiace temu poszlam na badania kontrolne.....wyszlo ze mam nadczynnosc tarczycy i infekcje nerek....no i lekarz mi powiedzial "Dziewczyno tarczyca prawie w ogole nie dziala i dlatego te wszystkie problemy wiecej kg, sucha skora, wypadajace wlosy i ciagle zmeczenie i na dodatek bole plecow przez te nerki....teraz biore leki od kilku tygodnie, ale mowia ze ryzultaty widac po 2/3 miesiacach zobaczymy jak to bedzie w poniedzialek zapisuje sie tez na gimnastyke joge i pilates troche sie zrelaksuje :)

A co tam u Was?? Chociaz sama nic nie pisalam, czesto do Was zagladalam :)

Buziaki milego 3 deszczowego maja rodacy :)