Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chce się podobać mężowi i innym mężczyznom

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 939
Komentarzy: 18
Założony: 13 czerwca 2013
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
magda188w

kobieta, 41 lat, Mława

165 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 sierpnia 2015 , Skomentuj

przyzwyczajona głową domaga się dużej ilość węglowodanów.  Najlepiej prostych oczywiście. Tabliczka czekolady chodzi za mną od samego rana. Ale nerwowość ostatnich dni skrzętnie zaburza spożycie takiej ilości słodkości.  Bo nie wiem jak wy ale mi nerwy zaciskaja żołądek.  Wciskamy w siebie zdrowe posiłki chociaż wcale nie mam ochoty na jedzenie. Dużo chodzę ostatnimi czasy i spalam spalam spalam. Parę gram już ulecialo ale nie wiem czy to efekt nerwów czy diety i ćwiczeń. Oby tak dalej rozpędzam  się nie myślę nie płacze idę do przodu. I sięgam po moja ukochana  wagę.  

17 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

niedziela zakończyła się fatalnie. kłótnia dwóch kochanków odbiera chęci do wszystkiego. Nie przespana noc i zero chęci na cokolwiek w poniedziałkowy poranek. Żołądek zaciśnięte na maksa przyjmuje tylko płyny.  Może seria ćwiczeń i wieczorny wypad na konie trochę zmieni nastrój i da chęci do działania. Trzymajcie kciuki.ale mówią jaki poniedziałek taki cały tydzień.ooo masakro.

16 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Po tak długim czasie trudnej walki osiagnelam cel,a nawet zeszła poniżej swojego celu. Dziś po raz kolejny ropoczynam walkę. Z obecnej wagi spróbuję zgubić jeszcze 6 kg. Nie dla kogoś. Dla samej siebie. Nie wiem dlaczego moje otoczenie tak dziwnie podchodzi do tematu nadwagi i odchudzania. Gdy masz za dużo kilogramów upominaja  żeby schudnąć gdy już schudniesz mówią ze za dużo ze nie dobrze. Jedno z drugim się wyklucza i nie wiem co jest tego powodem. Ale wiem jedno gdy zrzucić się te zbędne kilogramy człowiek zupełnie się zmienia. Pewność siebie samą przychodzi i juz nie trzeba chować się po kątach i udawać ze nas nie ma. Albo mieć nadzieję że nikt nie widzi. Także od dziś kochane 60 kilo żegnaj,a witaj zdrowe 55

29 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Dawno mnie tutaj nie było razem z wami przez dwa tygodnie schudlam tylko 2,5 kg bo długi czas waga stała w miejscu co było przykre niby centymetrów ubyło sporo ale co waga taka sobie myślałam miał nadzieję że będzie to wszystko szło szybciej ale mąż sam zauważył brak paru centymetrów ;-)

17 czerwca 2013 , Komentarze (6)

Wczoraj rozpoczelam swoją nowa przygodę że Skalpelem Ewy Chodakowskiej nie dałam rady wytrwać do końca bo moje malenstwo postanowiło już wstać nie jest to łatwe wyzwanie ale faktycznie po ćwiczeniach miałam dużo lepszy humor jednakże popełnilam jeden grzech wczoraj skusilam się na dwie gałki lodów przypomniałam sobie dopiero przy końcu rozka masakra :-)ale ogólnie nie jest źle waga idzie w dol super :-)

15 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Mój mąż doprowadza mnie do szału wraca na parę dni i wywraca wszystko do góry nogami to nie skończy się dobrze :-( mamy problemy i to duże :-(

15 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Jest ciężko wieczorna ochota na czekoladę nie mija tak szybko. Zresztą u nas w rodzinie być za grubym jest wysmiewane ale jeśli ktoś bierze się za siebie zaczyna dietę i ćwiczenia spotyka się z jeszcze większym śmiechem i powiedzeniem " po co ci to " jeden cukierek ci nie zaszkodzi" . Mój mąż twierdzi że taka mu się podobam jednak nawet głupia chęć wyjścia z nim na spacer lub do sklepu kończy się "jedzmy lepiej samochodem" sądzę że to nie tylko z jego lenistwa ale też z nie chęci pokazywania się że mną i jest to przykre. Jednym słowem jak wyglądam jak wieloryby na mieliznie źle chce coś z tym zrobić też źle i co robić? Aż się wyć chce :-(

13 czerwca 2013 , Skomentuj

Po raz kolejny zaczynam walkę z nadprogramowymi kilogramami. Wykluczyła już pieczywo makarony i slodycze z diety zanim dołączyła do vitali schudlam już 2 kg. W tym roku chce jechać z mężem i synkiem na wakacje i nie zasłaniać się recznikiem itp taki jest mój cel i postaram się z całych sił żeby mi się udalo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.