- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DZIEŃ 24 Wtorek, 24 lutego
bez słodyczy i cukru.
DZIEŃ 25 Środa, 25 lutego
bez słodyczy i cukru.
DZIEŃ 26 Czwartek, 26 lutego
bez słodyczy i cukru.
DZIEŃ 27 Piątek, 27 lutego
bez słodyczy i cukru.
DZIEŃ 28 Sobota, 28 lutego
bez słodyczy i cukru.
Monijka30
2 marca 2015, 17:5528 na 28 ale oczywiście ZNOWU zapomniałam odhaczyć ostatni dzień... Gratuluję wszystkim, którzy wytrwali do końca, szczególnie tym z potknięciami, bo właśnie po potknięciach najtrudniej jest wrócić na dobre tory ;)
Swedinka
1 marca 2015, 09:57Tylko 4 dni ze słodyczami na 28 dni :) czyli 86% planu wykonane :) a i tak ilość tych słodyczy była niewielka :) Marcowe wyzwanie czas zacząć :) Muszę pobić to 86% Powodzonka dziewczyny :)
blue-boar
28 lutego 2015, 15:17co prawda dopiero połowa dnia, ale wiem, że i tak nie sięgne po słodycze :) udało się-teraz pora na marzec! Wszystkim gratuluję za wyniki w LUTYM :)
Kwiatuszek80
28 lutego 2015, 08:47Z 28 dni 8 było ze słodyczami
angi05
13 lutego 2015, 08:35Co tutaj wchodzę to sobie myślę "ale bym zjadła takiego herbatnika z czekoladą" :D
cloee
13 lutego 2015, 09:54dokładnie!
Donata1988
12 lutego 2015, 21:31Udało się! Zero słodyczy w Tłusty Czwartek :)
plamka92
15 lutego 2015, 13:59ja też!!
DamRadeAga
12 lutego 2015, 18:56Jest, jest, jest!!! udało mi się wytrwać:) ani 1 ciasteczka, czekoladki ani pączka:) wypiłam cappuccino, żeby nie chwycić za słodkości:) ale dzień był ciężki...5 razy podchodziłam do miseczki z łakociami:)
LadyDeeDee
12 lutego 2015, 15:35Tak trochę zgrzeszyłam. Od 1,5 miesiąca nie jem słodkości, nie używam cukru (ani soli) ale dzisiaj, żeby tradycji stało się zadość, zjadłam 1 pączka do kawy :3 a pączki jem tylko raz do roku, bo to i tak dość słodkie i tłuste buły.
Morozkowa
12 lutego 2015, 11:27Ja spokojnie dam rade :) wystarczy ze zobaczę swój brzuch w lustrze i od razu nie mam ochoty na nic słodkiego :) w koncu muszę schudnąć. Powodzenia dziewczyny w tak trudnym, pełnym pokus dniu :)
ewi82
12 lutego 2015, 20:47ja mam takie samo podejście ,dotknę oponę jak od tira i mówię słodyczom nie
Minotaur#
12 lutego 2015, 09:44Nie poddam się - jeden pączek to 1 minuta przyjemności a 40 minut szybkiego spaceru, 50 minut odkurzania lub 60 minut tańca. Naprawde warto???
Morozkowa
12 lutego 2015, 11:28oczywiście, że nie warto :)
ewi82
12 lutego 2015, 20:48nie warto 5 minut przyjemności lata w biodrach nie warto
ania2048
12 lutego 2015, 09:02Kto dziś odznaczy brak słodyczy - ten wymiata! Szacun! :)
ewi82
12 lutego 2015, 20:49ja i czuję się z tym wspaniale,zupełnie nie mam potrzeby jeść pączka
DamRadeAga
12 lutego 2015, 08:49Póki nie widzę pączków to jest dobrze hehe mimo, że ich nie lubię, to sam zapach słodyczy mógłby być trudny do pokonania:) 3 dni mam zaliczone...dzisiaj też dam radę:)
Geraltyen
11 lutego 2015, 12:33Brat wrócił z zagranicy i szafka pełna pysznych słodyczy akurat dziś, kiedy staram się zacząc ;D Obym nie dała się skusic!
Morozkowa
10 lutego 2015, 21:38Jak tam dziewczyny nastawienie przed Tłustym Czwartkiem ?:)
Komiczna
10 lutego 2015, 22:38No ja sie wlasnie zastanawiam jak to rozwiazac, bo jak zaczne to mam sklonnosci do tego zeby poplynac ;) Z drugiej strony zaraz Wielki Post i to zawsze jest moj czas bezslodyczowy na 100% ;)
Donata1988
11 lutego 2015, 00:37Ja już mam plan. Tradycję uczczę owocami (brzoskwinie + mrożone maliny) zapiekanymi z płatkami owsianymi, wszystko skropione miodem i posypane kakaem :)
marta1312
11 lutego 2015, 16:55a ja po prostu grzecznie odmówię pączusia :)
Opiekunka42
10 lutego 2015, 21:25Dwa dni wpadki zaliczylam , ale dzis juz bylo wzorowo
Krysti23
10 lutego 2015, 20:08Dzisiaj miałam nielada wyzwanie żeby wytrzymać.kolega przyniósł ciasto do pracy i jeszcze mnie do tego zachecal ale wytrzymałam
Morozkowa
10 lutego 2015, 21:37Gratulacje, obyś nigdy nie dała się skusić :) Życie wytrwałości :)
Haribari
10 lutego 2015, 18:58Dodałam do swojej codziennej diety kostkę gorzkiej czekolady do owsianki na śniadanie, bo zdrowa, zawiera magnez i urozmaica smak. Czy mam to liczyć jako słodycz?
Morozkowa
10 lutego 2015, 21:36Gorzka czekolada jest zdrowa i można ją jeść, no ale nie polecałabym jesc codziennie i najlepiej żeby miala powyzej 70% kakao :) czekoalda to słodycz.:) Jak ja sie już na coś skusze to na pewno to bedzie tylko i wyłacznie gorzka czekolada :) póki co to sie trzymam. No ale może Autorka wyzwania się wypowie coś na ten temat, jak to potraktować. pozdrawiam
Haribari
11 lutego 2015, 11:39To w takim razie ograniczę się do dwóch kostek na tydzień albo w ogóle zrezygnuję, bo dzisiaj nad tym myślałam i jednak czekolada do szczęścia potrzebna mi nie jest ;)
Galii
10 lutego 2015, 15:09No i dalam dzis ciala, sasiadka przyniosla domowe ciateczka i mi sie zapomnialo ze nie jej cukru.W dodatku byly mega slodkie i nieczekoladowe :( 100 pustych kalorii w plecy, a moglam zjesc pomarancza!
marta1312
10 lutego 2015, 08:35ja wystartowałam z dietą więc spokojnie obejdę się bez słodyczy :)
anety24lata
9 lutego 2015, 20:56Od jutra dołączam do was dziewczyny !!Moje zmaganie będę pisać w moim pamiętniku!!!Powodzenia