Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam parę zbędnych kilogramów, które chcę zrzucić. Przy wadze ok. 52 kg czułam się idealnie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 77941
Komentarzy: 371
Założony: 24 listopada 2010
Ostatni wpis: 20 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anika721

kobieta, 39 lat, Wrocław

157 cm, 65.90 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Ćwiczenia co najmniej 3 razy w tygodniu!!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 stycznia 2011 , Komentarze (2)

Na 2011 mam tylko jedno noworoczne postanowienie - będę szczęśliwa!
Dziś wróciłam z pełną parą na dietę. Zjedzone:
śniadanie: muesli z mlekiem
obiad: makaron z warzywami i tuńczykiem
kolacja: półtora szklanki maślanki, dwie kromki wasy słonecznikowej z serkiem jogurtowym i pomidorem.
A pozytywna piosenka na dzisiejszy wieczór to: http://www.youtube.com/watch?v=q1OqrXK-Fws 

2 stycznia 2011 , Komentarze (2)

Dziś rano waga pokazała 58,9kg, czyli jest nawet lepiej niż zakładałam. Prawie 10 dni objadania się i tylko +0,8kg:)
Od dzisiaj wracam na dietę - walka trwa:)

31 grudnia 2010 , Komentarze (1)

Ja tylko na chwilę z piosenką, która idealnie pasuje do klimatu życzeń sylwestrowo-noworocznych: http://www.youtube.com/watch?v=1G2-r-5ZwnY .
Relacja z diety pojawi się w najbliższym czasie :)

22 grudnia 2010 , Komentarze (5)

Waga drgnęła minimalnie w dół. Nie sądzę, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie przed świętami, ale i tak się cieszę;)))
Postanowiłam, że jednak jutro pojadę do rodziców. Tam pewnie straszna nerwówka i będę dostawać zjebkę za zjebką bez powodu;). A jak przyjadę na ostatnią chwilę wszyscy będą się cieszyć, że w końcu mnie widzą i nie zdążą zacząć na mnie krzyczeć... Robię tak co roku;). Nie mam co prawda nic w lodówce (a do sklepu iść mi się nie chce), ale chyba z dwojga złego wolę przegłodować;)
A tak z zupełnie innej beczki. Za namową mojego drogiego przyjaciela postanowiłam napisać własną wersję książki o zołzach... Nawet już zaczęłam i mam kilka pomysłów. Za to nie do końca mam wizję całości, ale to raczej nie będzie poradnik "jak upolować faceta", tylko coś w klimacie "jak być szczęśliwą w życiu (z facetem lub bez)". Roboczy tytuł to "czy faceci to idioci?" ;)))

21 grudnia 2010 , Komentarze (5)

Śniadanie: muesli orzechowe z jogurtem naturalnym
Obiad: makaron z tuńczykiem
Kolacja: dwa chlebki z serkiem wiejskim i wędzonym łososiem, trzy małe ogórki kiszone
Nocna "przekąska": szklanka wody z sokiem z jednej cytryny.

Jutro popołudniu jadę do rodziców, a tam przestrzeganie diety może być ciężkie do zrealizowania...

A mój wybór muzyczny na dzisiejszy wieczór to: http://www.youtube.com/watch?v=75MR3ozMW1g.

Dobranoc :)

21 grudnia 2010 , Komentarze (2)

Nie wiem, czy chcę to przygotowywać... ale ostatnio zrobił się ze mnie swego rodzaju freak, więc pewnie prędzej czy później to będzie nieuniknione...
A oto "receptura":

Kuracja tybetańskich mnichów

Ta mikstura jest rozpowszechniana na całym świecie, a odkryli ją badacze znajdując gliniane tablice w klasztorach tybetańskich mnichów. Jak wiemy, mnisi poznali wiele odpowiedzi na temat życia i śmierci.

