Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie skłoniło do odchudzania? Mój wygląd, który negatywnie wpływa na moje samopoczucie, a złe samopoczucie to mniejsza wiara we własne możliwości i mniejsze szanse na znalezienie fajnego faceta, mniejsze szanse na korzystanie z życia... i tak dalej i tym podobne...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7943
Komentarzy: 165
Założony: 31 października 2013
Ostatni wpis: 22 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
NewJusta

kobieta, 36 lat, Warszawa

169 cm, 72.50 kg więcej o mnie

MISJA BIKINI 2014

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 listopada 2013 , Komentarze (5)

Może dlatego lepszy, że to ostatni dzień tygodnia - piąteczek:))) Lepsze samopoczucie i do tego energetyczna zumba z przecudowną, dającą mega wycisk instruktorką:))) 

Dieta ok, nawet bardzo dobrze, mimo, że zjadłam kawałek ciasta drożdżowego upieczonego przez moją mamę. 

Jak dobrze, że ten nieszczęsny listopad się już kończy. Za chwilkę święta i trochę odpoczynku od Warszawy. 

W niedziele czeka mnie dalsze buszowanie po sklepach w celu kupna zimowego płaszcza/kutrki. Trzymajcie kciuki, bo to chyba moje ostatnie podejście. Już mam dość. Będę chyba chodzić w starej... :/

A dla ucha Bruno Mars:









;)

NewJusta

28 listopada 2013 , Komentarze (3)

Jaki męczący dzień... sporo pracy i do tego okres. Przez tą comiesięczną udrękę, dzisiaj brak ćwiczeń. Ale może jutro dam radę... . 

W pracy stres, szefowa szaleje, do wszystkiego i wszystkich się czepia. Ale może jej szybko przejdzie. Oby..

Coś ostatnio sporo wydatków... martwi mnie to, bo kasy na koncie raczej nie przybywa...

Oby tylko ważenie niedzielne przyniosło jakiś pozytyw.

Barkuje pozytywów.

NewJusta

26 listopada 2013 , Komentarze (1)

Dwie godziny chodzenia po Złotych Tarasach w poszukiwaniu płaszcza, a w efekcie końcowym kupiona czapka... Jakoś nie mogę znaleźć czegoś co by mi się spodobało. Wiadomo, że jestem ograniczona finansowo, ale jednak.

Dzień z dietą udany. Wieczorem bokwa fitness. 

Właśnie wypiłam pyyyszną kawę latte własnej roboty. A to za sprawą super blendera do latte. Polecam wszystkim! Kosztuje 6 zł. Zakupiony w sklepie IKEA:)

Smacznego!;)

Zdjęcie pożyczone z netu, ale moje latte też tak wyglądało. I do tego taka sama szkalneczka:)

Pozdrawiam

NewJusta

25 listopada 2013 , Komentarze (5)

Dzisiaj u mnie pierwszy śnieg! :) Kilka płatków śniegu, ale jednak!

Właśnie uporałam się z robotą, którą przyniosłam do domu z pracy... Ciężko, ale już po:)

Dieta dzisiaj bez problemów. O 20.00 zumba. Jest ok:))))

Dzisiaj tylko tyle.



Pozdrawiam

NewJusta

24 listopada 2013 , Komentarze (8)

Ponad 4 godziny chodzenia po sklepach i mały sukces - kozaki na zimę! Jestem baaardzo zadowolona:) Do tego komplet filiżanek, szklanek do kawy latte oraz blender latte:) I oczywiście pyszne popołudnie z latte;)

Ważenie pozytywnie, bo ubyło pół kilograma, ale najbardziej cieszy mnie spadek 6 cm w talii (oczywiście od początku mojego odchudzania)!!! :D:D:D A było troche grzeszków! 

Chodzenie po sklepie wiązało się z brakiem jedzenia i ruchem, wiec też ok:)

Zaczynam nowy tydzień pozytywnie nastawiona!

