Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wierzę, że w końcu mi się uda wytrwać na diecie i osiągnąć swój cel!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8975
Komentarzy: 176
Założony: 28 września 2013
Ostatni wpis: 9 stycznia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Felicity27

kobieta, 38 lat, Tarnowskie Góry

168 cm, 80.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 marca 2017 , Skomentuj

Centymetry wcale, ale to wcale nie spadają, jednak co najważniejsze drgnęła waga! :) Nie ma co oczekiwać szału po 4 dniu, jednak nawet mały spadek jest na wagę złota i pokazuje, że warto :) Jestem ogromnie zdeterminowana, jak nigdy wcześniej nie byłam. Jednak też nigdy waga nie wskazywała 82 kg, a wieczorami nawet 83,5 kg!!!

Jeszcze 2 lata temu nie dopuszczałam myśli, że kiedykolwiek mogę ważyć ponad 70 kg! A dzisiaj? To wręcz nie do pomyślenia co się może stać z człowiekiem w tak krótkim czasie. Wiele rzeczy się na to złożyło - utrata pracy, pewien okres bez pracy, nowa praca, drugi etat, rezygnacja z siłowni na rzecz gimnastyki w domu (do czego zmobilizowałam się aż dwa razy), głupia naiwna myśl, że sama siebie mogę kontrolować i nie przytyję, jeśli nie będę tego chciała. O zgrozo myślenie!

Teraz mam pracę na pełen etat - siedzącą przed komputerem około 10 godzin. Pracuję na zmiany, czasem mam nocki. Wraz z mężem mamy drugi dochód w postaci własnej firmy, co również pochłania każdą wolną chwilę. Jestem po 30stce, przemiana już nie ta co kiedyś. Ruchu mam mało, a w zasadzie wcale go nie mam.

Ale nie! Już dosyć wymówek, tłumaczenia, narzekania, usprawiedliwiania. Niestety wiem już czym skutkuje chwila nieuwagi i nie dbania o siebie, zapomnienie o zdrowych i pełnowartościowych posiłkach, regularnym jedzeniu. To co teraz się ze mną stało i jak wyglądam - jest nie do pomyślenia. Nigdy tak się nie czułam źle w swoim ciele. Wżyłam 62kg z rozmiarem 36/38 a tu bach - waga wskazuje 83,5 a rozmiar 42! :/


Śniadanie: Koktajl: mleko,maliny, banan, rodzynki, kasza jaglana, miód

II Śniadanie: Płatki owsiane z musem jabłkowym, malinami i orzechami

Obiad: Kasza z sosem pomidorowo-tuńczykowym

Kolacja: Serek wiejski z pieczarkami

23 marca 2017 , Skomentuj

Śniadanie: Gryczanka z bananem i słonecznikiem

II Śniadanie: Koktajl bananowo - czekoladowy

Obiad: Pierś kurczaka faszerowana groszkiem z ryżem i surówką

W kwestii kolacji - przemilczę temat, mąż mnie skusił jak byliśmy na zakupach aby tam też zjeść, więc nie ma nawet o czym mówić... ;) 

23 marca 2017 , Skomentuj

Śniadanie: Jajecznica z kaszą, szczypiorkiem i rzodkiewką

II Śniadanie: Koktajl: mleko, banan, kiwi, jabłko

Obiad: Pierś kurczaka faszerowana groszkiem z ryżem i surówką

Kolacja: Koktajl: mleko, płatki owsiane, maliny, kiwi, miód

20 marca 2017 , Komentarze (7)

Zaczynamy od dzisiaj :) Pozytywnie nastawiona!

Waga osiągnęła już takie apogeum, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłam! Jeśli nie wezmę się w garść teraz - to będzie już tylko coraz gorzej. A już za dobrze nie jest ;)

Śniadanie: Jajecznica z kaszą, szczypiorkiem i rzodkiewką

Drugie śniadanie: Serek wiejski z porem i jabłkiem

Obiad: Naleśniki z pieczarkami i papryką

Kolacja: Sałatka z pomidorów, cebuli, pieczonej papryki i chleb graham

19 marca 2017 , Skomentuj

Czekam właśnie na dietę. Dzisiaj o 11 ma być rozpiska na cały tydzień. Zobaczymy co z tego wyjdzie, jestem dobrej myśli :)

Poniżej obiad z wczoraj. Byłam cały dzień w pracy, nie było czasu gotować. Kupiłam kiedyś w Lidlu mieszankę ryż+gyros (mrożonki). Fajna sprawa - jak nie masz czasu siedzieć w kuchni, a w brzuchu ssanie ;)

Koktajl: mleko sojowe waniliowe, mandarynki, kiwi, banan :)

18 marca 2017 , Komentarze (6)

Ma ktoś??

Russell Hobbs Mix & Go

Tyle pozytywnych opinii, komentarzy, filmików zobaczyłam, że...zaczynam poważnie rozważać zakup tego cuda :D Uwielbiam wszelakie koktajle owocowe, mleczne także byłby jak znalazł (alkohol)

18 marca 2017 , Komentarze (6)

Kolorowe wiosenne śniadania czas start!

Śniadanie: Grahamka, twarożek, rzodkiewka i szczypiorek :D

Obiad: Kasza owsiana, warzywa na patelnię, filet w cieście z przyprawami, omlet z 1 jajka :D

17 marca 2017 , Komentarze (3)

Idealny dla mnie na szybkie śniadanie! :)

Koktajl: Dwa jabłka, Banan, Jogurt naturalny i Cynamon rzecz jasna!

14 marca 2017 , Komentarze (9)

Idealny, gdy coś byś zjadła, a sama nie wiesz co :D

24 lutego 2016 , Komentarze (6)

Jest dobrze, dieta działa. Prawie już miesiąc nie tyle same ścisłej diety, co ograniczania i pilnowania się. Spadek -3,8 kg, myślę, że to dobry wynik. Dużo mniejszy brzuch, smuklejsze nogi. Tak chciałam, aby jeszcze w lutym na wadze zobaczyć 6 z przodu i może to być nawet 69,99 kg! ;) Spokojnie, jeszcze mam 5 dni. Czy kurczowo trzymam się diety? Niestety nie, podjadam, zdarza mi się zjeść niedozwolone produkty a potem mam wyrzuty sumienia. Ale nie dam się, spadek jest i muszę go utrzymać. Ba! Walczyć o kolejne kilogramy! :) Dziś wieczorem będzie na słodko - piekę dietetyczny sernik, mniam!!! :)

A Wam jak idzie? Pozdrawiam! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.