- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 806
18 kwietnia 2009, 17:18
Kilka lat temu miałam wycięty pęcherzyk żółciowy, od tamtej pory mam znacznie wolniejszą przemianę materii, od tamtej pory także zaczęły się moje problemy z wagą, szybko tyję, ciężko schudnąć. Nie mam specjalnej diety, ale unikam smażonego, tłustych wędlin i mięs w ogóle nie jadam, sery żółte w minimalnych ilościach. Papryka także mi nie służy. Nie mogę jeść jajek na twardo, jogurtów i mleka na czczo, bo później mam straszne boleści ;/ Wiem, że po wyciętym pęcherzyku, kamienie mogą się robić także w
przewodach żółciowych i być może stąd mam te boleści, może i już tam
kamienie się utworzyły :/
Czy jest jeszcze ktoś kto ma po operacji jakieś dolegliwości? Co Wam pomaga? Macie specjalną, ścisłą dietę, czy podobnie jak ja unikacie tłustych, ciężkich potraw?
- Dołączył: 2008-04-30
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 6482
19 kwietnia 2009, 21:51
> gabimirek, ja miałam w Polsce operację, więc
> zapewne nieco inaczej to wygląda jak w Niemczech.
> A nie zauważyłaś spowolnionej przemiany materii po
> operacji? Że trudno schudnąć, szybko się tyje. Ja
> mam bardzo często wzdęcia nawet po pokarmach,
> które ich wywoływać nie powinny :/
>
ja tez mam czasami wzdecia ,czasami nawet jak sie porzadnie zdenerwuje dostaje normalne bole ,opowiadalam lekarce o tym i mowila ze to normalne ....ostatnio nawet mialam robione Usg i wszystko w porzadku,,,,,
A co do wagi to nie tyje ,czasami mam problemy z wyprozeniem czasami mam straszne biegunki ,ale to normalne....Ja nie biore zadnych na to lekarstw ,pije tylko herbatki ziolowe i wszystko mija ......
- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 806
20 kwietnia 2009, 13:01
gabimirek, ja także dostaję boleści jak się mocno zdenerwuję, albo nieraz miałam też tak, że jak gwałtownie wstałam z łóżka po przebudzeniu, to ostrych bóli dostawałam. Czyli można powiedzieć, że nasz brak woreczków nie lubi nerwowych sytuacji ;)
PS. Mogłabyś wysłać mi zaproszenie do znajomych, bo chciałabym bardzo poczytać Twój pamiętnik, co robisz, co jesz, że tak pięknie schudłaś. Teraz niestety nie mogę, bo jesteś tylko dla znajomych. Dziękuję z góry. Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Kierzki
- Liczba postów: 179
12 października 2011, 18:01
ja tez sie przygotowuje pomału do usuniecia woreczka i troche mnie zdołowało to co piszecie. po 1-ze dolegliwosci bólowe nie mijaja a przeciez po to w ogole to robię, po 2-ze przemiana materii zwalnia. dotad słyszałam od rodziny, ze teraz to laseczka bede, ze ktos tam ;-) po tym zabiegu bardzo schudł itd.
ja i tak mam wolna przemiane materii, jedzenie lezy i lezy w tym brzuchu a ma byc jeszcze gorzej?
30 marca 2012, 08:50
Witajcie. Zgłaszam się, jako kolejna, która została pozbawiona pęcherzyka
Jestem po klasycznej metodzie operacyjnej z otwieraniem brzucha, gdyż trafiłam do szpitala z ostrym stanem zapalnym i astmą. Trudno mi jeszcze mówić o konsekwencjach, gdyż mija dopiero pierwszy tydzień, ale póki co, to czekam na pierwszy wypróżnienie i trochę się tym martwię. Coś mi się kręci po jelitach, ale bezowocnie. Pozdrawiam Wszystkich "kamieniarzy"
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 4
17 czerwca 2012, 18:01
Z powodu ostrego zapalenia trzustki laparoskopia została przesunięta.Jutro mija dwa tygodnie po operacji tradycyjnej.
Bez środków przeciw bólowych nie przetrwałam do tej pory ani jednego dnia.
Mam kłopot z jadłospisem ,wiem co wolno a co nie ale jak to wszystko układać aby nie szkodziło.
Jak długo się odczuwa bóle?
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Kierzki
- Liczba postów: 179
14 listopada 2012, 10:18
odnawiam wątek, bo minął rok ponad od mojej operacji i niestety cos sie zaczyna dziać. pobolewa jak kiedyś przed zabiegiem. boję się, ze to znow kamienie tym razem w przewodach zółciowych. oby nie.
- Dołączył: 2013-03-27
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 16
14 października 2015, 00:36
Ja jestem dobre 7lat po laparoskopi usunięcia woreczka żółciowego. Nie miałam żadnej diety lekarz kazał jeść mało a często. Tylko nie jeść na początku wzdymajacych czyli np. Fasola, groch, kapusta, Fasola. Wszystko jest u mnie ok. Jem normalnie wszystko, sama umiem juz rozpoznać po czym mam problemy, jak zjem Brukseli kapustę kalafior to mnie wzdyma lekarz mi przepisal lefax żeby mieć dobre wiatry :) ogólnie teraz mam zespół jelita drażliwego wiec stąd też te problemy. Co do wagi. Tylam ale dzięki vitalii schudłam to co chciałam. Pozdrawiam
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 3712
20 października 2015, 17:53
Jestem po operacji pęcherzyka już naście lat. U mnie były zatkane przewody i pęcherzy. Usuwany laparoskopowo. Krótko byłam na lekkostrawnej diecie. Nie tyję jakoś specjalnie, jem co chcę. Nawet po bardzo tłustym jedzeniu nie mam dolegliwości. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, że go nie mam. Nie wiem od czego zależą dolegliwości po jego usunięciu.