Witam .
od ostatniego razu sporo się dzieje 4 x tydzień siłownia po 2 h To jest to czego zabrakło wcześniej a wygląda to następujco :
Zaczynam od bieżni 30 min 3 min Marsz 3 min trucht 14 min bieg i 10 min interwały 1 min marsz 1 min bieg i tak 10 min .
Potem wiosło dystans 2 km czasówka wiadomo jak najlepszy czas ale z obciązeniem min 1000kcal /h 1500 metrów 1500 kcal /h 1500-1900 metrów i finish absolutnie wszytsko co z siebie dam .
następnie mam obówd w 4 ćwiczeniach po 4 serie po 25 powtórzeń .. Wyciskanie worka 15 kg z wjescie na stopień potem brzuszki z trenerem on mi rzuca piłkę ja na napiętym mieścniu na to czekam kładę się napinam i odrzucam piłkę , piłka ma 7kg :))
potem podciąganie się na linach i na koniec maszyna gdzie całym ciałem ćwiczę mięsnie brzucha .
Potem trening typowo siłowy czyli rozwijanie danej parti mięsni każdego razu co innego .
Mam odpowiednią suplementację spalacze tłuszczu białko wdrożone plan dietowy ścisły i trenera który jak usłyszy że coś zjadłęś nie tak tak Cię dojedzie że nie wiesz jak masz na imię a to czym zgrzeszyłeś wcale już nie smakuje :D heheh :))
Jem rano bułka z serem pomidor jabłko drugie śniadanie wiejski serek pomidor warzywo /jabłko obiad kotlet drobiowy plus surówka z kapusty podwieczorek twaróg z makaronem przyprawiony jak chcę . kolacja pomidor ogórek surówka z warzyw co chce zero cukru tłuszczu .
Wiecie co .. Nie jest super jakoś nie wiadomo jak ani dobrze ani źle .. Jest cieżko treningi mordercze ale ja waże już 100,5 kg ... Hm
Miłego dnia .
V .
wacpanna22
8 września 2012, 11:07Super, super... Widzę, że naprawdę się starasz.
muminek19
7 września 2012, 18:45Super oby tak dalej Valdi:*
tirrani
6 września 2012, 19:51Boże drogi... zmęczyłam się od samego czytania:) Gratuluje :)
Valdi4320
6 września 2012, 12:03Loca to prawda :)) heh i co widać pozytywne efekty ? :)) hm :))hihih
Loca90
6 września 2012, 07:08Widziałam Cię w poniedziałek w Pure Fitness w Plazie jak się mordujesz :)
Wisienkawlikierze
6 września 2012, 02:12Czyli działa! Wytrzymaj!
Litty
5 września 2012, 23:20No i aby tak dalej! :) Trzymaj sie jakos :) Nie padnij nam na tej silowni :)
marusia84
5 września 2012, 16:47Ladnie się prowadzisz, jedzonko idealne !!! Dzieki za pamięć :)
kasia8147
5 września 2012, 09:51Oj dużo bym oddała za takiego trenera :) Fajnie Waldeczku, że Tobie tak dobrze idzie :) ale będziesz mega ciacho :D pozdrawiam
niesamotnapasazerka
5 września 2012, 07:58Jak to nie wiadomo co. Wiesz ile osób w tym ja ma się rozumieć chciałoby mieć tak szybkie gubienie kg jak u Ciebie? Gratulacje ;)
yaschy
4 września 2012, 22:43no solidnie przemaglowany ale warto:) jak widze
moniczkawroclaw
4 września 2012, 22:29brawo gratulację. mocne uderzenie :)
czekooladowa
4 września 2012, 21:51nie opierdzielili Ciebie jeszcze za bulke??:D
niezapominajkaaa
4 września 2012, 20:16gratuluje kolejnego spadku wagi trzymaj tak dalej !!!
j0lka
4 września 2012, 17:34zasuwasz z tymi kiloskami,gratulacje.Taka osoba co daje porzadnego kopa w du.e na diecie jest bardzo wskazana!
luckaaa
4 września 2012, 16:30Brawo , brawo ! Jednak mam nadzieje , ze troszke , ciutke tluszczu jesz ... bo aby spalas tluszcz wlasny , musisz zaapikowac sobie odrobine z zewnatrz ...
mojeSerduszko
4 września 2012, 16:04Nooooo trening masakryczny jak dla poczatkujacego, az dziwne ze tyle Ci dali, bo zakwasy, bo szybkie przetrenowanie, bo brak checi...powinno wolniej byc wprowadzane, ale pozytyw ze sie ruszasz a suplementy to nie sa potrzebne.
Windsong
4 września 2012, 14:00Czytam i podziwiam, ja nie przeżyłabym połowy takiego treningu, co dopiero 4 x w tygodniu. Wydaje mi się, że jak przebrniesz pierwszy miesiąc to polubisz ten wysiłek i cały nadmiar zamieni się w masę mięśniową :) Kiedyś musiałam dojeżdżać do pracy rowerem (nie pasował mi żaden autobus w wakacje). Pierwsze dwa tygodnie były totalną katorgą, stopniowo było coraz lepiej, po miesiącu, wstawałam rano i autentycznie cieszyłam się, że zaraz wsiądę na rower, może u Ciebie też narodzi się taki optymizm. U mnie na razie wszystko w planach, powinni wymyślić suplement diety anty-leń ;)
uLa2012
4 września 2012, 13:12nikt nie mówił że będzie łatwo - ale warto ;) ;*
anetalili
4 września 2012, 10:30To widzę, że zaczynasz odchudzać się po męsku :) Brawo, w ten sposób to Ty się kaloryfera niedługo dorobisz :)