z każdym dniem dłużej w brzuchu chłopaki rosną (ważą już po 1000g :)),
rozwijają się, a to oznacza coraz bezpieczniejszy start w życie :)
moja forma też niespodziewanie się poprawia i możliwe,
że w okolicach Bożego Narodzenia lekarze pozwolą mi wstać z łóżka! :)
wtedy też mogłabym się zważyć, co pewnie będzie nie małym szokiem dla mnie
po przeszło pięciotygodniowym bezustannym leżeniu...
ale przyjmę to na klatę.
ważne by z chłopakami było wszystko ok :)
jeszcze tylko 63dni i mogę rodzić bez obaw :)