Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

nadbagaż - 20 kg

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 41488
Komentarzy: 154
Założony: 15 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 20 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zdenka83

kobieta, 41 lat, Górki Wielkie

170 cm, 86.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

okazało się że kolejny dzień wcale nie chciał być dobry
... .         .
przywitał mnie chmurami i deszczem
a później się okazało, że mam zdecydowanie za niski poziom hemoglobiny
później, padało nadal

ładne półbuty na skromną stopę 41 wcale nie jest łatwo kupić
... i padało nadal

...           .

... i nadal pada

...           .


dziś raczej bezruch (choć spacer po deszczowym mieście był).

25 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

no i dzisiaj też się udało ;)
wieczorna przebieżka za miastem
nieco krótsza niż wczorajsza, no bo po co się przemęczać ;)

i górki łatwiej wchodzą i tak w ogóle jakoś fajnie

waga co innego twierdzi ale nie do końca ufam tej piekielnej maszynie
a już jutro ... kolejny dobry dzień

24 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

a mam nadzieję, że będzie lepiej

pomimo słabej pogody, ogólnego lenistwa i innych pozornych przeszkód wyszłam z chałupy ;)
pobiegać!
40 min marszobiegu ;) ;)

jest coraz lepiej
jeszcze parę miesięcy temu po 2min biegu serce chciało wyskoczyć mi z piersi a płuca wypluwałam charcząc okrutnie
a tu proszę
da się!

może i jakiś maraton kiedyś .... ale to śpiewka przeszłości ... bardzo dalekiej ;)
jak dojdę do 40 min ciągłego biegu to już będzie sukces

miejcie się pięknie

22 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Witajcie

Cieszy mnie każda nawet niewielka zmiana na pasku - więc przesunęłam dzisiaj ;)
Już bliżej niż dalej a później kolejne wyzwanie. Mam nadzieję, że uda mi się, do końca paska dojść, przed końcem października, w taki to sposób mam nieco ponad dwa miesiące na zrzucenie 4,8 kg. Lubię wyzwania, konkretne rzeczy do wykonania - więc jest zadanie, konkret!
Myślicie, że dam radę? Trzymajcie kciuki!

A swoją drogą spojrzałam dzisiaj na cyferkę jaka czai się po lewej stronie paska - aż nie mogę uwierzyć ze tego tyle było ... nadal jest dużo, dużo za dużo ale o 10 kg mniej. Mam nadzieję, ze uda się jeszcze kolejne 10 (co najmniej) zrzucić. 
Pomożecie?

12 sierpnia 2014 , Skomentuj

dzień dobry

wygląda na to, że zmiany nastąpią wcześniej niż myślałam

wygląda na to, że w tym naszym nowym (nowoczesnym) XXI wieku do niczego nie można się przyzwyczaić, nic nie jest punktem stałym na którym można jakiekolwiek plany snuć

wygląda na to, że fleksibilność sprawdza się głównie w szczoteczkach do zębów a w życiu jednak człowiek potrzebuje jakiegoś niewygodnego, niedocierającego do wszystkich zakamarków, bezkompromisowego podpieraka

nie zważając na powyższe
powoli acz konsekwentnie w dół
i mam nadzieję, ze ta tendencja zostanie zachowana

trzymajcie się czegoś, jakoś

23 lipca 2014 , Komentarze (1)

dzień dobry

rzadko ostatnio tu zaglądam

ale ale

wygląda na to, ze będę mieć więcej wolnego czasu
kryzys chyba pozbawi mnie pracy
trzeba będzie znaleźć sobie jakieś nowe zajęcie
może frustrację spowodowaną brakiem zajęcia włożę w całości w walkę z niepotrzebnymi kilogramami??? to chyba jedynie słuszne rozwiązanie będzie

tymczasem trzymajcie kciuki ... może jeszcze nie wszystko przesądzone

18 maja 2014 , Komentarze (1)

Dzień dobry

strasznie dawno mnie tu nie było
jak zobaczyłam poprzedni wpis jest z 28 lutego ... toż to dwa i pół miesiąca

trochę roboty było ... i jakoś tak zeszło
a na vitalię weszłam by podzielić się, niespodzianką jaką waga pokazała dziś
hehe
88,4

szkoda, że nie 88,8 no ale ;)

i możliwe, ze jest to skutek bezglutenowej
długo nie wieżyłam, wydawała mi się ta teoria mocno naciągana a tu
dieta się sama wprowadziła
jakoś tak na ryż i inne chińskie smakołyki mnie naszło więc gluten się sam wyeliminował
no i na wadze niespodzianka

czy któraś z was sprawdzała bezglutenową?
jakoś ciągle nie chce mi się wierzyć, że to działa

trzymajcie się lekko

28 lutego 2014 , Komentarze (2)

dzień dobry wszystkim

humor jakiś dobry się utrzymuje
wiosnę czuć w powietrzu, i widać ją już też
kwitną krokusy

pięknie będzie!!

na wadze lekka zwyżka - ale mam nadzieję, że to @
drobne bieganie robię codziennie - mam nadzieję, że w ciągu miesiąca jakąś wydolność uda się zbudować, bo na razie to tragedia
ale chęci są!!! i oby były nadal

wczorajszy tłusty czwartek to "tylko" jeden pączek
zaraz jakieś brzuszki uczynię coby zminimalizować konsekwencje ;)

trzymajcie się wiosennie

22 lutego 2014 , Komentarze (3)

mam troszkę mniej czasu teraz i rzadziej tu zaglądam

dzień dziś przywitał mnie 90,4
urocze :)
po kilku dniach słabości powoli wracam do gry
mniej węglowodanów
więcej warzyw i owoców!!!
i nawet nam nadzieję coś w bieganiu drgnie
byłam w tym tygodniu na 1,5 h spacerze i zaliczyłam kilka minut biegu
nie umarłam od tego więc może się jeszcze przełamę i nie będę mogła bez biegania żyć :)

oby!


17 lutego 2014 , Komentarze (1)

popłynęłam ostatnio

ale już wracam do was i od jutra znów się pilnuję
dziś przesadziłam dość mocno i nie warto się chwalić głupotą
tak więc od jutra znów odrobinę regularności wprowadzam

dziś dzień 31 więc można liczyć nowy początek, nowy miesiąc - nowe wyzwanie ;)

pozdrawiam i trzymajcie kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.