Pochwalę się, żę wczoraj na kolacje jadłam pyszny płat łososia z pieprzem i solą z sosem brzoskwiniowo musztardowym mniamniamniam,
a dzisejsze menu jest takie:
1. serek wiejski 9.30
2. gołąbek z kasza gryczana 11.30
3.kurczak gotowany z porem i marchewką 13.30
4. sałatka tuńczykowa ok 17.00
5. pewnie serek wiejski bo nie mam pomysłu :P
Wczoraj byłam na dwugodzinnym spacerze z psem (i nowopoznaną właścicielką podobnego psiaka do mojego ) Pani ze sporą nadwagą ( jak nie otyłością) szła takim tempem ze byłam cała mokra i czerwona. ledwo co szłam za nią! a ona mówi, ze codziennie robi takie spacery bo musi odchudzic psa :D ( pies ma 46kg a powinien ok 39 ) wiec i jedno i drugie ma okazje do bycia fit :D
a ja po spacerze moczyłam godzine nogi tak mnie bolały stopy :D