Temat: Czy jest w ogóle sens jeździć?

Kupiłam rower ponieważ chciałabym zrzucić trochę kg i wymodelować sylwetkę. Jeżdżę dopiero od 5 dni, niestety mam wrażenie, że to mi nic nie da, gdyż nie potrafię jeździć szybko, brakuje mi wtedy oddechu, jeżdżę średnio 13,8 km czy ostatnio 12.4km na godzinę, co np. przy dzisiejszej przejażdżce (31 minut) daje mi dystans 6,45km....po jeździe nie mam zakwasów, nic mnie nie boli i boję się, że ta moja jazda pójdzie na marne. Wiem, że z czasem zacznę jeździć szybciej, ale już teraz się zniechęcam

Również jeżdżę rowerem ale krótkie przejażdżki efektów nam nie dadzą :) u mnie jest to co najmniej jedna godzina

Spokojnie, z czasem będzie lepiej. Zauważalnej poprawy kondycji nie można osiągnąć w kilka dni. Rób swoje dalej a wyniki przyjdą. Moje początki też nie były spektakularne. Jeśli nie możesz jeździć szybciej, wplataj intensywne ale krótkie odcinki, aby przyzwyczaić organizm do intensywniejszego wysiłku. Z czasem będą dłuższe. Pamiętaj też o regeneracji, na zmęczeniu wyniki będą słabsze. Powodzenia.

Pasek wagi

Kazdy wysiłek jest dobry i nie chodzi o to by jeździć szybko i intensywnie, jak sie szybko meczysz to znaczy ze masz slaba kondycje wiec wcale tak mało nie spalasz. Ja zwykle spalam około 180kcal podczas 20 min jazdy do pracy - jeżdze średnim tempem, 2x dziennie to juz 360kcal ;) 

Każdy ruch się opłaca. Nie masz na razie kondycji, ale ją sobie wyrobisz.

Pasek wagi

Dziwnie wolno jezdzisz. Praktycznie kazdy rower moze jechac 20km/h z mala iloscia pedalowania. Na jakim przelozeniu jezdzisz (jaka tarcza z przodu i zebatka z tylu)? Na poczatek jezdzij na srodkowej tarczy i trzymaj takie przelozenie zeby krecic pedalami okolo 85-95 obr/minute na plaskim terenie.

jeździj chociaż godzinę i będzie dobrze 

kupiłas rower i go odstawisz? Na efekty trzeba czekać. Każdy ruch jest dobry. A każda jazda rowerem to przyjemnośc, czas spędzony na świeżym powietrzu;) 

Pasek wagi

Nie ma to jak słomiany zapał. Po kilku dniach nikt nie ma efektów :) Przy wszystkim początkujący może stwierdzić, że "to nie ma sensu". 
Z czasem będzie lepiej, tak jak Strach mówi wplataj, krótkie odcinki, na których będziesz jeździć szybciej. I daj sobie czas, cierpliwości trochę ;)

ale rower stacjonarny czy zwykły ?  nie ma co się zniechęcać, ale jeśli to stacjonarny to 13 km/h to tempo do spania ;) jesli mowa o najlżejszym obciążeniu oczywiście. ja, z zerową kondycja, ważąc 100 kg i paląc papierosy, jeżdzilam 30 km/h...próbowalam mniej, ale to się nawet nie da - jedno wahnięcie nogą, stop, policzenie do 3 i drugie wahnięcie - wtedy bylo około 13 km/h.  jeżdzij wytrwale, a wydolność Ci się poprawi :) nie ma co rezygnować, bo ruch to zdrowie :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.