I po raz kolejny...
trzeba rozpocząć walkę z kg tymi 12 co mi zalegają na udach, brzuszku, pupie coś z tym trzeba zrobić aby moim nóżką było lżej:)
Nie pamiętam, który to raz zaczynam... ale mam nadzieje że jego wynik bedzię taki jak oczekiwałam:)
Waga startowa to 72,7 kg troszkę dużo, za dużo dużo bo aż 12 kg.
W przyszłym roku we wrześniu biorę ślub i mam nadzieję za rok 20 wrzesnia stanąć przed ołtarzem ważąc 60 kg:)
A do tego mieć piękne włosy, paznokcie, skórę oraz super humor:)
WAGA POCZĄTKOWA:
72,7 kg
DZISIEJSZE MANU:
ŚNIADANIE: PŁATKI ZE SZKLANKĄ MLEKA
DRUGIE ŚNIADANIE: BERLISO MLECZNE
PRZEKĄSKA: KEFIR
OBIADOKOLACJA: 3 MAŁE ZIEMNIACZKI, MIĘSKO ORAZ OGÓRECZEK
PŁYNY:1,5 L
Mam nadzieję że uda mi się jeszcze przed snem jakieś ćwiczenia na brzuszek wykonać:)
Postanowienia Ogólne:
1- zminimalizować słodycze,
2- ćwiczyć codziennie,
3- wypijać co najmniej 1,5 L płybów dziennie
aszeczka
2 września 2013, 19:54ej Roxi i Ty mi piszesz ze nie masz takiej motywacji jak ja? a slub to co?;) Tez mysle, ze jedzenia troche za malo. A z cwiczen to polecam wlasnie focusa, samopoczucie duzo lepsze- wiecej w prywatnej wiadomosci napisalam. No to ruszamy!!
marcelka55
2 września 2013, 19:51Roxi, ale bardzo mało tego jedzenia. Przemyśl jeszcze to menu. Dorzuć jakieś warzywka i owoce do 15.00. A co do pięknej skóry itd. proponuję od razu wspomagacz w postaci jakiegoś capivitu czy innych skrzypów polnych :) No i powodzenia oczywiście!!! :)
Caarmeen
2 września 2013, 19:42Ćwiczyć najlepiej 5-6 razy w tyg :) Mięśnie też muszą odpocząć :P