- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2022, 16:53
Czy wy też macie problem z tym że od rana myślicie o słodyczach? Ledwo wstaje i od razu moje myśli krążą wokół tego co zjem słodkiego po śniadaniu Może też miałyście z tym problem i wiecie jak temu zaradzić ?
9 czerwca 2022, 17:01
Mnie pomogło wbrew pozorom zupełne odstawienie słodyczy. Po prostu przestałam o nich myśleć i mieć na nie ochotę. Ale wiem, że wielu osobom nie odpowiadałoby zupełne odstawienie. U mnie w każdym razie się sprawdza. Nie jem 4 lata (kilka wyjątków w tym czasie).
9 czerwca 2022, 17:05
Odstawić słodycze. To jest jak narkotyk. Ja widze po sobie - im więcej żrę cukru tym wiecej mi się chce i co chwilę mam zachcianki na słodkie. Jak odstawię całkowicie, to po 1-2 tygodniach w ogóle nie myślę o słodkim. Nie mam zachcianek ani nic. Czasem (ale nie codziennie) wtedy zdarzy mi się zjeść, ale to serio jakis kawałek ciasta, czy kawałek czekolady czy jakies ciastko lub dwa. I jestem w stanie na tym poprzestać. A jak zaczynam jeść więcej, to znowu chce mi się jeszcze więcej i jeszcze więcej.
Edytowany przez Karolka_83 9 czerwca 2022, 17:06
9 czerwca 2022, 18:02
To chyba nałóg. Ja cały czas myśle o jedzeniu. Chipsy, kebsik, pizzunia. Słodyczy na szczęście nie lubię.
9 czerwca 2022, 18:57
Tak jak piszą dziewczyny, to jest nałóg. Jak się zaprzesz i nie będziesz ich jadła przez tydzien-dwa to Ci się odechce. Teraz jest dobry czas, żeby zastąpić słodycze owocami, truskawkami, czeresniami.
9 czerwca 2022, 19:58
Nie, za dzieciaka uwielbiałam słodycze, teraz nie, tzn. mam ochotę czasem coś zjeść, ale nie myślę o tym codziennie, za ciastami w ogóle nie przepadam, w lodówce mam 2 grześki bez czekolady, nie mają mega dużo kalorii, a jak zdarzy mi się głód słodyczowy to sobie zjem i głód zaspokojony, jedną czekoladę Milkę, która dostałam na urodziny trzymałam ponad miesiąc w lodówce haha ;D Częściej myślę o jakimś Maczku :(
9 czerwca 2022, 20:25
No, totalnie rozumiem to.
Do porannej kawy musiałam mieć coś słodkiego. Świat by się zawalił, gdybym nie zjadła.
Z czasem okazało się, że jednak się nie zawali... 🤪 Nadal kusi, ale jakoś sobie radzę. Po prostu powiedziałam sobie, że nie warto, i jakoś pomaga.
9 czerwca 2022, 22:42
9 czerwca 2022, 23:40
1. Przyjzyj się diecie, może jesz za mało, może za mało odżywczo stąd taka chęć na slodkie.
2. Czym jest dla Ciebie chwila w której jesz słodycze, w jaki sposób je jesz? Delektujesz sie czy pochłaniasz? Czujesz wtedy odprężenie czy nawet o tym nie myślisz?
Ja odkąd zaczęłam liczyć kalorie i ważyć jedzenie, dobierać makro mam trochę inny stosunek do słodyczy. Umiem nad sobą panować35506 zjeść jednego batonika który ma 100 kcal czując jego smak a nie pochłonąć 5 ot tak z nudów. Nie zawsze odstawienie słodyczy pomaga, bo jest ryzyko że w końcu się na nie rzucisz, to co zakazane kusi najbardziej. Znormalizuj słodycze w diecie naucz się je jeśc, to przychodzi z czasem.