Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

Chce żyć zdrowo, pokochać moje ciało, nie wstydzić się wyjść na plażę i przebiec maraton :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6894
Komentarzy: 168
Założony: 18 lutego 2013
Ostatni wpis: 24 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
luna220

kobieta, 41 lat, Białobrzegi

164 cm, 112.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 lutego 2013 , Komentarze (5)

Historia pomiarów od: 19 lutego 2013 do 28 lutego 2013

PomiarMasa ciałaSzyjaBicepsPiersiTaliaBrzuchBiodraUdoŁydkaSpalonych
kalorii
Zawartość
tłuszczu
Usuń pomiar
kgcmcmcmcmcmcmcmcmkcal%
28 lutego 2013115,540,037,0134,0105,0132,0123,073,040,000Usuń
25 lutego 2013116,00,00,00,00,00,00,00,00,000Usuń
24 lutego 2013115,50,00,00,00,00,00,00,00,000Usuń
20 lutego 2013116,00,00,00,00,00,00,00,00,000Usuń
19 lutego 2013118,039,038,0140,0106,0133,0124,077,041,0051Usu

Witajcie! waga może nie zachwyca, ale spadki w pomiarach mnie zachwycają i motywują do dalszej pracy, spadło w miarę po centymetrze, w cyckach -6cm i w udach i -4cm.
Zagadką dla mnie jest szyja +1 xD
 Lece do pracy:)

27 lutego 2013 , Komentarze (5)
Wkurza mnie to moje IGpro 15 min straciłam starając się dodać marchewkę do jadłospisu (znaleźć ją w wymiennikach) a okazało się że jest pod MARCHEW.Masa przepisów jest oszukana przez zła gramaturę produktów, np sałatka z tuńczyka : 2 ogórki kiszone, 1 cebula średnia, 1G JAJKA i 1G TUŃCZYKA,  no to ja im życzę powodzenia w odmierzaniu tego grama. Z tymi składnikami sałatka miała 2 VP. Postanowiłam że dodam ten sam przepis ale z normalną gramaturą, czyli dodałam jedno całe jajko i pół puszki tuńczyka, VP skoczyły do 8 ;] Przepis dodałam, czy tam zapisałam, jak kto woli i wracam do mojego jadłospisu, chce dodać moją sałatkę i co się okazuje? znikła w czeluściach bazy dany, nie ma jej! Świętego by szlak trafił. Dziś na obiad kluski śląskie, oczywiście nie ma ich w jadłospisie ;] Mój Vitalianowy trener też nawalił, chyba jak widzi mnie gotową do ćwiczeń to zawiesza stronę internetową ;P 

26 lutego 2013 , Komentarze (4)
Trzeci raz zabieram sie do pisania i coś Na początki dziekuje Nigraja za podpowiedz Mel B, zerknęłam na te ćwiczenia i dziś je sprawdzę, zawsze to jakaś odmiana (a ta Mel B ma zajefajne cycki:D)
A dziś moje małe zwycięstwo! Miesiąc nie jem słodyczy! to naprawdę wiele dla mnie znaczy, bo słodycze to moje przekleństwo. I baaardzo baaardzo naprawdę baaardzo się cieszę, że wytrwałam tak długo, i jestem pewna że wytrwam więcej:)
Dziś prawie uległam wadzę, pokusa była wielka, bo mam wrażenie że jednak jestem lżejsza, obyło się na przeciągłym i tęsknym spojrzeniu w jej kierunku, spotkamy się za dwa dni na ważeniu. Wytrwałości dziewczyny !

25 lutego 2013 , Komentarze (2)
Leżę i kwiczę po dzisiejszych ćwiczeniach z Ewą, już patrzeć na nią nie moge jak wymachuje tymi swoimi pięknymi nóżkami i napina jędrny tyłek. Boli mnie wszystko, najbardziej noga, pominęłam połowę tych ćwiczeń . Idę spać. Dobranoc

25 lutego 2013 , Komentarze (4)
Witajcie,
Radość ze straconych kilogramów była przedwczesna, dziś rano znowu 116, już się nie waże codziennie, mam dość! Zważę się dopiero po tygodniu diety, czyli w czwartek, i zrobię pomiary. Jaka ja śpiąca jestem dziś, zdrzemnę się i muszę nadrobić wczorajszy trening, bo go olałam, sumie nie ze złej woli, rozwaliłam stopę o zabawkę i wczoraj kulałam a w  ten sposób ciężko biegać, a to miałam w treningu. Diety się trzymam, żadnych odstępstw, słodyczy, wczoraj i dziś żadnej wpadki.
 Silnej woli Wam życzę!

