- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 23736 |
Komentarzy: | 431 |
Założony: | 12 czerwca 2012 |
Ostatni wpis: | 2 stycznia 2014 |
Postępy w odchudzaniu
Witam Was dietetycznie bardzo
Wczoraj zrobilam porzadek w szafach i powywalalam wszystkie rzeczy workowate, za duze i takie na ktore juz nie moglam patrzec. Moj sposob na trzymanie sie tego co przynosi wlasciwy skutek czyli diety i programu cwiczen. Mysle, ze to dobra zasada.
Dietowo bylo dobrze. Rano alpen muesli z jogurtem, potem nektarynka, obiad, czyli gotowany kalafior, marchewki( malutkie w sam raz dla dzieciaczkow), kapusta, ziemniaki tluczone okolo 100 gramow i indyk (piers). Pozwolilam sobie nawet na tarteletke z jablkiem.
Jak juz cale jedzonko poukladalo mi sie tam gdzie trzeba, zabralam sie za moj trening tj, aerobic fat burning czesc I i II i Abs z szalona Mel.
Mam nadzieje, ze piatkowy pomiar bedzie zadawalajacy. Czekam z utesknieniem na efekty.
Pozdrawiam Was moje drogie i zycze udanego dnia
Witam Was wszystkie, wczoraj bylam z moim malzonkiem na wyczekiwanym koncercie Roxette. Byl wyjatkowy, pelen uroku, wzruszajacy i pelen walki. Spytacie pewnie co ma walka do koncertu? ano ma. Otoz wokalistka, czyli Marie Fredriksson, kilka lat temu zostala poddana operacji guza mozgu i przez kilka lat byla sparalizowana, co zreszta mozna bylo zauwazyc, poniewaz zostala wprowadzona na scene przez Pera. Wszyscy byli mocno tym poruszeni, ale brawami zachecilismy caly zespol do wystepu. Lzy zalsnily na twarzach wiekszosci kobiet kiedy yakie przeboje jak It must have been love, Spending my time, Listen to your heart i wiele innych ballad poplynelo z ust Marie. I teraz zmierzam do sedna, dlaczego walka. Po takiej chorobie, oczywiscie jesli mowimy o warunkach glosowych, nie bylo sladu, bo spiewala cudownie, lirycznie ale i tez zadziornie, jak sprzed 25 lat. Jednak patrzac jak nie mogla tanczyc i stala przy mikrofonie, serce sie krajalo. Moze ktos powie, ze to litosc z mojej strony ale od razu sprostuje, ze ja tam bylam bo utwory Roxette znacza dla mnie wiele, stanowia czesc mojego zycia i ogromnie sie ciesze, ze moglam wziac udzial w takim show. Problem teraz mam jeden! Jak wrocic do rzeczywistosci? No jak?
She is just a little bit dangerous!
Wiem, wiem, wiem.. Nie powinnam sie uzalac nad soba, ale szczerze powiedziawszy spodziewalam sie pomiaru wagi w granicach 75 kg. Wydaje mi sie,ze bylam w zgodzie z dieta a do tego jeszcze cwiczenia, wiec nie wiem co poszlo zle!
Moze kioras ma jakis wyprobowany dietetyczny plan, bo ja juz nie wiem co mam jesc i jak jesc cobym poczula roznice w swojej wadze!
O matko, a moze ja juz zbzikowalam i przez to nie wiem co pisze!!!
Na sniadanie zjadlam dwa nalesniki z niskoslodzonym dzemem, potem owoce( nektaryna i brzoskwinia z kiwi), bulka z pasta z jajka na twardo i tunczyka a na obiado-kolacje ziemniakow 75 gramow z surowka z czerwonej kapusty i kotletem mielonym.
Prosze wiec Was o porade co zrobic zeby schudnac wiecej niz pol kilo?
Mimo wszystko mam w planach dalej dbac o siebie i marze o tym zeby wygladac jak po urodzeniu corki czyli figura blysnac sprzed 18 lat. mysle z to mozliwe ale zajmnie mi czasu troche wiecej. Poza tym odliczam dni do wakacji bo juz wszyscy jestesmy zmeczeni i potrzebujemy odprezenia i relaksu przez wielkie R.
Pozdrawiam wakacyjnie:))
Nie, zebym narzekala ale dzisiaj mam zly dzien. Rano, pelna wigoru do cwiczen i do wszystkiego, zabralam sie za program Aerobic fat burning czesc 1 i 2 z Giladem i 8 minutowy abs program z Mel B, poszlo jak z platka, wypocilam sie lepiej niz w saunie, bylo warto.
Druga czesc dnia nie przebiegla juz w tym samym tonie, mialam dzisiaj pierwsza wizyte w klinice reumatologii gdzie lecze mojego gossca i szczerze mowiac myslalam, ze pan doktor mnie poinformuje o odstawieniu chemii ale niestety, przez nastepne 4 miesiace bede sie zmagac z tabletkami i nie pozostaje mi nic innego jak:
-dalej walczyc z tluszczykiem
-zrowo sie odzywiac
-dbac o siebie, bo jestem tego warta( nie pracuje w koncernie L'oreal)
....i czekac do nastepnej wizyty kontrolnej...
Pozdrawiam Was moje drogie, zycze udanych urlopow i niezapomnianych wrazen:))
P.S. pytalam doktora czy w moim stanie jest mozliwosc lazenia po gorach, i powiedzial: jedz pani w te Alpy ale w himalaistke to sie kobieto nie baw!!
Rpzbawil mnie tym okrutnie.
