Mój syn:)
WOŚP...
Kolejny rok...
KRĘCIOŁA
RÓBTA CO CHCETA!!!!:)
pamiętacie to jeszcze?
uwielbiałam ten program
Nie było niczego podobnego:)
w ogóle niewiele było:):):)
Byłam nastolatką kiedy to wszystko się zaczęło:)
Owsiak musiał się zdziwić, że to nabrało takiego rozpędu
Dla mnie datek na ten cel stał się już obowiązkowy:)
Dla wielu naciąganie,złodziejstwo i takie tam
to takie smutne:(
Żal mi Owsiaka,bo jest chłopak w patowej sytuacji
musi znosić te wszystkie ataki
bo co właściwie ma zrobić?
Powiedzieć wszystkim, że się obraża?
Mniejsza:)
Ja jestem zdania, że to fantastyczna impreza
i co by nie gadać zbierają mnóstwo pieniędzy
i angażują mnóstwo dzieciaków.
Z puszką latała moja córka, pewnie będzie latał syn
i fajno:)
Nawet jeśli część tej kasy przepada to i tak warto:)
a teraz dietka
Dobrze idzie:)
Liczyłam, że stracę więcej....a tu tylko 1,2 kg:(
Zawsze to coś, ale zwykle początki były bardziej spektakularne
Pewnie źle się zważyłam na początku
Dziś byłam bliska grzechu
szczęśliwie Opatrzność i rusyfikacja stanęły mi na drodze ku upadkowi:)
Córka zrobiła sobie na śniadanko parówki...
i tak mi się nagle zamarzyło żeby dołączyć...
Poszłam na łatwiznę -wstawiłam parówy do mikrofali i...
zaczęłam uczyć się z synem historii
i tak oto los rozprawił się z moimi marzeniami o parówkach:
Wyglądają tak, że chyba bardzo długo nawet o nich nie pomyślę
zjadłam za to
1 ZAPLANOWANĄ czekoladkę
nie była to jednak tak wielka przyjemność jak się spodziewałam:)
Więcej radości miałam z kąpieli mojego psa:)
zmokła kura:)
wyglądała pociesznie:)
teraz już zaczyna przypominać psa:)
Muszę kończyć, bo mąż mnie ciągnie na spacer:)
buziaki:)
Pszczolka000
12 stycznia 2015, 11:00Bardzo ładny spadek tak czy siak ;)
tirrani
12 stycznia 2015, 22:56zaczynam dostrzegać sukcesik kiedy tak piszecie:)
Pszczolka000
13 stycznia 2015, 10:55lepiej jest schudnąć mniej a częściej, niż na raz dużo, bo wtedy to się dłużej utrzymuje, a nie że po diecie masz jojo ;)
Shahrazad
11 stycznia 2015, 23:38Na pewno źle się zważyłaś na początku :) Opatrzność czuwała nad Tobą i zabrała parówki do lepszego świata :)
tirrani
12 stycznia 2015, 22:57odeszły z mego świata by połączyć się ze światem mojego psa;)
Mageena
11 stycznia 2015, 21:201,2kg to ladny spadek. Pomysl sobie,ze w ciagu miesiaca zgubisz az 5kg. Ja bylabym zadowolona. :) Powodzenia w kolejnym tygodniu.x
tirrani
11 stycznia 2015, 21:27przed chwilką własnie o tym myślałam, ze gdybym od dnia w którym pierwszy raz pomyślałam o chudnięciu, tygodniowo traciła nawet tylko 300 g to już by mnie wcale nie było:)
PuszystaMamuska
11 stycznia 2015, 19:08Jestem wielka fanką WOSP.. uwazam ze to jedna z najlepszych inicjatyw XX wieku w Polsce :) Tyle sprzętu jest w szpitalach dziecięcych z serduszkiem.. ze czasem sobie myślę ze gdyby nie Orkiestra wiele oddziałów chyba w ogóle by nie było. Pies wyglada pociesznie... w życiu bym nie powiedziała ze ten na dole i ten nieco wyżej to ten sam pies... :) Trzymaj się ciepło.
tirrani
11 stycznia 2015, 21:31:)
Kasztanowa777
11 stycznia 2015, 18:49Biedna psina, ale za to jaki czyscioch teraz:)
tirrani
11 stycznia 2015, 21:29strasznie nieszczęśliwie wyglądała:) ale już jest lepiej:)