- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2017, 17:57
Hej, jak w temacie: zastanawiam się, kiedy lepiej ćwiczyć, czy wstawać godzinę wcześniej i o 5 rano zasuwać, czy może na dobranoc robić sobie fitness, ok 22/23? Godziny niestety nie są do zmiany. jak myślicie?
25 kwietnia 2017, 18:04
Wiesz mowi sie ze ponoc najlepiej rano na czczo ... w dzienwolny ide biegac rano jak wstane ale jak pracuje to wstaje o 5 rano takze nie dalabym rady o 3 wstawac pozatym silownia jest zamknieta haha takze cwicze czasem rano czasem wieczorem i daje to efkety takze mysle rob tak zeby tobie bylo dobrze i aby cwiczenai to byla przyjenosc a nie katorka wstawania wczesnie; )
25 kwietnia 2017, 18:10
Dzięki u mnie pewnie też się skończy raz rano, raz wieczorem... Bo wieczorem padam na ryjek po całym dniu, a rano lubię dźwięk budzika...
25 kwietnia 2017, 18:14
Ponoć najlepiej rano po zjedzeniu czegoś żeby nie spalić mięśni. Ja jednak ćwiczę rano na czco i dobrze się z tym czuje. Nie widzę żeby mięśnie zanikały itp. Wieczorem tak jak i Ty by mi się nie chciało i czasu nie było :-)
25 kwietnia 2017, 18:17
Wtedy, kiedy masz ochotę, ale lepiej chyba zawsze mniej więcej o podobnej porze. Jedni wolą rano, inni wieczorem. NIGDY nie wstałabym rano, żeby uprawiać sport.
25 kwietnia 2017, 18:21
No tak, tylko, że ja czasami po całym styranym dniu pewnie nie będę mieć siły na trening
Dzięki, więc ogólnie raz rano, raz wieczorem, ale ważne żeby było :)
26 kwietnia 2017, 15:42
Hej, jak w temacie: zastanawiam się, kiedy lepiej ćwiczyć, czy wstawać godzinę wcześniej i o 5 rano zasuwać, czy może na dobranoc robić sobie fitness, ok 22/23? Godziny niestety nie są do zmiany. jak myślicie?
Zdecydowanie rano. Tylko nie jest to proste :) Próbowałam, ale jednak ciężko się motywować do wcześniejszego wstawania i ćwiczeń przed pracą.
27 kwietnia 2017, 11:37
Ja ostatnio gdzies wyczytalam ze jesli sie cwiczy rano powinno sie zjesc sniadanie aby organizm mial z czego wziac energie :) Ja akurat pracuje tylko na popoludniu i codziennie sie budze ok 8 . wiec delikatne sniadanko , chwila odpoczynku i biore sie za cwiczenia. Kiedys jak probowalam cwiczyc pod wieczor to nie dawalam rady , zmeczenie bralo gore po calym ciezkim dniu
1 czerwca 2017, 22:29
najlepiej rano ,bo z głowy
zależy jaka pora roku jak jest gorąco i doskwiera wilgoć i temperatura to lepiej w wieczorem,bo nie jestem zwolennikiem klimatyzowanych nadmiernie osuszonych pomieszczeń, nawet w lato może cię przewiać.Ważna też jest odzież sportowa jak jedziesz np. rowerem pot cię nie zalewa ,a odzież osusza się w trakcie wysiłku tzn. oddaje wilgoć na zewnątrz.
Edytowany przez vitalmax 2 czerwca 2017, 23:12