P.S1 Mam nieodparta ochote na Bacardii Mojito
Wypije dziewczynki za nasze zrowko!!!!!!!!Pa.
Widac juz szostke, co prawda na drugim miejscu ale niezaprzeczalnie jest...
Od jakiegos czasu sama planuje sobie posilki i musze powiedziec, ze stalam sie ponownie uzalezniona od cwiczen( tak jak za dobrych, starych czasow).
Zaliczylam dzisiaj: 16-minutowy program Cardio-burn z Mel i 8-minutowy program ABS z w/w, a takze odkopalam stary aerobic z Giladem( gosc wie co robi jest tego 2 czesci po 20 minut kazda, wiec poskakalam, wypocilam i jestem megazadowolona. Mysle, ze wlasnie w ruchu, kazdej, nawet najmniejszej jego odmianie, tkwi szczegol tego, ze nasze wieksze lub mniejsze waleczki, oponki itp, ulegaja przeksztalcaniu sie w cudne ksztalty, ktore nas ciesza i daja poczucie spelnienia tego co sobie zakladamy.
Dietkowo bylo dobrze, ale zjadlam dosc pozna kolacje, bo o 21.30 ( stanowczo za pozna), ale musialam bo wiem, ze nie moglabym spac w nocy( burczenie brzucha nieraz wyrwalo mnie ze snu). A tak a propos, powiedzcie czy jest jakas konkretna pora albo godzina do ktorej powinno sie jesc?
Pozdrawiam Was wszystkie i do napisania
Pracowity dzien dzis mialam. Na 10ta pobieglam do sadu, ale sprawa sie nie odbyla, poniewaz sedzina nie mogla stawic sie na sprawe, wiec dodatkowo mam nastepne kilka miesiecy na postudiowanie dokumentacji i przygotowania sie do sparwy,kiedy ta znajdzie miejsce na wokandzie.
Pojechalismy ponadto z mezem do szkolki lesnej, zakupilismy kilka krzaczkow roslinnosci niskopiennej, oprocz dwoch cyprysow, czegos w rodzaju bluszczopodobnego i ostrokrzewu, ktore ponoc moga przybrac postac drzewek. No coz, czas pokaze co z nich wyrosnie, na razie niech sie przyjmuja i zadomowiaja sie na dobre.
Dietkowo bylo niezle, poza tym, ze zjadlam dzisiaj na obiad panierowana piers z kurczaka i pieczone ziemniaki. Moge sie tylko usprawiedliwic, ze spalilam to podczas cardio burn planem i 8-minutowym ABS( ja chyba szukam usprawiedliwienia).
Tymczasem pozdrawiam Was moje drogie, zyczac wytrwalosci na wszystkich plaszczyznach naszego zycia!!!!
niedziela bedzie dla NAS......
Piekny dzien dzisiaj mialam do czego sie przyczynila pogoda. Popracowalam nad moim ogrodkiem ( wiekszosc prac, typu usuwanie chwastow wysokich na pol metra, zrobil moj maz). Teraz rozmyslam co w nim posadzic. Chce zrobic skalniaka, ale takiego z prawdziwego zdarzenia. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dietowo bylo ok.
-sniadanie: chleb pelnoziarnisty z salata, ogorkiem i pieczona karkowka
-II sniadanie: banan i morele
-obiad: 50 gramow ryzu a gulaszem i pieczonymi warzywami ( papryka, cukinia i por)
-snack: arbuz
-kiolacja: 2 szklanki kefiru
....wiec wydaje mi sie ze nie jest najgorzej, poza tym odbylam sesje z Mel B, dopasowalam jeszcze jeden trenig z w/w typu CARDIO BURN, jest fantastyczny!!
Musze sobie tak ustawic treningi, zeby nie przemeczyc organizmu i zeby nie bylo przesycenia sie typem cwiczen. Zastanawialam sie rowniez, czy mimo wszystko nie zrobic jednego dnia wolnego od cwiczen. Co o tym myslicie? Bardzo prosze o opinie i z gory dziekuje. Pozdrawiam Was serdecznie.
wlasnie skonczylam serie z Melania, chyba juz moj organizm sie przyzwyczail. Nadal uwazam ze sa to efektowne i dajace efekty cwiczenia.
dietkowo niezle
sniadanie: jogurt z alpen muesli
II sniadanie: bulka pelnoziarnista z dynia
lunch : truskawki, maliny i jagody z kefirem
obiad : piers z kurczaka, 50 gramow ziemniakow i surowka z kiszonej kapusty z marchewka, sola, pieprzem i oliwa z oliwek (pycha i bardzo dietetyczna)
kolacja : arbuz
teraz do kapieli, poczytac ksiazke i do spania bo jutro do pracy
P.S. odebralam dzis bilety na koncert ROXETTE dla siebie i meza
....listen to your heart, when it's calling for you.........
Klapa na calej lini, rano dzisiaj zbieglam z gory do kuchni coby wskoczyc na wage, a tu.. waga zamiast pokazac chocby najmniejszy ubytek wagi pokazala jej przybranie,( 0.3 kg) to przez te diabelsak muffine z wczoraj, zdecydowanie za pozno zjedzona.
Ale nie poddaje sie, i muffina pojdzie w zapomnienie po dzisiajeszym treningu!
U mnie dzisiaj leje a ja mam w planie fryzjera i zakupy i cala reszte rzeczy i musze sie z tych planow wywiazac, wiec pozdrawiam was slonecznie, mimo mojej nieciekawej pogody, oby Wam sloneczko dzisiaj swiecilo jak najmocniej