Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pierwszy cel: 60 kg. Drugi cel: 56 kg. (Ewentualnie) trzeci cel: 53 kg.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8121
Komentarzy: 14
Założony: 10 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 12 kwietnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
truesurvivor

kobieta, 35 lat, Łódź

164 cm, 59.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2013 , Komentarze (9)

Dzień 3.

Dziś rano, mimo niezbyt ładnej pogody, obudziłam się z mnóstwem energii. Może głupio to zabrzmi, ale czułam się bardzo "zdrowo" - mam wrażenie, że ten sposób żywienia i treningi naprawdę dobrze wpływają na mój organizm i samopoczucie.
Dzisiejszy trening był cięższy niż wczorajszy, choć chyba nie aż tak straszny jak pierwszy.

Trening:
3. dzień z książki Ewy Chodakowskiej
6. dzień A6W (3 serie, 6 powtórzeń)

Śniadanie:
musli z jogurtem, orzechami laskowymi i otrębami, 2 kiwi



2. śniadanie:
kanapki z twarożkiem z wkrojoną świeżą bazylią, łososiem, kiełkami, sałatą i pomidorem



Przekąska:
plasterki suszonych truskawek



Obiad:
indyk z warzywami (kalafior, fasolka, groszek + bazylia i oliwa)



Kolacja:
koktajl z połowy banana, nektarynki, borówek amerykańskich i mleka



11 kwietnia 2013 , Skomentuj

Dzień 2.

Dziś przez kilka godzin pracowałam w mieszkaniu, do którego niedługo się wprowadzę - myłam okna, odkurzałam, czyściłam blaty, składałam meble, przesuwałam sprzęty. Ta wyczerpująca robota niemalże odebrała mi siły na dzisiejszy trening (zwłaszcza że nadal miałam w pamięci wczorajszą katorgę, przy której rzucałam mięchem ;)). Ponadto nie wzięłam ze sobą jedzenia, więc musiałam zejść do sklepu i improwizować z produktami, które nie wymagają żadnych naczyń ani sztućców (bo jeszcze ich nie ma w tym mieszkaniu). A że mój chłopak "zamówił sobie" bułę-pizzerkę, to baardzo mnie korciło żeby wziąć jedną także dla siebie... ;)
Na szczęście dałam radę zarówno z improwizowanym drugim śniadaniem, jak i z wykonaniem treningu. Dziś było znacznie przyjemniej niż wczoraj - chyba układ czasowy ćwiczeń/przerw bardziej mi podpasował (rodzaj ćwiczeń również).
Co do diety - nadal wybieram tylko niektóre przepisy z książki, bo nie chcę codziennie szykować trzech wypasionych posiłków (brak czasu/kasy), a poza tym nie przeszkadza mi powtarzalność dań (tzn. mogę na przykład jeść codziennie takie samo śniadanie). Jestem jednak baardzo zadowolona, bo przepisy są boskie! Dzisiejsza sałatka "Cezar" była tak rewelacyjna (przepyszna!), że na pewno będę robić ją częściej. :)

Trening:
2. dzień z książki Ewy Chodakowskiej
5. dzień A6W

Śniadanie:
musli z jogurtem i orzechami, 2 kiwi



2. śniadanie:
suszone pomidory, czekoladowe mleko sojowe, 2 ciastka owsiane



Obiad:

sałatka "Cezar"



Kolacja:
batonik musli, mleko



Pozdrowienia!

10 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Dzień 1.

Obecne wymiary:
talia: 69
brzuch: 78
biodra: 96
udo: 55

Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Chciałabym zgubić przynajmniej 4 cm z talii i 6 z bioder.
Wrażenia z dzisiejszego treningu - UMIERAM. Jeszcze nigdy tyle nie przeklinałam w czasie ćwiczeń. ;)

Jedzenie:

Śniadanie: musli z jogurtem, orzechami włoskimi i 2 kiwi

2. śniadanie: dwie kromki chleba pełnoziarnistego z serem Bleu d'Auvergne, jajkiem na twardo i pomidorem

Obiad: sałatka, makaron pełnoziarnisty, pieczony kurczak



Kolacja
: batonik musli, mleko



Trening:

zaliczony 1. dzień z książki

A6W - 4. dzień

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.