Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Dzis znow wstalo slonce. Nowy dzien. Wlasnie liczy sie tylko ta chwila. i to jak ja wykorzystam. Dla siebie? Czy przeciw sobie? Zalezy to odemnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 44699
Komentarzy: 96
Założony: 20 czerwca 2010
Ostatni wpis: 26 stycznia 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
14chochol

kobieta, 50 lat,

166 cm, 79.90 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

5 maja 2017 , Komentarze (3)

Szkoda, ze nie zapisywalam wagi przez ostatni rok. 84.6 kg takie bylo moje dno. Gdzies mam zdjecie. Koniecznie musze tu wstawic.  Porownujac z pomiarami, ktorych tez nie zapisalam. To w biodrach ubylo mnie -5 cm. talia -5 cm, brzuch -2 cm; uda -2 cm. Akupresuro dzieki ze jestes. Trzeba kontynuowac.

Co  sie bedzie dzialo, jak dorzuce gimnastke. Tylko kiedy to bedzie, wciaz nie moge zgiac lewego kolana, ani na nim kleknac. Zobaczymy. 

4 maja 2017 , Komentarze (2)

Ostatnio ubylo mnie -3 kg. Zastanawiam sie dlaczego? Nawet przez 2 tygodnie pokazala sie  7- na poczatku. Teraz waga trzyma sie miedzy 70-71 kg.

W lutym zapisalam sie na nauke jazdy na nartach. Ktos mnie glupio potracil , kiedy czekalam w kolejce na wyciag, upadlam. 2 kolana zmasakrowane. Szczescie w nieszczesciu, nic nie zlamane,  tylko sciegna zmasakrowane. Tylko... Z musu zaczelam masowac punkty na dloni odpowiedzialne za kolana, uraz. Jak tu jestem dorzucila serce, watrobe, i inne. Codziennie.

 Bylam tez na badaniu aparatem diagostycznym Quantum. Nie zle sie sypie. Dostalam kilka dobrych porad zywieniowych. Czystek na oczyszczenie organizmu z kwasu. Cos tam jeszcze. 

Po miesicu zauwazylam kilka zmian : poznokcie zrobily sie blyszczace, brazowe cienie nad oczami zniknely, twarz przestala sie swiecic, dziubanie w sercu  zniknelo, pryszcze na koncu nosa  zmniejszyly sie, no i ta waga -3 kg. No i mysle. Kurcze chyba te masaze, Musze znow wznowic regularne masowanie bo to dziala!!!!! 

8 marca 2016 , Komentarze (1)

 Wspomnij decyzje innych gdy nastepnym razem posadzisz sie o glupie zachowania.

http://fishki.pl/fishka,Jesli-kiedykolwiek,82035.html?typ=wszystkie

21 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Znalazlam jeza, (ktory juz zapadl w sen zimowy) na srodku parkingu. Przenioslam go w bezpieczniejsze miejsce, ale musze go przykryc. Pytanie tylko czym i jak grubo. Mam mu wykopac jame w ziemi? Moze ktos wie i moze mi poradzic.   Bardzo dziekuje

15 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Dzisiaj 4 raz callanetics. Dobrze i tak powolutku do przodu. Malymi kroczkami

24 czerwca 2015 , Skomentuj

:)Dobry dzien. Pocwiczylam, pokrecilam na rowerze. Zjadlam calkiem zdrowo. Tak trzymaj!!! Kupilam sobie jednoczesciowy stroj kapielowy. Wygladam .... no coz daleko od doskonalosci. Jakos nie wpadlam w rozpacz  z tego powodu. Trzeba powoli znow wlaczyc do zycia codziennego dbalosc o siebie. Bedzie dobrze. Jutro dorzucimy masaz na odchudzanie. W koncu czas odczuc magie akupresury na sobie. Ciocia mowila, ze po miesiacu zauwazyla efekty. Ale ona ma 21 lat wicej niz ja. To moze u mnie pojdzie szybciej 8)

20 czerwca 2015 , Komentarze (1)

Dzisiaj jestem glucha, a katar schodzi ( to najwazniejsze ), we wszystkich odcieniach zieleni. Moze w koncu ten nowy antybiotek mi pomoze. Zle sie czuje. Jestem zmeczona. Kiedy  to chorowanie sie nie skonczy?

18 czerwca 2015 , Skomentuj

Poszlam do lekarza bo juz ponad 2 miesiace jestem chora. Zaczelo mnie to juz martwic, bo zrobilas sie bardzo zmeczona. Do tego cos piekacego pojawilo sie w piersiach. To druga wizyta, bo po pierwszej i lekarstwach, ktore mi zapisal troche mi sie poprawilo. Dostalam skierowanie na badanie krwi i jakis antybiotyk. Musze poszperac co to jest, bo nie znam. 

12 czerwca 2015 , Skomentuj

Dzis mialam straszny humor. Najgorsze to te goniace mysle, zawsze wtedy skubie co mi nawinie sie pod reke. Ostatkiem zdrowego rozsadku zasiadlam do medytacji, tylko 10 min, bo czas do pracy. Ale glowa sie uspokoila. Po poludniu udalo mi sie pocwiczyc caly program callanetics. Jest dopiero 18 h. Czuje sie dobrze. Taki blogi luzik. Dobrze. Musze czesciej medytowac, zapuscilam sie w tej materii. Zreszta czego nie zapuscilam w ciagu ostatnich 5 lat klopotow. Czas zajac sie CUD-em=C-cialo;U-umysl;D-duch  swojego zycia. To D-duch z tego rownania pomogl mi przetrwac ostatnie kilka lat. Cialo juz zaczelam wzmacniac. Kolej na umysl. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.