Temat: maly penis

czy moglybyscie byc z chlopakiem ktory ma malego penisa ? bylyscie kiedys z kims takim ?

Avatarii napisał(a):

Wiecie co ta Babska solidarność to żal..faceci rozmawiali by o cyckach niewidkach, o mini sutkach jak u faceta itp..a ktoś coś pyta to zaraz że ma wielką pipę..nawet jak ma wielką to ma prawo by jej było dobrze w łóżku no kurna!! Filmów się naoglądały romantycznych i dają upust swojemu filozofowaniu. Życie to nie bajka, w pewnym wieku nawet zaczyna się myśleć ekonomicznie. Kobiecie powinno być dobrze bo chodzenie za rączkę i buziaczek w krzaczkach czy kwiatek który zaraz zdechnie (a mógł sobie rosnąć) to nie wszystko.Duży rozmiar u faceta to atut, tak jak większe piersi u kobiety. Nie oszukujmy się, mimo że każdy "wie swoje".To tak jak by zapytać faceta czy chciałby kobietę która ma wielką, luźną  i nie było by mu z nią dobrze...ale ma na to nie patrzeć bo się z nią fajnie ogląda mecz...

krolowamargot1 napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Te które twierdzą że rozmiar ma znaczenie. Ja mam do was pytanie takie przykładowe i teoretyczne  a co gdybyście zakochały się bez pamięci w super mega przystojnym, bogatym, opiekuńczym, inteligentnym facecie a jego jedyną wadą, na którą zresztą nie ma wpływu byłby mały penis? Płakałybyście z rozpaczy po kontach czy jednak były z facetem i szukały innych sposobów na przyjemny sex? Facet nie ma wpływu na wielkość penisa tak jak kobieta na rozmiar biustu.
Przykładowo i teoretycznie bym się baaardzo zastanawiała. I nie gwarantowała, że go nie będę zdradzać.Na wielkość biustu mamy wpływ- możemy zrobić plastykę. 
Tylko z tego co pamiętam z Twoich postów to masz luźne podejście do związku i zaliczasz się do tych kobiet,które nie szukają miłości,trwałego związku a raczej dobrej zabawy na pewien czas...Może i się mylę ale jako kobieta z innym charakterem stwierdzam,że mały penis nie jest największa tragedią na świecie...i najgorszym co może trafić się w związku.
Nie jestem z chlopakiem dla penisa. Z reszta nia wazna jest dlugosc. Lepszy krotszy a troszke grubszy ;D
do tych, ktore twierdza, ze rozmiar ma znaczenie:

a napiszcie mi prosze, w jaki sposob ten chlopak ma go sobie niby powiekszyc? Bo jak kobieta ma male piersi to jest ratunek - silikony i po sprawie, ale facet? Co on moze z tym zrobic? Nic... Czyli w Waszym rozumowaniu ma on w ogole nie probowac pchac sie w jakikolwiek zwiazek bo "ma malego", no prosze Was.... 
Dokładnie, idąc tokiem rozumowania niektórych z was Ci z małym penisem nie mają prawa do szczęścia w związku

MamaMychy napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Te które twierdzą że rozmiar ma znaczenie. Ja mam do was pytanie takie przykładowe i teoretyczne  a co gdybyście zakochały się bez pamięci w super mega przystojnym, bogatym, opiekuńczym, inteligentnym facecie a jego jedyną wadą, na którą zresztą nie ma wpływu byłby mały penis? Płakałybyście z rozpaczy po kontach czy jednak były z facetem i szukały innych sposobów na przyjemny sex? Facet nie ma wpływu na wielkość penisa tak jak kobieta na rozmiar biustu.
Przykładowo i teoretycznie bym się baaardzo zastanawiała. I nie gwarantowała, że go nie będę zdradzać.Na wielkość biustu mamy wpływ- możemy zrobić plastykę. 
Tylko z tego co pamiętam z Twoich postów to masz luźne podejście do związku i zaliczasz się do tych kobiet,które nie szukają miłości,trwałego związku a raczej dobrej zabawy na pewien czas...Może i się mylę ale jako kobieta z innym charakterem stwierdzam,że mały penis nie jest największa tragedią na świecie...i najgorszym co może trafić się w związku.
no i super, każda z nas co innego uważa za ważne, więc jakby też pogląd na sprawę wielkości mamy mamy inny.
Pasek wagi
Ale to nie jest wojna przeciwko tym dla których rozmiar ma znaczenia kontra te dla których nie ma. Każda z nas ma swoje przekonania i zasady.

PUCKOLINKA Ja przykładowo i teoretycznie nie potrafię się postawić w takiej sytuacji bo mam takiego którego mega kocham po 10 latach, z wszystkimi tymi zaletami, i bez wady o której piszesz-wręcz przeciwniewięc nikomu nie pomogę:)

GreenEyedLady napisał(a):

do tych, ktore twierdza, ze rozmiar ma znaczenie:a napiszcie mi prosze, w jaki sposob ten chlopak ma go sobie niby powiekszyc? Bo jak kobieta ma male piersi to jest ratunek - silikony i po sprawie, ale facet? Co on moze z tym zrobic? Nic... Czyli w Waszym rozumowaniu ma on w ogole nie probowac pchac sie w jakikolwiek zwiazek bo "ma malego", no prosze Was.... 


Ależ są przecież jakieś leki,herbatki cud i pompki do penisa.No nie mówcie,że nigdy nie oglądałyście Sue Johanson "Talk sex" .
A i zapomniałabym,są też takie hmm .. gumki obciskające.W czasie wzwodu przez jakieś 5-10min ma nie dopływać krew,potem się to zdejmuję i podobno jest większy.
Proszę Panie,nie zostawiajcie swoich facetów,kupcie im coś

puckolinka napisał(a):

Dokładnie, idąc tokiem rozumowania niektórych z was Ci z małym penisem nie mają prawa do szczęścia w związku
generalizujesz. Niepotrzebnie. To chyba jest tak, że mamy różne podejście do tematu związku i seksu.
Jedne z nas akceptują taki deficyt, dla innych jest to niemożliwe do przyjęcia. P prostu, jak w życiu.
Ja osobiście nie akceptuję. Ale jak rozumiem- Ty tak.
Pasek wagi
Już widzę jak facet leci do apteki po pompkę do penisa

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.