Temat: Nowy rok akademicki, nowa moitywacja start 1.10.10

Zapraszam chętnych do zrzucenia balastu w nowym roku akademickim!
Przede wszystkim ruch, bo z dietą to u mnie różnie bywa.

Co do Katowickiego rynku, hmmm no nieciekawy. Ogólnie jakoś K-ce nie lubię. Wprawdzie w moim mieście mało sie dzieje itd. ale jest jakieś przytulniejsze. K-ce nie daleko wiec zawsze można pojechać.

A teraz uciekam spać, pa :*
Pasek wagi
Proba diety + ruchu a co wyjdzie zobaczy sie w praniu..;p
Oooo to ja mój plan od tygodnia znam :D Myślałam że ŚUM wszytskich na łeb na szyję wali pod katem nezorganizowania.
Co do rynku, to dla kogoś kto wychował się w aglomeracji śląskiej, czyli dla mnie jest pojęciem abstrakcyjnym bo nie znam miasta w linii Sosnowiec - Gliwice, które miałoby normalny rynek :D
To proponuje spotkanie pod skarbkiem, jak coś znam zajebisty bar wegetariański, gdzie można dobrego soku się napić (Złoty Osioł), tudzież takie jeszcze coś (Prześwit chyba), gdzie fajny klimacik i dobre soki robią, oczywiście czekam na inne propozycje, co do mnie piątki są ok bo wolne :D
A tak na marginesie to wlasnie walce z głodem zmorem pypciem na czekolade :/ A mąż kolacje sobie zażyczył więc mu zrobiłam i z bólem serca patrzyłam jak wsówa zpiekanki :(
to powiem tak umawiajta się a ja się dostosuje :), a trzymaj się poziomkowa  zjedz sobie jabłko jak masz już coś jeść :)
Pasek wagi

ja też się dostosuję pod warunkiem, że to będzie po 4.10. Oczywiście jak sie umowicie juz w ten piątek to ok-bedzie pewnie jeszcze okazja;)

dobranoc!

hello - zjadłam marchewke :) Mąż teraz poszedł po pyszną bułeczkę grahamke :) Plan na dzisiaj: dużo poidorów, przeprowadzka i duuuuuuuuuużo ćwiczeń :)

ja juz po cwiczeniach: orbitrek, wioslarz, rowerek, agrafka i brzuszki  =40minut

 

powinnam dziś zrobić bardzo dużo a nie chce mi się.

1. nie spakowana do katowic

2.ciuchy nie wyprane

3.pokoj -taki burdel, jeszcze czegos takiego nie mialam

4. a jeszcze muszę powystawiac rzeczy na allegro, zalatwic 1 fakturę, kupic babci stół:P

a co najwazniejsze zrobic sobie pazurki, ehh jaka ja próżna jestem:P

Miłego dnia!

A ja już po obiadku. :) Od dzisiaj staram się jeść zdrowiej, częściej i regularnie, póki co idzie mi całkiem nieźle.
uuu, widzę że grupa się rozkręciła na całego- ekstra!
jak od każdej z Was dostane kopa to moze jakims cudem sie zmotywuje do zrobienia czegkolowiek wiecej niz włączenie kompa, chyba jasienna chandra mnie złapała, do niczego nie mogę się zmotywować :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.