No dobrze, pochwalę się;)

:D

NewJusta

23 listopada 2013 , Komentarze (2)

Tak to bywa gdy zjawiają sie goście, a już tym bardziej, gdy chodzi o koleżankę mamy, której nie widziała 25 lat, a do tego ta koleżanka przyjeżdża z synem, który jest przystojny i w moim wieku... uffff... i do tego przywożą pyyyszne ciasto i mama dodatkowo kupila pyyyszne ciastka!!! Tak zjadłam. Przecież nie mogę odmówić. Trudno. Przeżyję.

Tylko, że jutro ważenie... zobaczymy, zobaczymy.

Dzień jak narazie bardzo miły.


Pozdrawiam

NewJusta


21 listopada 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj przyszła faza na Byonce... Co za utalentowana kobieta i do tego z super wyglądem:)

Nie było źle, ale zawsze może być lepiej... W pracy duużo roboty, ale takiej do ogarnięcia. 

Dieta całkiem, całkiem. W niedzielę nie miałam dostępu do centymetra, więc nie dokonałam pomiarów, ale dzisiaj go dostałam w swoje ręce i okazało się centymetry lecą:) Jakie to miłe uczucie. Ale na wagę nie wchodziłam. Jak ważenie w niedzielę to w niedzielę! Czekam jeszcze na taką chwilę jak ktoś powie mi: "Justa! Wow! Wyglądasz świetnie! Schudłaś!" Ojj to będzie piękny dzień! :))) Wyskoczyło mi na twarzy kilka pryszczy:/ Wrrrr... Od jakiegoś czasu zmagam się z tym problemem, nie ukrywam, że do niedawna wyciskałam te świństwa, ale od tygodnia postanowiłam, że z tym koniec! Nawet nie wiecie jak mnie korci....

Jutro piąteczek i weekendzik:DDDD Jupi!!!






Pozdrowionko!

NewJusta


19 listopada 2013 , Komentarze (2)

Pierwszy zastój w moim pamiętniku dotyczący wpisów. A to za sprawą dużej ilości pracy... ale już na jakiś czas koniec ze szkoleniami! Normalne godziny pracy - witajcie!!!

Te dojazdy mnie już na maksa wkurzają! I ten ciągły stres czy zdążę na autobus, czy pociąg się nie spóźni, czy znów będę musiała stać jak ściśnięte ogórki w słoiku... Masakra...

Dzisiaj wracając do domu zobaczyłam pierwszy raz w życiu MEGA DUŻEGO FACETA, ale mam tu na myśli jego masę niż wzrost. Zajmował dwa siedzenia! A wałki i tłuszcz prawie nie pozwalały mu oddychać! Przerażające! To potroiło moją motywację! Szczególnie jak widziałam ludzi, którzy na niego patrzyli, bo właśnie to było dla mnie bardziej interesujące - reakcja ludzi. Widziałam jak co jakiś czas zerkali w jego stronę, ja szczerze też, ale to było silniejsze ode mnie!

Wczoraj byłam w klubie fitness, poszłam na Zumbę, ale niestety wylądowałam na orbitreku i bieżni... Okazało się, że zajęcia odwołane. :/ Ale za to jutro będzie Zumba!!! :D:D:D:D

Dzisiaj raczej nie dam rady do Was zajrzeć, ale jutro nadrobię zaległości!!!!


Buziaki

NewJusta

17 listopada 2013 , Komentarze (3)

Pół kilograma mi ubyło. Szału nie ma. Tydzien minął i średnio jestem z niego zadowolona. Trzymajcie się!


16 listopada 2013 , Komentarze (4)

No i stało się. Choroba rozłożyła mnie na maksa. Dzień pod znakiem łóżka. Chociaż się wyspałam. Może jutro będzie lepiej i jakoś uda mi się poćwiczyć. Zobaczymy.

Jutro rano ważenie - po tych ostatnich dniach mogę być lekko załamana rezultatami. Ale nie poddaje się! Z nadzieją patrzę w przyszłość:)))

Piosenka na dziś:







Pozdro

NewJuta

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.