Coś nie mogę tu wrócić, mam ciągle za mało czasu żeby na bieżąco czytać Wasze pamiętniki i sama coś napisać. Nadrabiam tak raz na tydzień ale nie zawsze mam chwilę żeby coś nabazgrać. Kolejny powrót do odchudzania nastąpił dzisiaj. Z dietą jest średnio bo nie mam możliwości ostatnio jeść częściej niż 3 razy dziennie z olbrzymimi przerwami po nawet 6-7 godzin no ale trudno, jak się trafi dzień że będę mogła zjeść więcej to na pewno to wykorzystam. Ćwiczenia znów zawitały póki co na brzuch i nogi bo mi przeszkadzają bo utyły .
Co zmieniło odchudzanie? przede wszystkim moje podejście do własnej osoby. Może nie czuję się rewelacyjnie we własnej skórze bo przeszkadza mi jeszcze to czy tamto ale czuję się szczęśliwsza i teraz potrafię dostrzec małe szczęścia i docenić je a wcześniej nie miały dla mnie znaczenia. Teraz uważam że zasługuję na odrobinę relaksu, rozpieszczenia wcześniej tak nie myślałam mam nadzieję że z czasem będę jeszcze bardziej z siebie zadowolona, nawet osoby w pracy kiedy przychodzę z samego rana czy wychodzę z pracy po 10 godzinach mówią mi że jestem jedyną osobą która się uśmiecha cały czas, że jestem jedyną osobą zadowoloną z pracy, ale to nie z pracy jestem zadowolona - jestem zadowolona z życia
Ćwiczenia na nogi które polecam:
I kilka obrazków które mnie ostatnio rozbawiły:
Miłego dnia!