Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
118


Jutro planuję detox.

Muszę wrócić.
Muszę trwać.
Muszę być chuda.

14 kilo za mną.

Spytałam dzisiaj swojego M:
-Widać, że schudłam?
-Tak.
-A jak, gdzie?
- Nooo, na twarzy trochę i spodnie masz jakby luźniejsze.

Myślałam, że go strzelę.
Spodni tych co kiedyś, już nie noszę. Zaczęłam wymieniać jakiś czas temu.
Jakoś zawiódł mnie.
Wiem, wiem, niby facet, czego od niego wymagać...
Może zauważy jak będą mi kości wszędzie wystawać!

Pragnę być obrzydliwie chuda!

wracam!

Dziękuję za ciepłe słowa i podtrzymywanie na duchu!
  • karolcia191993

    karolcia191993

    28 kwietnia 2013, 23:34

    obrzydliwie ?? .. lepiej nie.. ładnie zarysowana figura - tak . ;) trzymam kciuki :*

  • Kisiala

    Kisiala

    28 kwietnia 2013, 21:30

    Dobrze kochana to ja za Ciebie trzymam kciuki ! ;**

  • Kisiala

    Kisiala

    28 kwietnia 2013, 21:01

    Ojjj tak paskudne jak cholera ! :< Haha oj kochana ja i woda caly dzien to chyba nie mozliwe a jutro mam jeszcze W-f w szkole i bieganie mnie czeka wiec w ogole bym nie miala energi, moze cos lekkiego ? :) bede jesc normalnie tylko mniej no i oczywiscie zadnych wafelek :D Ty tez cos sobie zjedz jutro, cos lekkiego zebys chociaz miala energie na start nowego tygodnia :)

  • ohhZiuta

    ohhZiuta

    28 kwietnia 2013, 20:20

    Rozbawił mnie Twój Mężczyzna tym Twoim chudnięciem na twarzy:)

  • Kisiala

    Kisiala

    28 kwietnia 2013, 20:18

    Ja tak samo , marzy mi sie chude ale to chude cialo zeby mi kosci lekko wystawaly,, niektorym to sie nie podoba ale mi jak najbardziej *.* Ja tak samo jutro znowu, musimy wytrwac kochana ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.