Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 z 31


Brzuch niby spada, nogi niby spadają ale bardzo opornie a waga wzrasta, wtf? albo się dziadówka zepsuła albo mam jakiś problem z zatrzymywaniem wody bo takie wahania z dnia na dzień nie są normalne. Chyba muszę wprowadzić bardziej rygorystyczną dietę żeby wcisnąć się w kieckę (coraz łatwiej zapiąć zamek :D) a po  września pomału wprowadzać bardziej kaloryczne posiłki. Muszę jakiś jadłospis stworzyć i dopasować do mojego grafiku w pracy - wtedy łatwiej mi się kontrolować. O! muszę się pochwalić że odkąd odhaczam sobie ćwiczenia w wyzwaniach to codziennie je wykonuję a już wiele razy chciałam zrezygnować, odpuścić sobie ale nie trzeba przecież odhaczyć więc trzeba się przemęczyć ha! już nawet mam prawie takie wymiary jak w zeszłym roku, tylko w brzuchu i talii mam po + 1 cm, tylko znów dziwi mnie waga bo jest różnica 3 kg ... dziwne... W zeszłym roku byłam zadowolona z własnego ciała i chcę do tego wrócić :).

  • Renfriii

    Renfriii

    8 sierpnia 2014, 11:11

    Dasz radę kochana na spokojnie, a co do wagi to możesz mieć rację, że to przez wodę, albo wzrost tkanki mięśniowej :)

  • fokaloka

    fokaloka

    8 sierpnia 2014, 09:25

    Najważniejsze, że działasz, a już niedługo wymiary będziesz miała lepsze niż w tamtym roku :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.