... albo i nie, ale to wszystko nieważne jak świeci słońce :-))))
Pozdrowienia z USA! ;-)
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 198601 |
Komentarzy: | 255 |
Założony: | 11 lipca 2011 |
Ostatni wpis: | 17 kwietnia 2016 |
... albo i nie, ale to wszystko nieważne jak świeci słońce :-))))
Pozdrowienia z USA! ;-)
Jesień ma smak SŁODKIEJ czarnej herbaty...
Nie wiem jak to działa, ale w lato piję wodę i owocowe niesłodzone herbatki litrami, smakują mi. A tylko zrobi się trochę chłodniej i jedyne na co mam ochotę to słodzony Earl Grey. Pół biedy, że słodzę ksylitolem, a nie cukrem, ale mimo to chciałabym znaleźć sobie jakąś inną jesienno-zimową herbatkę. Najlepiej taką, która nie będzie miała w sobie ani trochę goryczy, żebym nie musiała jej słodzić.
Macie jakieś propozycje? Co Wy lubicie pić kiedy za oknem robi się chłodniej?
Podczas pisania tego wpisu piję żurawinowo-porzeczkową (dokładnie tą co na zdjęciu, dokładnie z tego kubka ;-) ). ale... to nie to.
Czekoladowe babeczki z płynnym środkiem (a la
Gordon Ramsay) #dietavitalii
Męskie gotowanie
- Upiekłem te babeczki na drugie śniadanie. Tylko wiesz co? Musiałem dłużej przytrzymać w piekarniku, bo były płynne w środku.
- A czytałeś może nazwę tej potrawy?
- Nie, a jaką ma nazwę?
- Czekoladowe babeczki z płynnym środkiem...
I jak tu go nie kochać?
#dietavitalii
Czyli jem:
Pancakesy
Bajgle
Burgery
Serniki (zupełnie inne niż polskie!)
I liczę na cud, że nie przytyję. ;-)
A Wy - jak jecie podczas zagranicznych wyjazdów? Uważacie, że jedzenie to część kultury danego kraju, czy staracie się unikać takich bomb kalorycznych? ;-)
Kto powiedział, że jedzenie na diecie jest nudne?
Fotomenu #6 i #7 #dietavitalii
Tak było dzisiaj:
A tak wczoraj:
Dzisiaj najlepsze były chyba pieczone jabłka. :-) A wczoraj indyk po meksykańsku. I kto powiedział, że jedzenie na diecie jest nudne? Na pewno nie na Nowej Smacznie Dopasowanej .
4 posiłki są fajniejsze niż 5, ale trochę szkoda mi tych koktajli z podwieczorków.
#dietavitalii
Wiecie, że to mój pierwszy raz? Fotomenu #4 i #5
#dietavitalii
Dzisiejszy dzień:
I wczorajszy:
Dzisiejszy dzień wygrywa chyba sałatka owocowo-orzechowa (i już się cieszę, że jutro też mam ją w jadłospisie), chociaż gulasz z kurczaka z pomidorami też był całkiem niezły.
A wczoraj to chyba krem bananowy. Jadłam już podobny wcześniej - mój chłopak go uwielbia. ;-)
Dieta mija zaskakująco fajnie, ale ja mam chyba jakieś niezdrowo optymistyczne podejście do niej. Bo to mój pierwszy raz na diecie. ;-) Gdy byłam nastolatką, nie musiałam się przejmować moją wagą. Sytuacja trochę zmieniła się na studiach, trochę przytyłam, ale wyznaczyłam sobie górną granicę, której nie chcę nigdy przekroczyć. I gdy zbliżałam się do niej, to po prostu stwierdzałam, że trzeba ograniczyć jedzenie poza domem i słodycze, więcej poćwiczyć. I działało.
Ale teraz chciałam spróbować diety - dla zdrowia, bo chociaż wydaje mi się, że nie odżywiam się tak źle, to jednak jakieś pole do poprawy na pewno jest. No i dla spokoju, żeby nie musieć planować sobie posiłków. No i chciałabym troszkę schudnąć, bo jestem blisko mojej górnej granicy, a za dwa miesiące lecę do Stanów i nie chciałabym odmawiać tam sobie, żadnego cheesecake'a i hamburgera. :-)
Więc póki co jest super. :-)
A u Was? Jak to było, że zdecydowaliście się na dietę? I czy macie swoją "górną granicę", której nie chcecie przekroczyć?
#dietavitalii
Fotomenu #3. Ile posiłków lepiej - 4 czy 5?
#dietavitalii
Dzisiejsze menu:
Jem zawsze 4 posiłki dziennie, ale stwierdziłam, że skoro chcę przejść na dietę, to spróbuję jeść te zalecane 5 razy dziennie. Ale to, kurcze, nie zdaje sprawdzianu. Posiłki mam w diecie rozłożone teoretycznie co 3 godziny. Ale wystarczy, że gdzieś mi się spóźni jakiś posiłek - bo akurat wypadnie jakieś spotkanie, bo akurat jestem w drodze między domem, a pracą i wszystko się rozjeżdża. A później przychodzi wieczór, ja nie jestem jeszcze głodna (bo w końcu nie tak dawno miałam podwieczorek), a tu wypadałoby zjeść, żeby nie jeść przed snem. W przyszłym tygodniu spróbuję jak sprawdzą się 4 posiłki. Chociaż może raczej powinnam popracować nad regularnością moich posiłków?
A jak Wy jecie - 4 czy 5 razy dziennie? I jak wpisuje się to w Waszą codzienność - pracę, dom?
#dietavitalii
Fotomenu #2, czyli zapiekane ziemniaki z sosem
guacamole rządzą! #dietavitalii
Tak jak w temacie: zapiekane ziemniaki z sosem guacamole rządzą! Od rana myślałam o tej kolacji. ;)
#dietavitalii