- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 czerwca 2020, 15:07
co sądzicie o chodzeniu na siłownie obecnie? Mój chłopak nie każe mi chodzić na silke, bo uważa ze to niebezpieczne w tym czasie i mogę ćwiczyć w domu. Jednak dla mnie to nie to samo, bardzo lubię chodzić na silke i myśle żeby chodzić z samego rana tak by nie wiedział. Ale trochę głupio mi oszukiwać, jednak moje argumenty go nie przekonują. Co o tym sądzicie? Doradźcie mi
16 czerwca 2020, 15:18
Jakto "chłopak nie każe", jesteś jego niewolnicą czy jak? Ja od przyszłego tyg. wznawiam siłownię.
16 czerwca 2020, 16:00
Raaany.. Jak to "nie każe"? Żyj po swojemu.
Moje koleżanki z pracy chodzą z rana i mówią, że są pustki, więc faktycznie chyba świetna pora :) i nie musisz oszukiwać i się ukrywać - nie jesteś niczyją własnością.
16 czerwca 2020, 16:01
pandemia to sciema, smialo mozna chodzic
16 czerwca 2020, 16:25
Kiedyś chodziłam, ale ja nie lubię silki niby do "luksusowej" chodziłam i też do zwykłych i w każdej śmierdzi i się lepi(mimo że wyciera się ręcznikiem i płynem ale to trzeba by pół godziny stać nad maszyną by dokładnie wytrzeć a często jesteśmy "poganiani" wzrokiem przez stojących w kolejce). Bardzo mnie obrzydzają siłownię prawie na równi z klamkami w toaletach, toaletami w szpitalu i drążkami w autobusach.
16 czerwca 2020, 16:36
Kiedyś chodziłam, ale ja nie lubię silki niby do "luksusowej" chodziłam i też do zwykłych i w każdej śmierdzi i się lepi(mimo że wyciera się ręcznikiem i płynem ale to trzeba by pół godziny stać nad maszyną by dokładnie wytrzeć a często jesteśmy "poganiani" wzrokiem przez stojących w kolejce). Bardzo mnie obrzydzają siłownię prawie na równi z klamkami w toaletach, toaletami w szpitalu i drążkami w autobusach.
a moze to ty sie lepisz? :) w sumie to dobrze ze juz nie chodzisz na silke :) ja raczej nei spotykam lepiacych sie maszyn, to naprawde rzadkosc
16 czerwca 2020, 16:40
:D "chłopak ci nie każe"? :D
Dziewczyno, idziesz i tyle, co to w ogóle za dylemat? Ja jak najbardziej szanuję dyskusje i kompromisy w związku,więc nie mówię że trzeba mieć na starcie w dupie zdanie drugiej osoby, ale co tu się odwaliło to ja nie mam pojęcia :D
16 czerwca 2020, 16:47
a moze to ty sie lepisz? :) w sumie to dobrze ze juz nie chodzisz na silke :) ja raczej nei spotykam lepiacych sie maszyn, to naprawde rzadkoscKiedyś chodziłam, ale ja nie lubię silki niby do "luksusowej" chodziłam i też do zwykłych i w każdej śmierdzi i się lepi(mimo że wyciera się ręcznikiem i płynem ale to trzeba by pół godziny stać nad maszyną by dokładnie wytrzeć a często jesteśmy "poganiani" wzrokiem przez stojących w kolejce). Bardzo mnie obrzydzają siłownię prawie na równi z klamkami w toaletach, toaletami w szpitalu i drążkami w autobusach.
16 czerwca 2020, 17:45
ja nie chodzę
Ale nie ma to związku z korona