Temat: Ocena. 166 cm.

Część. Proszę o opinie. 

Zmieniona waga, by nie sugerować. 

Wiem, że jest źle, ale mam też zaburzony obraz siebie. Proszę się o krytykę. 

Pasek wagi

No nie jest dobrze, bo masz otyłość brzuszną, która fatalnie wpływa na zdrowie. Prawdopodobnie masz już problem z cholesterolem, trójglicerydami, być może cukrem i/lub insuliną - i dlatego powinnaś się za to zabrać. Wygląd to rzecz w tym przypadku mniej istotna.

Myślę, że około 80 kg. Mam podobny typ budowy i pojęcie jak wyglądam ważąc 70 kg. Do 80 nigdy nie doszłam, ale mniejwięcej pojęcie jest. Jesteś typowe jabłko jak ja - nogi w miarę szczupłe (patrząc całościowo) a wszystko idzie w brzuch i boczki. Duże prawdopodobieństwo, że masz insulinooporność - na bank do zbadania.

Pasek wagi

Zgadzam się z dziewczynami- czas wziąć się za siebie, bo taki brzuchol to przede wszystkim problemy ze zdrowiem, możliwe że już masz zespół metaboliczny. 

Za to nogi i biust to twoje atuty :)

Pasek wagi

Nogi masz ładne, ale brzuch niszczy całość, źle to wygląda i czas działać.

Jeśli chodzi o kilogramy to daję 85-90 kg.

O jakieś 25-30 kg za dużo. Zle to wyglada. Czas się zabrać za siebie 

Pasek wagi

co ja takiego napisałam,że mój post został usunięty?

jakies jaja to są 

Neverthinktwice napisał(a):

co ja takiego napisałam,że mój post został usunięty?

jakies jaja to są 

Nie wiem, ja nic nie usuwalam... 

Aha, ale kojarzę, że chyba polecała kanał na YT o zdrowym odżywianiu i może to mogło się komuś nie spodobać? Swoją stroną dziwne, bo przecież nie spamowalas, nic nie sprzedawałas, nie reklamowała, tylko napisałaś w temacie tak jak ktoś poleca np Chodakowska etc. No cóż, jeśli to powód, to faktycznie przesada. 

/


Widze, że chyba większość, ktora chciala, już napisała opinie, więc mogę przyznać, ze ważę 94 kg. Tak, biorę się za siebie i nie wiem kiedy tak utuczylam brzuch. W sobotę/niedziele się zważe i serio depresji dostanę i szału, jak nic nie poleci, skoro ja głodna chodzę spać tydzień ;( To już nie wiem co zrobię, jak nie zleci. Jeszcze mniej jeść lub dietetyk, żeby było na kogo zwalić winę, że nie chudnę (żart).

Pasek wagi

Nie możesz chodzić głodna, bo to nic nie da. Rzucisz się na jedzenie. Zrób to z głową.

1. Policz sobie swoje zapotrzebowanie czyli CPM

2. Policz PPM i to wartość poniżej której nie możesz schodzić - to Twoje minimum, żeby organizm funkcjonował poprawnie

3. Od CPM odejmij 15-20% i tyle jedz. Powinnaś chudnąć około 0,5 kg na tydzień (pierwsze tyogodnie może być więcej bo to początek i też startujesz z wyższej wagi, więc może spadać lepiej)

4. Jedz zbilansowane posiłki - nie mało, nie samą sałatę. Ma być tłuszcz, białko i węglowodany

5. Zbadaj insulinooporność bo przy tej budowie ciała jest duża szansa, ze masz i być może wprowadzenie metforminy pozwoli organizmowi spalać tłuszcz szybciej, bo choroba polega na tym, że insulina się utrzymuje długo we krwi (bo na każdy posiłek zamiast zostać uwolniona raz i zadziałać, to jest uwalniana kilka razy, bo działa za słabo). W momencie jak insulina krąży we krwi, to tłuszcz się nie spala - tak to działa. Jeśli jesz często (podjadasz, jesz co 2-3 godzinie, pijesz między posiłkami kawę z mlekiem czy cukrem i ta insulina co chwilę jest wywalana do góry, to moze byc tak, ze nie schudniesz nawet będąc na niskiej kaloryczności).

6. Rób większe przerwy miedzy posiłkami, żeby insulina miała czas spaść i żeby uruchomiło się spalanie tłuszczu. Dobrze zainteresować się metodą IF, czyli zostawiać między kolacją a śniadaniem następnego dnia 12-16 godzin przerwy. Mi to dawało super efekty jak stosowałam.

Grunt to pomału do przodu. Nie zniechęcać się, ze nie chudniesz 10 kg na miesiąc, to się nie opłaca. Rób z głową i na lata i ku zdrowiu. Powodzenia!

Na małe pocieszenie dodam, że nie wyglądasz na 94 kg. Oczywiście nie wyglądasz dobrze i o tym wiesz, ale tyle bym Ci nie dała i chyba wśród komentujących nikt nie przekroczył 90 a więszość pisała że 80-85. Małe pocieszenie, ale zawsze :)

Jak masz ochotę to z dziewczynami mamy utworzoną taką małą rywalizację Zdrowa Rywalizacja Punktowa. Obecna edycja trwa już ponad tydzień to nie wiem czy sie zapiszesz jeszcze. Zazwyczaj trwa to miesiąc. Wypełniamy tabelki z punktami, czy się trzymało diety, jadło słodycze, piło wodę, ćwiczyło itp. NA koniec tygodnia jest podsumowanie kto ile punktów zdobył i na koniec edycji podsumowanie ogólne. Takie niby nic, ale czasem podświadomie nie zjesz tego cukierka bo ci będzie szkoda stracić punkt w tabelce ;) Piszemy też tam i ogólnie fajne to jest. Poszukaj w lupce.

Albo masz tu link. Możesz sobie zobaczyć jak to wygląda, poczytać zasady i zapisać się w kolejnej edycji.

https://vitalia.pl/forum13,1057935,0_Zdrowa-rywalizacja-punktowa-cz-125-01052023.html,

EDIT: Jeszcze dodam, że wiem że liczenie kalorii jest upierdliwe, ale dobrze jakbyś z miesiąc liczyła, to się zorientujesz ile czego może zjeść to potem już na oko bedziesz wiedziała jakiej wielkości porcje jakiej potrawy możesz spokojnie sobie zjeść i już bedziesz to robiła na oko.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.