Temat: a6w vs kręgosłup

Ja wykonywałam te ćwiczenia (na pewno prawidłowo), ale po tygodniu siadł mi kręgosłup i bolał przez kilka dobrych miesięcy. Ja polecam Mel B ABS. Czasem bolą plecy, ale zrobię dzień przerwy i jest ok. Chociaż wydaje mi się, że to zależy mimo wszystko od organizmu, bo w ABS są podobne ćwiczenia. 

Wykonywane prawidlowo nie obciaza

A6w nie zrzucisz brzucha, tylko wzmocnisz mięśnie, które i tak będą zasłonięte tłuszczem. 

Jak ktoś zamiast wykonywać ćwiczenia w odpowiednim napięciu odpowiednich mieśni trzepie sie jak ryba w sieci byle tylko zaliczyć powtórzenia, to tak, może sobie zrobic krzywdę. Wzmocnienie mięśni tułowia kręgosłup odciąża, a trudno je wzmocnić nie ćwicząc.

No ale wykonanie prawidlowe nie obciaza. Nie mozna miec pretensji do cwiczenia jesli wykonuje sie je bezmyslnie bez zwracania uwagi na technike. 

Zasadnosc wykonywania a6w to juz inna sprawa.

Tyle, że a6w, to nie ćwiczenie, to program :) Więc trochę inne czynniki się poddaje ocenie.

....zakładając, że ktoś już w ogóle wyjdzie poza dzień dziesiąty ;)

Ja robilam swego czasu a6w gdzies do 28 dnia. Kregoslup mnie jakos szczegolnie po tym nie bolal, ale to jest kwestia prawidlowego wykonywania cwiczen, co nie jest takie proste. Ja mialam wielkie lustro w pokoju i kontrolowalam w lustrach czy dobrze robie na poczatku. Co do efektow to juz zupelnie inna bajka - bo jak tluszcz na brzuchu jest to samym weiderem sie go nie zgubi...