Zażywając krople młodości nikt nie poczuje od Nas zapachu czosnku, a zażywając eliksir tylko przez 10 dni pozbędziemy się zbędnych tłuszczów, uelastycznimy ściany naczyń, poprawimy wzrok, pozbędziemy się złogów wapiennych, zapobiegniemy udarom mózgu i wrzodom, poprawimy
przemianę materii, polepszymy układ trawienny. Twój organizm się odnowi i zregeneruje


A oto przepis:
Przygotuj 25 dag czosnku
300 gram spirytusu 96%
ciemną butelkę
Czosnek zetrzyj na miazgę i zalej całym spirytusem do ciemnej butelki. Szczelnie zakorkuj i przechowuj w chłodnym, ciemnym miejscu przez 10 dni, nie zaglądając do środka. Gdy upłynie potrzebny czas, przecedź miksturę przez gazę i mocno odciśnij. Ponownie wlej, szczelnie zamykając
butelkę. Odstaw ja na kolejne 3 dni, również w chłodnym, ciemnym miejscu. Po tym czasie możemy zacząć uzdrawianie organizmu.

Krople mikstury odliczamy starannie wkraplając do 50 ml przegotowanego mleka. Zażywamy 3 razy dziennie przez 10 dni.
1-wszy dzień: przed śniadaniem 1 kropla, przed obiadem 2 krople, przed kolacją 3 krople
2-gi dzień: przed śniadaniem 4 krople, przed obiadem 5 kropli, przed kolacją 6 kropli
3-ci dzień: przed śniadaniem 7 kropli, przed obiadem 8 kropli, przed kolacją 9 kropli
4-ty dzień: przed śniadaniem 10 kropli, przed obiadem 11 kropli, przed kolacją 12 kropli
5-ty dzień: przed śniadaniem 13 kropli, przed obiadem 14 kropli, przed kolacją 15 kropli
6-ty dzień: przed śniadaniem15 kropli, przed obiadem 14 kropli, przed kolacją 13 kropli
7-my dzień: przed śniadaniem 12 kropli, przed obiadem 11 kropli, przed kolacją 10 kropli
8- my dzień: przed śniadaniem 9 kropli, przed obiadem 8 kropli, przed kolacja 7 kropli
9 -ty dzień: przed śniadaniem 6 kropli, przed obiadem 5 kropli, przed kolacją 4 krople
10-ty dzień: przed śniadaniem 3 krople, przed obiadem 2 krople, przed kolacją 1 kropla

Kurację możemy powtórzyć za rok.

21 grudnia 2010 , Komentarze (1)

http://www.youtube.com/watch?v=BylmovQmsfo&feature=channel ... i tu muszę zamieścić pół zdania komentarza: Jestem zagorzałą antyfanką ckliwych kawałków w stylu "dzięki tobie pojawiło się światło w moim życiu", ale jakimś dziwnym sposobem ta piosenka mi się spodobała. I mimo że melodyjnie też jest strasznie "nędzna" to jakoś ostatnio nie mogę się od niej uwolnić.

20 grudnia 2010 , Komentarze (1)

Dziś dieta niemalże "książkowa":
Śniadanie: dwa chlebki (zrobiłam nową partię, tym razem z kaszą jaglaną) z serkiem jogurtowym i łososiem wędzonym, pół szklanki soku z ogórków
II Śniadanie: szklanka soku multiwitamina (z kartonu)
Obiad: pieczona limanda, pieczony ziemniak, dwa ogórki kiszone
Kolacja: dwie szklanki soku z buraków, marchwi, jabłek i pomarańcza.

20 grudnia 2010 , Komentarze (4)

Postanowiłam w końcu przeczytać ten "hit"... no i muszę przyznać, że spodziewałam się trochę więcej praktycznych rad, a nie samych "oczywistych oczywistości". Ale pozycję polecam wszystkim dziewczynkom, które chcą schudnąć, żeby zdobyć faceta!!!!

19 grudnia 2010 , Komentarze (3)

Pomimo braku diety przez ostatnie dni, jednak przy zachowaniu minimalnej aktywności fizycznej, waga bez zmian w porównaniu z ostatnią aktualizacją!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.