Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Olcia1975

5 listopada 2011

4 listopada 2011

Dzisiaj sobie podaruję dokładną rozpiskę,
bo potwornie się czuję po chemii
i zjadłam na siłę mniej niż 1000kcal
(nie było to absolutnie zamierzone).
Jednak dałam radę zjeść obiadokolację
więc z czystym sumieniem mogę
wrzucić bilans dnia.
Źle się czuję, więc wracam do łóżka nadal zdychać.
Spokojnego weekendu, kochani

Bilans:
Kalorie: 1292,50
Białka: 84,52
Węglowodany: 159,24
Tłuszcze: 39,56

3 listopada 2011

Kalorie: 1422,20
Białka: 42,90
Węglowodany: 208,14
Tłuszcze: 31,33

2 listopada 2011

Wąż kusiciel - przesłane przez mojego brata :)


Zjadłam na I i II śniadanie po 50g "Jaśków" (na sucho)
a później wyczytałam ile to kalorii - szok ...

Bilans:
Kalorie: 1574,05
Białka: 57,64
Węglowodany: 207,72
Tłuszcze: 56,61

1 listopada 2011

Dzisiaj Wszystkich Świętych
a ja dopiero teraz miałam czas by pomyśleć o moich bliskich zmarłych ...


"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"






Od rana biegałam i się denerwowałam,
bo Oskar miał dzisiaj rano
bardzo ważny egzamin z angielskiego i matematyki.
Oczywiście zaliczył bardzo dobrze
i nauczyciele go wychwalali
a ja czułam
jak szyja mi się z dumy wydłuża :)
Zrobiłam dzisiaj pyszny, acz niedietkowy obiad
a po nim kawka i pączek na tę okoliczność :)
Popołudniu poszłam z mężem do GP
a tu niespodzianka!
Doktor R. zaproponował,
że mnie zaszczepi, bo mam kiepską odporność
i zrobił to bezpłatnie :)
Wojtek ma świetne wyniki badań
ale ciut wysoki cholesterol (górna granica),
za to moje wyniki są coraz gorsze,
co generalnie było do przewidzenia.
Po drzemce popołudniowej
Zosia zaczęła okropnie wymiotować,
a ja  nie mam pojęcia po czym.
Mam tylko nadzieję że nie przyplątało się żadne choróbsko.
Biedactwo moje ...



Kalorie: 1611,97
Białka: 52,07
Węglowodany: 183,76
Tłuszcze: 75,12

31 października 2011

No w końcu ruszyła ...

30 października 2011

29/10/11 fryzura

Kochane moje!
Od jakiegoś czasu myślę o tym
by skrócić włosy
bo wiadomo z jakiego powodu
ostro mi wypadają.
Nie jest to jeszcze konieczność,
tzn nie mam łysych placków, czy dużych prześwitów
ale zaczyna być widać guzy
a to mnie denerwuje i dołuje.
Fryzury które oglądam w necie
wyglądają mi na takie dla gęstej czupryny
albo na bardzo czasochłonne i pracochłonne
w kwestii układania ...
Nie mam ochoty na obcinanie włosów
ale codziennie tracę ich dość sporo,
a nie wolno mi brać ABSOLUTNIE NIC
z suplementów (Vitapil, Skrzypowita, itp)
Kiedyś nosiłam taką fryzurę


i myślę czy by do niej nie wrócić.
Co o niej myślicie?


Kalorie: 1539,36
Białka: 46,39
Węglowodany: 211,83
Tłuszcze: 56,48

29 października 2011

Dzisiaj w nocy cofamy zegary o godzinę





Wyczytane-Pożyczone:

Jak mamy być grzeczni, skoro jak byliśmy mali,
to oglądaliśmy Tarzana, który chodził półnago.
Kopciuszek wracał o 12.00 w nocy.
Pinokio kłamał. Alladyn był złodziejem.
Batman jeździł 320km/h.
Królewna Śnieżka mieszkała z 7 chłopakami.
 Papaj palił fajki i miał pełno tatuaży.
Pac-man biegał po ciemnej sali
 i jadł kolorowe pigułki od których dostawał energii.
 Bolek i Lolek oraz Tola, żyli w trójkącie.
Żwirek i Muchomorek byli parą,
a Pan Kleks czytał poradniki Młodego Zielarza,
Kaczor Donald chodził bez majtek,
a Smerfetka była tylko jedna na wioskę!!!