Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Peyton1983

Dzisiaj śniadanko było wyjątkowo późno bo musiałam jechać rano z dzidzią na badania a zaspałam;p więc już nie zdążyłam przed wyjściem. Bardzo pilnuje, aby jednak takie śniadanie jeść w ciągu godziny po przebudzeniu. Różnie to wychodzi bo moja córeczka ma pierwszeństwo:), ale dajemy zwkle radę.

A oto i śniadanko:

serek wiejski z ogórkiem, rzodkiewką i szczypiorkiem, 2 kanapki z bułeczki z ziarnkami, wędliną i warzywami. Herbata jabłkowa z owocami goji

A do tego miseczka owoców: banan, kiwi, truskawki, melon, otręby, siemię lniane, wiórki kokosowe

Obiad:

indyk w słodkiej papryce i ziołach prowansalskich z kaszą jęczmienną, suszonymi pomidorami i świeżą bazylią. Sałata - mix sałat, pomidorki koktajlowe, kiełki brokuła, ziarna słonecznika, sos włoski

Ponieważ wieczór spędziłam poza domem a zaraz po powrocie musiałam wykąpać i nakarmić moje maleństwo to nie mam już siły na kolacje. Zresztą już jest dość późno więc wypiłam kefir, zjadłam pomidora i parę plasterków wędliny.

Obiad: ryba po włosku z pomidorami i fasolką szparagową, kasza jęczmienna perłowa, surówka z czerwonej kapusty, kapusty kiszonej, marchewki i oliwy

Kolacja:

sałatka z rukoli, sera pleśniowego, pomidorków koktajlowych i suszonych, i z gruszki. Kromka chleba ciemnego

Z aktywności fizycznej udało mi się zrobić trening z mel b na pośladki i nogi

Na dobry początek dnia:

Śniadanie: jajko na miękko, kromka ciemnego pieczywa na pół z dwoma plasterkami wędliny i warzywami. herbata owocowa z owocami goji

owoce z jogurtem naturalnym, otręby, siemię lniane

Waga wyjściowa przed ciążą 67. W ciąży przytyłam 19 kg. Na szczęście 13 kg uciekło bardzo szybko. Myślę, że to była woda bo skóra zrobiła się dość luźna i celulit zrobił się bardzo widoczny. Wygląda to masakrycznie. Dlatego podjęłam wyzwanie: -23 kg. Cel chce osiągnąć przy pomocy zdrowego, racjonalnego odżywiania i aktywności fizycznej. Będzie ciężko tym bardziej, że jako młoda mama mam bardzo mało czasu na cokolwiek.

Inspirację na posiłki będę czerpać z jadłospisu Ewy Chodakowskiej. Jest to dla mnie duże ułatwienie bo nie muszę tracić czasu na wymyślanie dań. A jej przepisy są smaczne i zdrowe:). Z Ćwiczeniami będzie gorzej przez brak czasu, ale nie zamierzam rezygnować z aktywności fizycznej. Póki co, codzienny szybki marsz z wózeczkiem, ale również trochę ćwiczeń w wolnych chwilach np. kołysając dzidzię w wózku można robić śmiało wymachy nóg czy przysiady. Nie mogę jeszcze szaleć z brzuszkami bo jestem po cesarce, ale wszystko w swoim czasie.

Jadłospis:

Śniadanie: kromka chleba wieloziarnistego (własny wypiek), ser biały, rzodkiewka, szczypior, sól. Koktajl z pół banana truskawek, kiwi, melona, otrębów i siemia lnianego

II Śniadanie: koktajl j.w. i kilka plasterków wędliny (w trakcie spaceru małe zakupy więc zawsze jest co podjeść - czasem na zgubę)

Obiad: miała miseczka zupy pomidorowej oraz wędzona makrela w ziołach prowansalskich, razowy makaron piórka, fasolka szparagowa cukrowa, surówka z kapusty białej, kapusty kiszonej, marchewki, oleju, troszkę cukru i soli.

Kolacja: mozzarella z pomidorem, bazylią, oliwa z oliwek z wyciśniętym ząbkiem czosnku, 2 grzanki 

Muszę pilnować aby pić minimum jedną butelkę wody dziennie