20 kwietnia 2012, 17:31
Cześć dziewczyny!
Kupiłam sobie rolki do jazdy rekreacyjnej i zastanawiam się czy dałoby się jeździć na nich z psem? W tym sensie że ja jadę a on biegnie na smyczy obok. Czy któraś ma podobne doświadczenia? Pytam, bo mój chłopak mnie wyśmiał. Dodam, że mam 7 miesięcznego labradora, jest w trakcie ogólnego szkolenia, ale na smyczy chodzi dobrze i mam smycz zaciskową. Będę wdzięczna za opinie :) Pozdrawiam.
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
20 kwietnia 2012, 17:33
hmm , ja bym sie bała, cmycz zaciskowa nic nie da jak zobaczy jakiegoś psiaka, kotka..... dlatego swojego nie zabieram ,nie chce zostawic twarzy na asfalcie :)
20 kwietnia 2012, 17:38
ja bym się nie odważyła i nie ryzykowała :D
20 kwietnia 2012, 17:39
Można, choć jest to trudne zobaczy jakiegoś psa, kota, ptaka etc. jak polecisz to tylko raz.
- Dołączył: 2012-04-16
- Miasto: Las
- Liczba postów: 15
20 kwietnia 2012, 17:40
Ja tak jeżdżę z moim pieskiem :D Owczarkiem niemieckim ;p Na początku się bał i skręcał na trawę po za chodnikiem więc ćwiczyłam z nim późnym wieczorem gdy było mniej samochodów na ulicach . Po 2 dniach pięknie już z nią jeździłam :) Od czasu do czasu ciągnęła do przodu ale ogólnie to super .
Myślę że to tez zależy od psa . Bo moja np ; jak widzi jakiegoś małego psa na drodze to jest agresywna i wtedy musiałam z nią schodzić z chodnika i przeczekać aż nas minie .
20 kwietnia 2012, 17:40
.PeggyBrown. napisał(a):
Można, choć jest to trudne zobaczy jakiegoś psa, kota, ptaka etc. jak polecisz to tylko raz.
haha od razu to sobie wyobraziłam jak ja lece :D
na tylko widze jak ktos jedzie na rowerze i obok pies, na rolkach nikogo nie widziałam :)
20 kwietnia 2012, 17:45
m.ka69 napisał(a):
.PeggyBrown. napisał(a):
Można, choć jest to trudne zobaczy jakiegoś psa, kota, ptaka etc. jak polecisz to tylko raz.
haha od razu to sobie wyobraziłam jak ja lece :D na tylko widze jak ktos jedzie na rowerze i obok pies, na rolkach nikogo nie widziałam :)
Na rowerze możesz zahamować, szybko zareagować bo jesteś w butach a na kółeczkach no to fru mimo prób hamowania możesz albo lecieć za psem albo mieć zbliżenie z glebą. Patrząc na 'rolkowców' w parku to może raz widziałam człowieka jeżdżącego z psem :)
20 kwietnia 2012, 17:47
Jeśli nie boisz się, że cię gdzieś pociągnie to czemu nie :)
20 kwietnia 2012, 17:49
i11a. napisał(a):
Ja tak jeżdżę z moim pieskiem :D Owczarkiem niemieckim ;p Na początku się bał i skręcał na trawę po za chodnikiem więc ćwiczyłam z nim późnym wieczorem gdy było mniej samochodów na ulicach . Po 2 dniach pięknie już z nią jeździłam :) Od czasu do czasu ciągnęła do przodu ale ogólnie to super .Myślę że to tez zależy od psa . Bo moja np ; jak widzi jakiegoś małego psa na drodze to jest agresywna i wtedy musiałam z nią schodzić z chodnika i przeczekać aż nas minie .
A w jakimm wieku jest psina, jak często zdarzały się upadki i czy masz rolki z hamulcem, czy po prostu schodziłaś na trawnik, jak groziło że Cię zacznie ciągnąć?
Edytowany przez Yenna92 20 kwietnia 2012, 17:50
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
20 kwietnia 2012, 17:49
Z psem jeszcze nikogo nie widziałam, za to u mnie na osiedlu pełno młodych mamusiek, które jeżdżąc na rolkach, pchają wózek :) Wyjdź raz i spróbuj, zobaczysz jak psiak się zachowuje i wtedy podejmij decyzję.