Czuje się już lepiej. Jem więcej to i humor mam lepszy:)
Wczoraj ciężki dzień w robocie. Jak ja nienawidzę tego co robię. ..
Dzisiaj poszłam oddać krew wiec mam free. Mama upiekla chleb a tata uwedzil karczek, schab i Polędwice. No cóż. Vitalia tego nie przewidziala:) takich rzeczy się nie odmawia:)
106days
2 marca 2018, 20:49A co takiego robisz, jeśli można spytać? :) Ojezu takiemu karczkowi też bym nie odmówiła.... Aż mi ślinka uciekła nie powiem gdzie! :) Milego wieczoru ;)
szadofff
3 marca 2018, 11:39Państwowka, prowadzę postępowania. Papiery, papiery, papiery i nadzór z każdej strony +wysokie zagrożenie opierdolem za rzeczy na które nie masz wpływu (w najlepszym przypadku) lub jakimś zmyslnym art z KK i prokuratorem. Mega stres Za 2, 5 koła miesięcznie:/ zmienię ja... jeszcze tylko trochę...