ostatnio dietkowo nie jest, niestety. Ale to z braku czasu i zmęczenia. Biegać miałam, ale niestety nie starcza czasu, mimo wielkich chęci i determinacji. Trochę niedosypiam, a upały mi nie pomagają, strasznie męczę się. Mam nadzieję że po weekendzie trochę się u mnie uspokoi i zacznę biegać, i przede wszystkim będę miała siłę i czas zdrowo i rozsądnie odżywiać się. Woczoraj bateria w mojej wadze mi siadła. Może to i dobrze, bez ważenia się i dobijania przebrnę przez kilka następnych dni, wezmę się w garść i będzie ok.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.