Wiem wiem, że nie powinnam ale muszę się podzielić najlepszą wiadomością tygodnia - moja waga spada jak szalona! A dietę od nowej dietetyczki mam dopiero od poniedziałku. Dieta jest bardzo smaczna i ilości posiłków (ich wielkości) są aż za duże. Ale dzięki temu nie chodzę głodna, nie podjadam i nie ciągnie mnie do słodyczy.
Szok!
W poniedziałek - specjalnie rano weszłam na wagę i było tam 97,1 kg (u dietetyczki na pierwszej wizycie 98,3 kg). Dzisiaj dla kontroli - 95,8 kg. Jestem w mega, pozytywnym szoku. Oby tak dalej.
Ćwiczę tak jak ćwiczyłam i widzę, że przy stosowaniu tej diety mam więcej siły na trampolinie :)
Kolejna wizyta u dietetyczki 12go czerwca :) Oby tendencja spadkowa została zachowana :)
Dzisiejsze menu:
Ś: owsianka z suszonymi owocami (rodzynki i śliwki)
IIś: sałatka a'la grecka
O: makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem w sosie pomidorowym
P: koktajl - ananas, pietruszka i cytryna
K: jogurt naturalny z muesli domowym i suszonymi morelami
Kaloryczność: 1500-1600 kcal
Jutro już piąteczek :))
Marta541
15 czerwca 2015, 12:26a w jakich godzinach je jadasz :) gratuluje pozdrawiam:)
zagrubabuba
15 czerwca 2015, 12:51Komentarz został usunięty
zagrubabuba
15 czerwca 2015, 12:52co? posiłki? 7,10,13,16,19 - czasami z dodatkową godziną między posiłkami, czasami pół, wszystko zależy od planu dnia.
Dorota1953
31 maja 2015, 23:23Gratuluję i oby tak dalej :)
natasia2015
30 maja 2015, 11:55Super! Czekam na relację o dalszych spadkach wagi i cm ;)
marys233
30 maja 2015, 10:57Wow idziesz jak burza szok :) gratuluje i trzymam dalej kciuki ;)
pomorzankaaaa
29 maja 2015, 22:01Super, gratuluje i trzymam kciuki :D
Sunniva89
29 maja 2015, 12:20super że waga leci w dół ! masz smaczne menu :*
paczektoffi
29 maja 2015, 09:16Gratulacje :)
sarna88
29 maja 2015, 07:25u mnie też jak burza :D 11 dni 5,5 tyg :D gratulacje i trzymaj się :D
BigEyes89
28 maja 2015, 22:02Moja dieta to aż 1900 kcal...Myślę że to chyba za dużo:(
zagrubabuba
29 maja 2015, 08:16To wszystko zależy od twojej wagi i wzrostu i aktywności ;) ja na samym początku miałam 1700-1800kcal.
14chochol
28 maja 2015, 21:23Wspanialy spdek. Tylko pozazdroscic. Powodzenia!!!!
Magdadamrade
28 maja 2015, 20:02Gratuluje ci serdecznie, widzisz zmiana dietetyka wyszła ci na dobre . Ja w tym tygodniu też zmieniłam moje meni i ilość zjadanych kalorii na większą ilość, ciekawa jestem jak u mnie ta zmiana wyjdzie, mam nadzieje że podobnie jak u ciebie. pozdrawiam cieplutko
Grubaska.Aneta
28 maja 2015, 19:34Gratuluję i pedze do ciebie z bukietem świeżo zerwanych rzodkiewek; )
zagrubabuba
29 maja 2015, 08:16A przydadzą się, bo dzisiaj na kolację mam rzodkiewki :P
beatek77
28 maja 2015, 17:44Czyli zmiana na lepsze :) Super :)
mona26r1
28 maja 2015, 17:25Wow, pięknie spada!!! :)
niezdecydowanaona
28 maja 2015, 16:36łał gratuluję takiego spadku! trzymam kciuki za kolejne :) a menu faktycznie bardzo smacznie się prezentuje i najważniejsze że nie chodzisz głodna ;
zagrubabuba
29 maja 2015, 08:17Oj nie chodzę ;) czasami mam wrażenie, że się przejadam ;)
ewelina2015
28 maja 2015, 15:27gratuluje bardzo.Tzymaj tak dalej.
kasienka2015
28 maja 2015, 14:40Widzę , że zmiana Ci na dobre wyszła:) Cieszę się razem z Tobą i trzymam kciuki za dalsze sadki :)
jestem_gruba102
28 maja 2015, 14:38no to super. faktycznie duży spadek :) widzisz, jednak czasem warto coś zmienić i nie muszą być to zmiany na gorsze :) pozdrawiam
Lolaki
28 maja 2015, 14:01mo widzisz nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo a sie biedactwo tak stresowalas ta zmiana piekne spadki
zagrubabuba
28 maja 2015, 16:30Oj tak :) Ale póki co nie żałuję ;)
ZawszeWinna
28 maja 2015, 13:52Świetny efekt, oby tak dalej :)