Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35401
Komentarzy: 519
Założony: 7 sierpnia 2011
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
natalia19851985

kobieta, 39 lat, Takieotam

169 cm, 105.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 sierpnia 2016 , Komentarze (1)

no i wracam.....  Dzieki Bogu hehe nadal z ta sama waga. 86 ani kilo mnien ani wiecej. Ciesze sie z tego ze wage utrzymalam. Caly czas bylam na 2000 tys kcal plus zero sportu wiec to i tak cud. Mialam operacje nogi i tak wyszlo. Ale jako ze nie przytylam przez te miesiace to i tak jako sukces swoj wlasny odbieram no a teraz walka od nowa wiec zobaczymy jak pojdzie. Od poniedzialku znowu bede ze smacznie dopasowana ;-) trzymajcie kciuki kochane

24 marca 2016 , Komentarze (10)

tak wyglądał dzien ale w nocy pffff już kiedyś pisałam o mojej wielkie paczce czipsów któa zawsze leży i sie jej opieram hehe no to się nie oparłam............a było to tak że o 3 nad ranem kaszlałam i zdychałam i nie mogłam spać przez ten kaszel ....to się wkurzylam i wstałam i zabrałam sobie colę i wielką pake czipsów ponad 600 kcal i zjadłam czytająć książke!!! także nie mam  być z czego dumna...............a rano cóż obudziłam się i postanowiła udawać że nic się nie stało i poprostu być na diecie dalej............jutro ważenie .wiadomo nie będzie spadku no ale żeby chociaż waga utrzymana była a będzie bardzo dobrze.......ehhhh ide czytać co u Was;(

23 marca 2016 , Komentarze (7)

tak jak widać dzisiaj to dałam czadu............... hehe jako snack zjadłam chrupki syna , ratunkiem jest to że mimo iż niezdrowe i tłuste do paczka ma 70 ileś kcal........ale zaznaczam że ich nie ma w dietcie smacznej dopasowanej!! hehe.........ogónie nadal chorzy.............dieta mnie wkurza..............bleeeeeeeeeeeeeee no wkurza !! no ale jak znam życie to jak mi spadnie gorączka w końcu i się lepiej poczuje już mnie wkurzać nie będzie :D ale jaaaaakie mi smaki po głowie chodzą  frytki z sosem czosnkowym i czipsy lays paprykowe Boże jedyne czipsy które kocham od kiedy byłam nastolatką haha i mmmmmmm i wiem wiem dobrze jem........ale kurde już mnie to wkurza bo faktycznie włączyło mi się zmienianie dań.........mam jadłospis wydrukowany i mam niby robić obiad a nagle bach............itd itd.........a jeszcze te święta.........postanowiłam zrobić mój ukochany sernik

http://www.olgasmile.com/sernik-jaglany.html

kocham jej serniki .... są cudowne i mimo że na zimno niby łatwiej to ja właśnie ten z przepisu wyżej zrobie. .... jak miałam na sylwestra to ludzie padali z zachwytu hehe także co tam niby słodko ale zdrowo !! w końcu święta to się należy hehe........ide czytać co u Was kobietki;-)

21 marca 2016 , Komentarze (7)

ogólnie to w domu mamy wirusa jakiegoś............ja i mój syn rozłożeni na maxa , wysokie temperatury , kaszle, normalnie padnięci.........jeszcze tylko mój chłop się trzyma hehe wczoraj diete utrzymałam ale zdjęć nie dałam rady robić.......szyko zrobić, zjeść i paść.... dziś już fotki musiałam robić a to dlatego że kurde jestem ciągle głodna............to sobie wmówiłam że jak robie zdjęcia to taka jakby spowiedz tutaj hehe bo umieszczam co jadłam i sobie mówie nie chce dać doooopy i jakoś przetrwałam. Jednak nie wiem co będzie jutro..........no ja tak mam..........ludzie chorzy nie jedzą!!! tak przynajmniej powiada moja mama. A ja jak jestem chora to bym jadła i jadła..................ciężkie czasy dla diety przychodzą......oj ciężkie.......ide poczytać co u Was i spanko ;-)

