NIE DAJE RADY, WAGHA IDZIE W GORE, NIE RADZE SOBIE, DOL SIE ZBLIZA WIELKIMI KROKAMI.
POPROSZE O KOPNIAKA .
NIE MAM WSPARCIA W NIKIM DOSLOWNIE, TYJE I NIEDLUGO BEDE WAZYC 100KG.... DUPA BLADA....
NIE DAJE RADY, WAGHA IDZIE W GORE, NIE RADZE SOBIE, DOL SIE ZBLIZA WIELKIMI KROKAMI.
POPROSZE O KOPNIAKA .
NIE MAM WSPARCIA W NIKIM DOSLOWNIE, TYJE I NIEDLUGO BEDE WAZYC 100KG.... DUPA BLADA....
tyskaja
2 kwietnia 2014, 16:29masz wsparcie, w nas :) przetrzymaj to, nie daj się. Dasz rade. do 100kg masz jeszcze daleko. Poki co zrób wszystko, żeby ósemka nie wróciła! tak już ładnie schudaś. I co, naprawdę nie jestes w stanie zrzucić jeszcze tego 1 kg? ;)
violcia1987
2 kwietnia 2014, 16:32Moze i dam rade zwlaszcza ze dzisiaj sobie uswiadomilam ze schulam od Grudnia 2012 25 cm z brzuchu i ponad 15 w tali... i 10 kg. Ale najciezej jest jak chce sie schudnac, a jak nie jeste sie na diecie to waga sama leci. Problem mam taki ze pracuje w biursze i moi Angielscy wspolpracowanicy bardzo lubia jesc i ja do nich wygladam jak szkielet i moze dlatego.
tyskaja
2 kwietnia 2014, 16:43hehe może :) wazne zebys sie czula dobrze sama ze sobą :) mi sie spodobalo slimming world, slyszalam ze jest popularne w uk. i tak sobie probuje to stosowac po swojemu :)
violcia1987
2 kwietnia 2014, 16:46Bylam na Slimming World i podobalo mi sie ale nie mialam czasu na meetingi i przestalam. Dasm rade zaczynam Dukana ale tylko w delikatnej formie tak pol na pol czyli jakby faze II od razu. Bo chce wolno ale skutecznie schudnac.
tyskaja
2 kwietnia 2014, 16:47aha, no to trzymam kciuki, zycze wytrwałości :)
luckaaa
1 kwietnia 2014, 15:01Latwo nie jest , zwlaszcza jak waga rosnie ... Ale to wlasnie wtedy trzeba zaciskac mocno zeby i sie nie dawac . Badz silna .
violcia1987
1 kwietnia 2014, 15:06Dziekuje :*
agulina30
1 kwietnia 2014, 14:14to weź się w garść. zamiast biadolić, trzeba działać! dasz radę na pewno! walcz!
violcia1987
1 kwietnia 2014, 15:02uwielbiam Cie Agulina30, ty to masz gadane . Jestem zdolowana bo waga wraca na 80kg i wiem ze w tym tygodniu przkrocze 80 kg bo zbliza sie okres. Ale robie co moge, zeby schudnac.
Rizzoli
1 kwietnia 2014, 14:03Hej, nie poddawaj się! Odchudzanie to nie jest proste wyzwanie, czasem jest lepiej, czasem gorzej ale najważniejsze żeby się nie poddawać :) Zapisuj to co jesz, pij dużo płynów (wody, herbaty), jedz warzywa/owoce, ćwicz silną wolę i przegoń tego doła, które się zbliża wielkimi krokami ;) Walcz! Trzymam kciuki :)
violcia1987
1 kwietnia 2014, 15:03Dziekuje zaczne od jutra mierzyc sie i zapisywac co jem, pije moze to pomoze.
whitechocolate92
1 kwietnia 2014, 14:00kochana pomyśl o sobie o tym jaka będziesz szczęśliwa jak zrzucisz kilka kilogramów :) musisz dać rade, wziąć się w garść ! Trzymam kciuki !
violcia1987
1 kwietnia 2014, 15:05bylam szczesliwa przez miesiac ajk schudlam az do 60kg a potem waga poszla w gore.... :(