Wczoraj udało mi się wytrwać bez kolacji - jestem zadowolona
Dzisiejszy dzień zaczynam od czarnej kawy. Nie mam jeszcze planu co konkretnie będę jadła, wiem tylko że nic smażonego, tłustego i słodkiego do ust nie włożę, a jeść będę małe porcje. Dodatkowo nie jem nic po 18:00
Moje BMI obecnie wynosi 30,17 (straszne) i oznacza otyłość I stopnia - niestety tak... pocieszam się faktem, że jeśli schudnę 2 kg to BMI pokaże 29,48 i będzie to już "tylko" nadwaga, no i myślę że później będzie z górki aby nadwagę zamienić na wagę prawidłową co osiągnę mając BMI 24,9, czyli ważąc 71,9 kg (tyle co rok temu).
No to do dzieła!
Wrzucam też kilka motywacji