Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

:) Pragnę schudnąć, aby poczuć się lepiej, być pewną siebie i zwiększyć poczucie własnej wartości:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35904
Komentarzy: 511
Założony: 27 stycznia 2012
Ostatni wpis: 21 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
malinkaa1988

kobieta, 36 lat, Kraków

167 cm, 62.20 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 kwietnia 2012 , Komentarze (5)

Cześć Kochane:) Jak tam Wam idzie??? Mi różnie bywa, czasem lepiej czasem gorzej, ale ważne ze nie tracę motywacji;)

Mam do Was pytanko tak jak w temecie:) Chciałabym wyszczuplić nogi, ale bez przybierania znacznie na masie mięśniowej:) Macie jakieś sprawdzone metody:) Piszcie:) 

Pozdrawiam Was:)

10 kwietnia 2012 , Komentarze (9)

KOCHANE UDAŁO SIĘ WCZORAJ NIE ZJADŁAM ANI KAWAŁKA CIASTA!!!!!:):):) MUSIAŁAM STRASZNIE ZE SOBĄ WALCZYĆ, ALE UDAŁO MI SIĘ:) POTRAFIĘ I JESTEM Z SIEBIE DUMNA MAM SILNĄ WOLĘ:)

TRZYMAJCIE SIĘ:) 


9 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

Cóż mogę więcej napisać, sam tytuł mówi za siebie:) Dziekuję Wam i prosze o więcej kiedy to tylko będzie możliwe:) Pozdrawiam Was:)

8 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

Udało się jakoś przeżyć dzisiejszy dzień przy stole:) Fakt zjadłam trochę więcej niż zamierzałam, ale i tak nie jest źle, bo nie czuję się objedzona, tak jak to zawsze bywało:) Do tego troszkę hula hop na poprawę humoru i jutro przecież nowy dzień i można lepiej się postarać:) Obiecuję Wam tutaj (wtedy będzie mi łatwiej), że nie zjem jutro ani kawałka ciasta:)

Trzymajcie się:)

8 kwietnia 2012 , Skomentuj

Witajcie Kochane:) 
Dzisiaj jest bardzo szczęśliwy dzień, przede wszystkim dlatego, że Chrystus Zmartwychwstał, to napełnia mnie radością i daje sił do działania:) Dzisiaj byłam raniutko na rezorekcjach na 6.30, troszkę zimno było, ale dało się przetrwać:)
Jestem szczęśliwa także z tego powodu, że udało mi się wytrwać przez 46 dni w niejedzeniu słodyczy:) jestem ogromnie dumna z siebie:) Wiadomo, że teraz nie rzucę się na słodycze bo to byłoby głupie, będę je nadal ograniczać, raz w tygodniu coś tam słodkiego może wpaść do buzi:) a dzisiaj wiadomo, że nie odmówię sobie babki:)

Pozdrawiam Was i radujmy się Zmartwychwstaniem Pana:) Wesołego Alleluja:)

7 kwietnia 2012 , Skomentuj

Kochane moje myślę, że jestem na dobrej drodze do szczęścia:) Jednak uświadomiłam sobie, że ta 5 z przodu jest niesamowita i że baaaardzo długo na nią pracowałam i powinnam być z niej zadowolona I jestem Będę się starała dążyć jednak na razie do 55kg, bo to również będzie ogromny sukces:) Więc zmieniam na pasku:) 
W święta oczywiście nie odmówię sobie spróbowania ciasta, ale w malutkiej ilości oczywiście, bo znam już siebie i jeśli nie spróbuję czegoś troszeczkę na co mam ochotę, to później pożrę dosłownie to w wielkich ilościach:) a przecież od kawałka ciasta od razu nie przytyję :) trzeba patrzeć na to wszystko z głową:) 
Pozdrawiam Was serdecznie:)

Brak słodyczy: 45/46

5 kwietnia 2012 , Skomentuj

Od dziś zaczynam pracę nad sobą nie tylko pod względem wyglądu, ale także tego co w głowie, tam też trzeba sobie poukładać, bo inaczej nic nie będzie dobrze:) 
Pozdrawiam Was:)

4 kwietnia 2012 , Skomentuj

Cześć Dziewczyny:) Ostatnio mam chwile zwątpienia, ale te są nieodzowną częścią tego procesu, nikt nie mówił, że będzie  łatwo. Już ważę przecież 59kg, a całkiem niedawno ważyłam 65kg, jeszcze pod koniec tamtego roku i marzyłam o tym  żeby pojawiła się 5 z przodu, teraz to osiągnęłam i że tak powiem fajerwerków nie ma:( Cały czas widzę siebie jako grubą, zakompleksioną dziewczynę, o bardzo niskim poczuciu własnej wartości:( A jeszcze tak pare lat temu nawet jak ważyłam więcej nie przejmowałam sie tym, byłam duszą towarzystwa, miałam wysokie poczucie własnej wartości no poprostu byłam nie do załamania a teraz nie wiem jak to w sobie odzyskać, cały czas skupiam sie na wwadze i jak widze chudsze ode mnie to normalnie mnie trafia i wtedy jest ze mna jeszcze gorzej, nic mi sie nie chce itp...
Dlatego mam do Was prośbę, czy wiecie jak to w sobie naprawić, chce znowu cieszyc sie wszystkim i nie być gorsza od tych chudszych, bo przeciez nie jestem!! Tylko jak mam to sobie wytłumaczyć!!

Brak słodyczy: 42/46

1 kwietnia 2012 , Skomentuj

Brak słodyczy: 39/46 


I niestety nic poza tym :( brak cwiczeń i mam nadzieje ze tylko chwilowe zwatpienie. Pozdrawiam Was

31 marca 2012 , Skomentuj

Hej dziewczyny:) Postanowilam zmienic wage moja docelowa na pasku wagi z 55 na 53 kg, bo to mnie bardziej bedzie motywowac:)  niby schudlam juz troche, ale caly czas nie bardzo moge jeszcze na siebie patrzec:( jeszcze wszedzie ten tluszcz:( pewnie wygladam na wiecej niz waze dlatego ze nie mam wycwiczonego ciala wiec musze to naprawic, bo nie chce wygladac jak kluska, chcialabym zeby w koncu poprostu ktos ( patrz plec przeciwna) powiedzial mi ze ladnie wygladam, oczywiscie oprocz mojego Kochanego, dla ktoego zawsze ladnie wygladam. Ale same wiecie ze czasem chce sie byc docenionym, zauwazonym na zewnatrz, a mi nigdy nikt bcy nie powiedzial ze ladnie czy tam fajnie wygladam:( 

Jeden plus taki, ze nie jesm slodyczy juz 38 dni i wcale mi sie nie chce:)
Pozdrawiam Was
Trzymajcie sie

Brak slodyczy: 38/46

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.