Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zakochanapara

W tym tygodniu -0,7 kg mimo okresu, który jeszcze trwa :) Z ćwiczeniami w tym tygodniu było troszkę słabiej, bo Synuś troszkę przeziębiony i ciągle się budził. Zazwyczaj ćwiczę wieczorem jak on już śpi. Teraz ja wsiadałam na rower a on już mnie wołał. Dlatego kilka dni z ćwiczeniami się opuściłam a mimo to spadek jest. Jestem bardzo, bardzo zadowolona :) Zatem zmieniam na pasku 134,2 kg :)

Nie dodaję wpisów, ale jestem. Nie, nie, nie nie poddałam się :) Wpadłam w wir diety. Trzymam się planu czyli jem smacznie, zdrowo i kolorowo. Ćwiczę jak mam na to czas. Podobno po 21 dniach wyrabiamy w sobie nawyki. U mnie właśnie tak było. Mija miesiąc a ja już po 3 godzinach robię się głodna, sięgam tylko po zdrowe jedzenie. Jednak kuszą mnie słodycze. Bardzo. Zastanawiam się nad wprowadzeniem "słodkiej niedzieli". Nie żeby się objadać słodkościami całą niedzielę, ale może coś małego dla zaspokojenia potrzeb by się przydało, oczywiście wliczone w limit kalorii. Bo przyznam szczerze, że perspektywa całego życia bez słodyczy jakoś nie podoba mi się. Zmieniłam styl żywienia na zawsze, ale przekąsiłabym od czasu do czasu jakiś serniczek :) Przemyślę to jeszcze. Jutro ważenie, ale mam okres jeszcze, więc pewnie ubytku zbyt dużego nie będzie.

śniadanie (płatki owsiane i żytnie, otręby owsiane, miód, mleko 2%)

II śniadanie (bułka pełnoziarnista, sałata, wędlina, serek łososiowy, pomidor, jabłko)

przekąska (jabłko, jajko, wędlina)

obiad (mięso wołowe mielone 12% tłuszczu, pomidory z puszki, fasola czerwona, kasza gryczana, czosnek, bazylia)

kolacja (nie dałam rady)

Razem: około 1800 kcal

śniadanie (płatki owsiane i żytnie, otręby owsiane i pszenne, miód, mleko 2%)

II śniadanie (chleb żytni, jajka, masło, maślanka)

obiad (kalafior, kasza gryczana, fasola czerwona z puszki, pierś z kurczaka na parze, maślanka)

podwieczorek (jabłko, paluszki czekoladowe milka - 150 kcal)

kolacja (chleb żytni, jajko, sałata, pomidor, wędlina drobiowa, bazylia)

Razem: około 2000 kcal

śniadanie (płatki owsiane i otręby owsiane, miód, mleko 2%)

II śniadanie (chleb żytni, sałata, wędlina drobiow, ogórek, pomidor, sok warzywny vega)

przekąska (borówka amerykańska)

obiad (warzywa na patelnię, indyk, oliwa z oliwek, ser żółty, maślanka)

kolacja (chleb żytni, sałata, wędlina drobiowa, ogórek, serek wiejski)

Razem: około 2000 kcal

ćwiczenia: dużo sprzątania

Motywacja: muszę się zmobilizować do ćwiczeń, nie wiem czemu od 3 dni nie ćwiczyłam...

śniadanie (płatki owsiane i otręby owsiane, miód, mleko 2%)

II śniadanie (chleb z siemieniem lnianym, serek wiejski, masło, pomidorki koktajlowe, truskawki, melon)

obiad (łosoś z folii z kolorowym pieprzem i oliwą z oliwej, warzywa na patelnię, kasza jaglana, sok pomarańczowy)

podwieczorek (w biegu zjedzone 3 kromki chleba żytniego i kilka plastrów wędliny drobiowej)

kolacja (serek wiejski, wędlina drobiowa, ketchup) - zapomniałam zrobić zdjęcia :P

Razem: około 2000 kcal

ćwiczenia: spacer 120 minut

Motywacja: jest!

Chudnę, ja chudnę! Na wadze już -5,1 kg, to niewiele, ale centymetry uciekają jak szalone! Już -10 cm w brzuchu, - 8 w biodrach, - 7 w talii i tylko - 2 w biuście :) To cieszy i nakręca do dalszej walki :) No i osiągnęłam mój pierwszy cel przed czasem! Miało być 135 kg do 9 września, a tu jeszcze sierpień a u mnie już 134,9 kg. Same sukcesy! 

śniadanie (płatki owsiane i żytnie, otręby owsiane i pszenne, miód, mleko 2%)

II śniadanie (bagietka razowa, sałata, wędlina z indyka, pomidorki, bazylia, maślanka)

obiad (cukinia, bakłażan, marchewka, cebula, papryka na parze, pierś z kurczaka na parze, sos ze zblendowanej cukini i jarzyn, truskawki)

podwieczorek (jogurt brzoskwiniowy low fat)

kolacja ("oriental style tuna salad bites" :P, chleb z siemieniem lnianym, masło, serek wiejski)

Razem: około 2000 kcal

ćwiczenia: spacer 30 minut + 180 minut

Motywacja: Ludzie ja chudnę, chudnę, każdego dnia chudnę!!!

Wiem, że mało na temat odchudzania, ale wierzę, że jest tu wiele mam i może któraś pomoże. Zaraz oszaleję. Co mi się jakiś model podoba, to zaraz coś go skreśla. To może po kolei. Szukam wózka spacerowego typu parasolka, lekkiego. Obecnie mam wózek maxi cosi mura 3 w 1 - jest super, ale potrzebuję czegoś mniejszego, do podróżowania :) Istotne jest aby rozkładał się do pozycji leżącej, był wygodny i stabilny, z amortyzowanymi kółkami (choć wiem, że żaden nie będzie taki jak mój obecny wózek z pompowanymi kołami), dobrze jakby miał dużą budkę i jakby w komplecie była osłonka na nóżki i folia przeciw deszczowa.Cena do 1000 zł, choć tańszym nie pogardzę. Chcę, żeby był najbezpieczniejszy, najlepszy i najładniejszy :P Ktoś? coś?

śniadanie (płatki owsiane i żytnie, otręby pszenne, miód, mleko 2%)

II śniadanie (chleb z siemieniem lnianym, wędlina z indyka, ser żółty, sałata, rzodkiewka, maślanka)

obiad (kurczak smażony bez tłuszczu, marchew z oliwą z oliwek, kuskus, mizeria z maślanką i koprem, pomidorki koktajlowe, borówka amerykańska)

kolacja (chleb z siemieniem lnianym, masło, serek wiejski, szczypiorek, ketchup)

Razem: około 2000 kcal

ćwiczenia: spacer 100 minut, rower stacjonarny 40 minut

Motywacja: śniło mi się dziś, że skusiłam się na słodycze i ich trochę pojadłam, mózg to chyba zanotował, bo... odechciało mi się :) da się? da!