Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

odchudzanko!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 22971
Komentarzy: 377
Założony: 27 maja 2013
Ostatni wpis: 24 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marta9494

kobieta, 31 lat, Olsztyn

183 cm, 79.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 lutego 2014 , Skomentuj

heeeej :)) ferieee zmula, codziennie wstaje o 12 a ide spac o 2 :PPPP mhmm dzis nic ciekawego, bylam u kolezanki, ktora niedawno urodzila :) Boze jaki cudak z jej synka <3 <3 <3
moje menu z dzis: warzywno-owocowy dzien :))
a jutro: banany + jogurt naturalny calutki dzien :))

pozdrawiam :*

8 lutego 2014 , Skomentuj

KOLEJNY DZIEN FERIII :))))) dzis obejrzalam film pt. Zniewolony-->12 years of slave, polecam gorąco kazdemu!! :)) i moj serial czyt.pamietniki wampirow :)))
dzis dzien warzywny, wiec caly dzien jem same warzywka :))))
a jutro mix czyli dzien owocowo-warzywny :))))))

pozdrawiam :*

8 lutego 2014 , Skomentuj

feria zmula :PP dzis bylam na zakupach ale nic nie kupilam :PP wypozyczylam z tego wszystkiego 2 ksiazki--> jedna S.King'a- Czarna Bezgwiezdna Noc a druga-N.Roberts-Miłosne Przysięgi :)) jutro zaczynam, a dzis ogladalam filmy: W imię <polski> i Przytul mnie.... dwa konkretne filmy, polecam kazdemu :)))
dzis jadlam same owoce, czlowiek sie od razu lepiej czuje!! jutro same warzywka ! :))))))

7 lutego 2014 , Skomentuj

dzis przeszlam sama siebie, zjadlam tyle slodyczy ze glowa mala, jestem w szoku ze da sie tyle zmiescic, masakra........
jutro zaczynam 10 dniowa diete owocowo-warzywna :)
mowcie co chcecie i tak ja zaczne i mam nadzieje ze w niej dotrwam, musze sie oczyscic bo jestem tak zapchana ze najchetniej to bym sie wyżygała. ide jutro rano na szmaty a pozniej do biblioteki po ksiazki, bede czytac a nie zamulac w ferie

moje menu: mhmmm tona jedzenia

6 lutego 2014 , Komentarze (7)

ile jeszcze braakuje?18 kg !! :(( nie lubie swoich nog brrrr......przepraszam za jakosc ale drugie zdjecie z telefonu a pierwsze z aparatu

5 lutego 2014 , Komentarze (3)

dzis kolejny dzien ferii, wstalam o 12 :P nie wiele zjadlam, ale mam do was pytanie? dlaczego chce mi sie jesc slodyczy od 2 dni?? myslicie ze albo za malo jem w ciagu dnia? albo za slaba jakosc produktow? od czego to zalezy? w sumie od 2 dni mam ferie wiec sie nudze wiec to moze kolejny czynnik...... pomożcie i tym razem!! :)
p.s. menu takie zwykle ale z nadprogramowych rzeczy to wlasnie slodycze + kilka herbatnikow i ciasteczka owsiane (4); a zaraz na aerobik lece a potem na impreze do zoba :**

5 lutego 2014 , Komentarze (1)

hej sluchajcie pierwszy dzien ferii a taka zmuła!!!!!!!!!!!!!!!! omg !!!!!
tyle dzis zjadlam ze nawet nie bede pisac bo wy sie zalamiecie i ja!! :PPPPP pozwolilam sobie ze wzgledu na to ze ferie....  ale koniec z tym !! :) jutro ide na impreze i mam zamiar sie dobrze bawic :))))a pozniej jakas zumba czy inne tance hulance :)
dobranoc :*

3 lutego 2014 , Komentarze (1)

hej wszystkim, dzis zaczelam oficjalnie ferieeeee!!!!!!!! zdalam egzamin ustny z prawa administracyjnego na 4 :)))))))))))))))))))))) jestem taka szczescliwa i do tego mam 3 tygodnie feriiiiiii :))))))))) ale co ja bede robic?? LABA!!!
MOJE MENU Z DZIS--> SNIADANIE: kanapka z szynka i ogorkiem kiszonym, torche saaltki warzywnej+ kawalek ciasta z wczoraj zostal :PP
obiad--> kotlet schabowy, maly zraz z ogorkami kiszonymi
kolacja--> zupa rosół, jabłko, KAWALEK CIASTA I WAFEL Z PRZEKLADANA MASA KAJMAKOWA+plasterek sera hehe

aerobik w klubie= osiedlowy wycisk z hantlami
pozdrawiam buziakiiiiiiii

3 lutego 2014 , Komentarze (2)