24 lutego 2013 , Komentarze (2)
Czwarty dzień no i wtopa, zjadłam kawałek tortu i kawałek sernika u znajomych. Teraz muszę się podwójnie pilnować, żeby się nie złamać, bo u mnie to wygląda jak lawina, zaczyna się od czegoś małego a potem obżeram się bez opamiętania. W ogóle źle się czuje, od początku diety mam zaparcia, zbyt mało wody chyba piję, muszę najeść się śliwek czy coś;/
Przegięłam z ćwiczeniami, wczoraj prowadząc auto wciskanie sprzęgła powodowało taki ból uda że myślałam, że nie dam rady prowadzić. Tłumacze sobie że boli bo mięśnie rosną ;D
wczoraj z racji imprezy zrobiłam tylko 30 min ćwiczeń, takich moich, zwykłych przysiadów, skłonów i zatańczyłam zumbę;D ale tylko 5 minutek, stanęłam jakoś niefortunnie i chyb nadciągnęłam jakiś mięsień w stopie i to był koniec ćwiczeń.
A teraz coś na pocieszenie:D mimo wczorajszego tortu i sernika, dziś na wadze:115.5, mało ubyło, ale zawsze to w dół:)
Miłego dnia moje kochane:))

23 lutego 2013 , Komentarze (4)
Może słówko o ćwiczeniach:)
Ja znalazłam Skalpel na you tube, i od dwóch dni staram się ćwiczyć, wiadomo że z moim cielskiem ciężko nadążyć za tą piękną , wysportowaną Panią, ale staram się jak mogę ;p pod koniec jestem cała mokra i niesamowicie szczęśliwa i dumna z siebie że się nie poddałam:P
Znalazłam jeszcze zumba fitnes, niesamowity rytm ale nie daje rady! plączą i się kroki, nie nadążam za prowadzącym, może zbyt wysoko postawiłam sobie poprzeczkę.
Ale powiem Wam, że chce mi się! chce mi się ćwiczyć, ruszać, już dano nie miałam w sobie tyle zapału:)

22 lutego 2013 , Komentarze (3)
Jem to co w diecie i serio obawiam się że jeszcze przytyje, ja się tak nie najadałam wcześniej,jestem już po kolacji i najadłam się jak świnia:( zaraz idę ćwiczyć, wczoraj zaczęłam skalpel Chodakowskiej dotrwałam do końca, ale już pod koniec nie robiłam wszystkich powtórzeń. Trzymajcie się ciepło!

21 lutego 2013 , Komentarze (1)
Kiepsko to widzę, jeszcze dzień się nie skończył a ja już lekko oszukuje, a może i nie? Pomóżcie mi zrozumieć tą dietę! jestem na tej IGpro. Mój limit VP to 48 które są rozłożone na śniadanie, obiad podwieczorek i kolacje. Jeśli nie zjem powiedzmy czegoś za 2VP na śniadanie to mogę dołożyć te 2 VP do kolacji?I jaka jest zasada oznakowania produktów punktami? Mam fajne swoje przepisy, które na pewno są dietetyczne, ale nie wiem ile punktów im przydzielić. Baza wymienników wydaje się uboga, albo taka niedopasowana, jakoś nie mogę znaleźć dla siebie czegoś fajnego. No ale może rozszyfruje ją jakoś.
Wiem czego mi brakuje! wyszukiwania wg kategorii: owoce, warzywa, mięso, wędlina nabiał itd.

Dziś na śniadanko:
 płatki owsiane z orzechami (były bez orzechów)
niby miał być chleb razowy i gratka jeszcze ale te dwa ostatnie zjadłam na 2 śniadanie
drugie śniadanie nie jest uwzględnione w mojej diecie)
Obiad:
 Makaron/ spaghetti z tuńczykiem - naprawdę bardzo dobra potrawa, robiłam i jadłam pierwszy raz i bardzo mi smakowało, bardzo się najadłam i już nie zmieściłam kolejnej rzeczy którą powinnam zjeść;/, czyli:
filet z kurczaka w galarecie, pomysł mam taki, że dołożę tą porcję do podwieczorku lub kolacji to jest aż 5VP może jeszcze wymienię na coś mniej skomplikowanego. 
Proszę o radę osoby na tej diecie, czy ja dobrze robię tak przestawiając te potrawy.

20 lutego 2013 , Komentarze (1)
uaktualniła wagę, żeby było rzeczowo i sprawiedliwie. Te dwa kilo straciłam zanim kupiłam vitalie, ograniczyłam słodycze, ciasta, białe pieczywo i codziennie pół godzinki ćwiczyłam. A więc start z Vitą od 116kg.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.