Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cześć ;) jestem tu nowa więc za bardzo nie wiem co i jak ;-) więc zalogowałam się na tym portalu ponieważ bardzo mnie zainteresował. Jestem osobą która nie rozmawia z nikim o mojej wadze o problemach z nią i samopoczuciu.... Dlatego też wolę usiąść na neta i sobie popisać z kimś kto mnie nie zna a pomoże ;) Mam trzy letnią córeczkę;) Jestem szczęśliwą matką i każdy dzień z nią pozwala zapomnieć o tym co mnie męczy ;( Ale kiedy przychodzi dzień w którym trzeba się "ładnie" ubrać albo iść na zakupy,bo w szafie nic nowego :P strasznie wtedy taki dzień wygląda... ;( przez trzy lata próbuję wrócic do wagi przed ciążą ale niestety ... ;(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1051
Komentarzy: 12
Założony: 29 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 9 czerwca 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
A_N_I_A91

kobieta, 33 lat, Zielona Góra

157 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

9 czerwca 2013 , Skomentuj

Cześć! Cześć! Cześć!       


Dawno mnie tu nie było,niestety:(  ale to dlatego że popsuł się laptop ;-(
Na szczęście już jestem hehe

Trochę się u mnie zmieniło...a więc...
A6W juz nie robie,nie dlatego że nie chce ale po prostu kręgosłup nie wytrzymywał :(  zostało do końca dwa tyg no ale cóż ... 
Od dwóch dni ćwiczę z Ewą Chodakowską (uwielbiam tą kobietę) !!!!
Co prawda wiecie co..głupio się przyznać ale nie umiem napinać mięsni brzucha heh ciągle z tym walczę... nogi...posladki czuję,brzucha ni cholerki :P  ja nie wiem nooooo 

Dopiero początek może się nauczę 
  

Pozdrawiam wszystkich 

21 maja 2013 , Komentarze (2)

  W sobotę pojechałam n weekend do cioci... cieszyłam się ponieważ to zawsze u niej się waże :P  w domu wagi nie chce mieć heh bo będe na niej codziennie :D   
  
Pojechałam...posiedziałam...rano wstałam i na wagę... i co? równe 60kg ;(   co tak mało? :(  staram się jak mogę a z wagi aż tak nie leci :(  ćwiczę A6W już ponad dwa tyg i po zdjęciach muszę stwierdzić że nie widzę mega zmian ;-(   już nie wiem co robić...

NIE MOGĘ SIĘ PODDAĆ...NIE TERAZ!!!              ---->
   ale sił już brak ;(




       po co wchodziłam na tą wagę...?   <3
9 maja 2013 , Skomentuj

Dziś był tak szalony dzień,że nawet nie miałam czasu zjeść porządnie!!  wiem że to nie zdrowo itd ale po prostu pogoda piękna... cały dzień spędziło się na dworze,mieście... i nie było czasu ;) Dobrze że chociaż rano zdążyłam poćwiczyć ;) A6W-to już tydzień jak "gościsz" w moim życiu hehe              Troszke głodna jestem ale mówię głośne NIE!  do rana wytrzymam :-P     
   Słodkich snów wszystkim ;-)  Dobranoc...

5 maja 2013 , Komentarze (2)

            Piekny dziś dzień :P      Weekend wolny,dzidzia u dziadków....   przez dwa dni bieganie było ;) zawsze od tego uciekałam,myślałam że nie dam rady ale muszę powiedzieć że było nawet fajnie ;-)
 A6W - nie wiem dlaczego niektórzy narzekają,mi osobiście bardzo się te ćwiczenia podobają ;)  nie mam na razie żadnych kłopotów,może dlatego że od długiego już czasu robię brzuszki dlatego przy tych cwiczeniach zakwasów zero!!! ;-D   
Dziś był czwty dzień,coraz więcej... myslę że dotrwam ;) 
  Dieta?hmmm wiecie co... nie jem samych "zielonych liści" jem to co jadłam,kiedyś nie stosowałam tylko po prostu jadłam mniej i kg poszły w dół. Ktoś mi kiedyś powiedział ze żeby schudnąć trzeba mniej jeść,i ja tak robie :) oczywiscie słodyczy nie jem,jak już to kawałeczek... a reszta inna na moim talerzu widnieje tylko w małych ilościach ;)  nie będę sięgłodzić,albo zmuszać do jedzenia czegos czego nie lubię ... wierzę że taki sposób też pomoże :) 

2 maja 2013 , Komentarze (4)

Wszystko mam,wszystko już wiem heh 
Od dziś zaczynam A6W !! ostatnio się dowiedziałam że w ogóle coś takiego jest,poczytałam opinie,zobaczyłam efekty u innych postanowiłam też spróbować !  od długiego czasu codziennie robię brzuszki więc myślę że z tymi ćwiczeniami nie będzie zbyt dużego problemu ;) motywację mam ogromną... za rok chcemy wziąć ślub więc chce dobrze wyglądać... oby ta "siła" we mnie była jak najdłużej-amen :P    




dam radę!! muszę...chcę... 

1 maja 2013 , Skomentuj

Dzidzia śpi,można w spokoju przejrzeć nowości na necie hehe  ;-)  wczoraj zaczęłam zmieniać nawyki,życie itd. Wiecie co?-to dopiero drugi dzień,ale fajnie jest ;)  rano sniadanie,małe ćwiczenia (córci się spodobało próbuję ze mną hehe)  później obiadek... spacerek nawet troszkę pobiegałam ;)  oby ta siła we mnie była jak najdłużej!! :-D   Dopiero tak na poważnie zaczynam ale boże!oby się udało ;) dam z siebie wszystko...


dobranoc :*

30 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Siódma rano-pobudka ;) córka przyleciała i stwierdziła że koniec spania ;) trzeba było wstać ;) Pierwszy dzień "nowego" życia ... Czas w końcu zmienić nawyki i wziąć się za siebie ;) Rano jak nigdy pięknie zjedzone śniadanie (do tej pory nie umiałam ich jeść :P  )   wczoraj wieczorem znalazłam aerobik na necie ściągłam dziś trzeba sprawdzić ;)  miałam zacząć biegać ale niestety nie mam dziecka z kim zostawić i muszę czekać aż mąż wróci ;) myślę że jak będę biegać tylko w weekendy to coś pomoże ;-) idę szukać zdrowych przepisów na obiadek ;) coś nowego trzeba wymysleć ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.