wiec dzis kolejny dzien za mna :)) mialam dzis gosci, rodzinny obiad--> 12 osob :))
wiec tak: moje menu: sniadanie--> kanapka z szynka, ogorkiem i troche salatki warzywnej, obiad--> 2 kotlety schabowe+kawalek malego zraza z ziemniakami i sosem tatarskim i marchewka :)) kolacja--> ciezko to nazwac kolacja, bo siedzielismy przy stole i caly czas sie łapalo cos na talerz, a ja zlapalam: lyzke tatara, lyzke salatki warzywnej, 1 polowke jajka, pol kromki ciemnego chlebka, troche sosu tatarkskiego, lyzka salatki z feta i zurawina...
cos nadprogramowego: 2 wafelki przekladane masa kajmakowa i 3 kawalki<ale takie male>  ciasta + 2 drinki
w sumie chyab troche za duzo haha ale pozniej poszlam na godzinny spacer, mam taki specjalny program na telefonie ktory liczy ilosc spalonych kcal, ilosc przebytych km, a wiec wskazalo ze przeszlam 2,5 km, zrobilam 5 tys krokow i spalilam kolo 400 kcal :)) a jak przyszlam to jeszcze jezdzilam na rowerze godzine--> i pokazalo 800 spalonych kcal wiec SPOKO
dobranoc :*

1 lutego 2014 , Skomentuj

juz minelo 30 dni :))) nie zaluje ze zaczelam moje "odchudzanie" z Vitaliaa :)) codziennie kazdy wpis jest pomocny, bo moge napisac w nim wszystko co chce, a takze wypisuje co zjadlam, nawet jak zgrzeszylam i zjadlam cos slodkiego, to musze Wam to napisac, nawet jak mi wstyd ze tyle zjadlam!! :PP jestem narazie potywnie nastawiona, idac tempem ktorym ide <haha ale zabrzmialo> to powinnam osiagnac upragniona wage po 150 dniach :)) zostalo jeszcze 120 :))) zwaze sie w nast piatek bo teraz mam @ a wole sie nie wazyc w tym momencie, bo po co psuc humor :))))) chcialabym kazdej podziekowac i kazda z calego serca usciskac za kazdy komentarz i kazda zlota rade, bo nie raz zalamywalam sie i nawet w tych trudnych chwilach, kiedy brakowalo mi takiego mocnego kopa, zawsze ktoras z Was mi pomagala :)))) jestescie CUDOWNE, mam nadzieje ze dalej mi bedziecie pomagac w osiagnieciu celu!! :) dziekuje tez kazdej dziewczynie, ktora schudla i wstawiacieswoje zdjecia, piszecie jak schudlyscie, co cwiczylyscie i wgl...nawet nie wiecie jak bardzo to pomaga tym ktorzy chca osiagnac upragniona wage :))))) caluje was wszystkie i pozdrawiam... a te ktore jeszcze nie zaczely, dziewczyny, bierzcie sie do kupy, naprawwdee polecam :))) dzis akurat 2 luty, mozna zawsze zaczac, NIE OD JUTRA, ALE OD DZIS!!!!  ja mialam zaczac od pazdziernika i tak to przeciagalam az w koncu doszlam do wniosku ze od nowego pieknego 2014 roku zaczynam swoj plan :))) warto, jest o co walczyc !! :) WASZE cialo kiedys wam za to podziekuje :))))) a do lata 5 miesiecy, liczac lato od lipca, wiec naprawde jeszcze mamy duzo czasu < zalezy ile kto chce schudnac :))) >
a teraz po krotce co u mnie: ZALICZYLAM ZEROWKE, CZYLI WSTEPNY EGZAMIN Z PRAWA KONSTYTCUJNEGO NA 5 !!!!!!!!!!!!!!! i jeszcze w poniedzialek ostatnio egzamin ale to juz formalnosc i 3 tygodnie wolnego :)))))
moje menu--> sniadanie: salatka owocowa, bo nic nie bylo, ani chlebka ani nic :((9
obiad: tost z salami i keczupem <maly grzeszek>
kolacja: 2 kanapki z szynka i ogorkiem kiszonym + kawalek swojskiej kielbasy

NADPROGRAMOWE ZARCIE: 6 ciastek maslanych, bo bylam u dziadka i dziadek wyjal i jakos mnie to skusilo, ale bron Boze nic czekoladowego!! :)) potem bylam na imprezie, wiec piwko wypilam i troche czipsow pod piwko poszlo :))) a u dziadka wypilam drinka :))
nie mialam czasu na aktywnosc, wiec jutro zalicze rowerek i moze spacerek :))))
buziakii, milych snow, dobranoc :* :* :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.