Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Byłam bardzo energiczną dziewczyna zawsze było mnie wszędzie pełno odkąd nazbierało mi sie za dużo nie lubię wychodzić ze znajomymi najlepiej bym siedziała w domu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5268
Komentarzy: 38
Założony: 9 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 11 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
maaruda88

kobieta, 36 lat, opole

180 cm, 107.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

11 marca 2015 , Komentarze (1)

Od kilku dni jestem chora grypa mnie nie opuszcza nie mam siły jeść ćwiczyć chodzić.Masakra jakaś :/

28 września 2014 , Komentarze (1)

Jak bumerang.....

13 lipca 2014 , Komentarze (1)

No i wyladowałam  wczoraj na imprezie i nawet mi się podobało trochę wypilam że znajomymi i spotkałam znajomych których poznałam w piątek ogólnie to kolesie bardzo przystojni i nawet jeden mi się spodobał ale co z tego jak oni wola chude jak szczypy laski. Wiem że nie jestem ideałem ani nie wyglądem jak miss ale każdy z nich zawsze mi mówi ze mam w sobie coś to czemu nie mogę spotkać kogoś normalnego? Może nie zasługuje na takie szczęście ? Powiem wam że nie wiem już co sobie myśleć o tym wszystkim. Ale nie będę się łamać przez to tylko z motywuje do dalszej pracy nad sobą.

10 lipca 2014 , Komentarze (2)

No i byłam dziś u lekarza dostałam skierowanie na rehabilitację bo ostatnio dość często boli mnie kręgosłup na prześwietlenie na kręgosłup skierowanie do ortopedy i pełno ulotek związanych z dietą . Ogólnie to się babka nagadała. A tak po za wszystkim to codziennie ćwicze trzymie się diety. 

17 czerwca 2014 , Komentarze (5)

Czegoś tu nie rozumiem ćwicze codziennie nie jem słodkiego jem pięć posiłków dziennie nic tłustego same owoce warzywa i produkty pełno ziarniste a i tak nie chudne może ze mną jest coś nie tak czy powinnam wybrać się do lekarza?

3 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Mój pomiar w pon wynosił 108,3 kg wiec coś spadło jutro mam wolne więc będę planować dietę na ten tydzień i pewnie przyszły.

17 maja 2014 , Komentarze (2)

No wiec znaczne od tego ze bardzo długo mnie nie było wyjechałam za granice jak to mi się wydawało za moją miłością jedyną ale z czasem okazało się ze byłam tylko kurą domową i koleżanka do samotnych wieczorów. No i przyszło czas się ogarnąć i coś zmienić. Wróciłam co prawda nie chudsza jak to planowałam ale z waga 110 kg więc za wiele nie przytylam no i z wiedzą ze trzeba coś zmienić w swoim życiu. Dałam sobie ostatnia szanse żeby zrobić coś dla siebie i być szczęśliwą.

14 lutego 2014 , Skomentuj

No i rozszerzyłam swoje ćwiczenia do leżenia na kanapie ale spotkałam w poniedziałek kuzynkę której nie widziałam z dwa lata i tak mi dopiekła że zaczęłam znowu ćwiczyć a do tego żeby było mało przyjaciółka mnie pogłębiła "bo jak jesz co popadnie to wyglądasz jak świnia " i mnie  ruszyło.i  znowu ćwiczę :)

31 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Było źle moja waga sięgnęła 110 kg ale wzięłam się w garść i dziś rano było już 107,6 . Dużo zawdzięczam moim przemyślenia które dały mi jakiejś dziwnej mocy i zawzięłam się sama w sobie. Zaczęłam od tego że od 3 dni nie jem nic słodkiego od 5 dni ćwiczę co prawda na razie jeżdżę tylko na rowerze stacjonarnym po 40 min rano i 40 min wieczorem ale od czegoś trzeba zacząć od poniedziałku rozszerzę moje ćwiczenia i tego będę się trzymać. Jestem przekonana że będzie to moja ostatnia próba :) pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.