- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 sierpnia 2012, 08:59
16 sierpnia 2012, 13:45
Wiecie co ta Babska solidarność to żal..faceci rozmawiali by o cyckach niewidkach, o mini sutkach jak u faceta itp..a ktoś coś pyta to zaraz że ma wielką pipę..nawet jak ma wielką to ma prawo by jej było dobrze w łóżku no kurna!! Filmów się naoglądały romantycznych i dają upust swojemu filozofowaniu. Życie to nie bajka, w pewnym wieku nawet zaczyna się myśleć ekonomicznie. Kobiecie powinno być dobrze bo chodzenie za rączkę i buziaczek w krzaczkach czy kwiatek który zaraz zdechnie (a mógł sobie rosnąć) to nie wszystko.Duży rozmiar u faceta to atut, tak jak większe piersi u kobiety. Nie oszukujmy się, mimo że każdy "wie swoje".To tak jak by zapytać faceta czy chciałby kobietę która ma wielką, luźną i nie było by mu z nią dobrze...ale ma na to nie patrzeć bo się z nią fajnie ogląda mecz...
16 sierpnia 2012, 13:46
Przykładowo i teoretycznie bym się baaardzo zastanawiała. I nie gwarantowała, że go nie będę zdradzać.Na wielkość biustu mamy wpływ- możemy zrobić plastykę.Te które twierdzą że rozmiar ma znaczenie. Ja mam do was pytanie takie przykładowe i teoretyczne a co gdybyście zakochały się bez pamięci w super mega przystojnym, bogatym, opiekuńczym, inteligentnym facecie a jego jedyną wadą, na którą zresztą nie ma wpływu byłby mały penis? Płakałybyście z rozpaczy po kontach czy jednak były z facetem i szukały innych sposobów na przyjemny sex? Facet nie ma wpływu na wielkość penisa tak jak kobieta na rozmiar biustu.
16 sierpnia 2012, 13:46
16 sierpnia 2012, 13:49
16 sierpnia 2012, 13:53
16 sierpnia 2012, 13:53
Tylko z tego co pamiętam z Twoich postów to masz luźne podejście do związku i zaliczasz się do tych kobiet,które nie szukają miłości,trwałego związku a raczej dobrej zabawy na pewien czas...Może i się mylę ale jako kobieta z innym charakterem stwierdzam,że mały penis nie jest największa tragedią na świecie...i najgorszym co może trafić się w związku.Przykładowo i teoretycznie bym się baaardzo zastanawiała. I nie gwarantowała, że go nie będę zdradzać.Na wielkość biustu mamy wpływ- możemy zrobić plastykę.Te które twierdzą że rozmiar ma znaczenie. Ja mam do was pytanie takie przykładowe i teoretyczne a co gdybyście zakochały się bez pamięci w super mega przystojnym, bogatym, opiekuńczym, inteligentnym facecie a jego jedyną wadą, na którą zresztą nie ma wpływu byłby mały penis? Płakałybyście z rozpaczy po kontach czy jednak były z facetem i szukały innych sposobów na przyjemny sex? Facet nie ma wpływu na wielkość penisa tak jak kobieta na rozmiar biustu.
16 sierpnia 2012, 13:55
16 sierpnia 2012, 13:56
do tych, ktore twierdza, ze rozmiar ma znaczenie:a napiszcie mi prosze, w jaki sposob ten chlopak ma go sobie niby powiekszyc? Bo jak kobieta ma male piersi to jest ratunek - silikony i po sprawie, ale facet? Co on moze z tym zrobic? Nic... Czyli w Waszym rozumowaniu ma on w ogole nie probowac pchac sie w jakikolwiek zwiazek bo "ma malego", no prosze Was....
16 sierpnia 2012, 13:57
Dokładnie, idąc tokiem rozumowania niektórych z was Ci z małym penisem nie mają prawa do szczęścia w związku
16 sierpnia 2012, 13:58