19 marca 2016 , Komentarze (6)

dziś było tak .to na sałacie to makrela wędzona ;-) i w sumie taki standard ponieważ nie miałam czasu na bawienie się w kuchni zbytnio. Wczoraj urodzinkowo czyli super.......chociaż zdziwiłam się bo nie zaszalałam jedzeniowo tak jak myślalam.............chyba miałam wyrzuty sumienia hehe i przez to i tak się pilnowałam hihi.. dziś wiadomo zakupy , potem fryzjer i rozkoszowanie się prezentem czyli 1 z 11 książek hehe jakie dostałam wczoraj 

na pierwszy rzut poszedł Wyklęty Mastertona......... wiem wiem ale ja jestem maniak . Kocham papierowe książki, uwielbiam ich zapach , czytam książki po kilka razy hehe i czytam ich chyba około 100 rocznie. Takie hobby .....

od dziś dietka ładnie i mam nadzieje że dalej tak będzie......

dziękuje za życzenia ;-) i idę czytać co u Was;-)

18 marca 2016 , Komentarze (7)

wiec waga pokazala 86 czyli minus 1 kg.... ale jako ze dzis mam urodzinki to dzis mam dzien bez diety...ach takie zyciowe podejscie bo tak bedzie co rok i jest ze w ten dzien swietowac trzeba hehe takze dzis nie bedzie zdjatek z jedzeniem poniewaz byscie sie pewnie przerazily ale co tam raz w zyciu ma sie 31 lat hehe pozdrawiam i od jutra oczywiscie grzeczna dietka ;-) 

18 marca 2016 , Skomentuj

tak było dziś...........dzień zabiegany  wykończona mykam  spać..............pozdrowionka

17 marca 2016 , Komentarze (4)

kurde tak na szybko sie melduje i padam już na twarz dziś pełne 1900 kcal wyczerpane heh ..........ale co tam sprawozdanie musi być ................idziemy dalej

15 marca 2016 , Komentarze (6)

tak wyglądało dzis jedzonko ............. a wkurzenie to ogólnie dlatego że kurde zjeść w spokoju nie można. Zapewne też macie tak że skoro jecie o określonych porach i jesteście na diecie to chcecie jakoś hmm no zjeść w spokoju i poroskoszować sie tym jedzeniem.......... ja tak mam bo wiem że nie chce szybko zjeść bo potem czuje że bym jeszcze po coś sięgnąć chciała i takie głupoty............a tu wiecznie coś.........np syn zanim siadamy do obiadu to sie pytam 3 razy czy coś chce itp itp a jak już jem to on musi siku.......a z łazienki nie wraca bo wiadomo broi no to mama wkracza do akcji itp itp........jem kolacje a tu znowu moj mąż gada i gada i gada mi o Boże i pokazuje jakieś zdjecia .............w sumie to każdy posiłek albo mi gadają albo coś innego arrrrr...........zero ciszy przy tym jedzeniu heh  a wiadomo oni się objadają a ja swoją zupke hmmmm a mój chłop właśnie tu z czipsami i ciachami siedzi arrrrr........... ehhh ide czytać co u Was;)

14 marca 2016 , Komentarze (3)

dziś było tak......... około 1820 kcal na zdjęciu nie widać ale baszcz ma troszeczke makaronu ;-)

Kurde i tak mysle o tych owsiankach ponieważ wczoraj ugotowała mi się bez problemów a dziś mi się przypaliła wręcz:/ jedyną różnicą w sposobie gotowania było to że wczoraj nic nie dodawałam do niej w trakcie dopiero jak nałożyła na talerz to posypałam cynamonem  jabłkiem............ a dziś podczas gotowania wsypałam cynamon i bach......przypalanko roku..........hmmm nie wiem czy są jakieś zasady co się sypie do środka w trakcie gotowania czy nie hehe ale zapewne to poprostu zbieg okoliczności hihi aczkolwiek!! owsianka to dziwna rzecz..........nawet smaczna i kurde sycąca  i to mocno........... ja mam gar swojej zupy ugotowany hehe jutro jeszcze na 2 posiłki bedzie ;-) i tak leci...........a teraz mykam czytać co u Was;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.