Witam, melduję po 5 dniach że sukienka coraz bardziej pasuje. 30 lipca jeszcze musiałam się wyginać i wciągać brzuch żeby zapiąć zamek i wydawałoby się że strzeli kiedy tylko się usiądzie a dzisiaj już się dopięłam - fakt że z przeszkodami ale bardzo małymi, ale jakby nie patrzeć to tylko 5 dni a już taka różnica, może w środę 6 sierpnia albo 13 sierpnia dodam zdjęcia jak już się zmieniłam do sukienki - nie pamiętam kiedy @ miała przyjść xD.
Wyzwania nadal grzecznie wykonuję, od ostatniego pomiaru schudłam 0,7 kg - podejrzewam że to głównie woda ale skoro wykonuję wyzwanie -3 kg do końca miesiąca to jakby nie patrzeć to 23% celu wykonanego a upłynęło 13% czasu czyli mam trochę nadgonione . Jeszcze 2,3 kg do końca miesiąca ale myślę że 1,3 kg to też będzie wynik wystarczający jak dla mnie . Szkoda tylko że cel wakacyjny zostanie osiągnięty po wakacjach no i trzeba uważać żeby znów na zimę nie przybrać . Już czuję ten smak zwycięstwa pomimo że dopiero chwilę temu cel został wybrany. Będzie dobrze! trzymajcie się!
Renfriii
4 sierpnia 2014, 12:41Czekam na zdjęcia z niecierpliwością Dasz radę już tyle osiągnęłaś! Trzymam kciuki :)